Szefowa KE o limitach cenowych na produkty naftowe: znacznie ograniczą zasoby Putina do prowadzenia wojny

Limity cenowe na produkty naftowe z Rosji jeszcze bardziej ograniczą zasoby Putina do prowadzenia wojny. To komentarz przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen do zatwierdzonych  ostatecznie pułapów cenowych. Wstępnie uzgodnili je ambasadorowie 27 krajów członkowskich. Pułap na rosyjski diesel wyniesie 100 dolarów za baryłkę, a na olej opałowy 45 dolarów za baryłkę.

Prezydent Ukrainy apeluje o szybsze, kolejne sankcje wobec Rosji, szefowa KE mówi o 24 lutego

PAP/Viktor Kovalchuk

„Rosja płaci wysoką cenę, ponieważ nasze sankcje niszą jej gospodarkę, cofając ją o całe pokolenie” - napisała w oświadczeniu szefowa Komisji dodając, że wraz z pułapami cenowymi na produkty naftowe presja jest jeszcze większa.

Limity cenowe, które dotyczą sprzedaży do krajów spoza Unii, wejdą w życie, wraz z embargiem, który Wspólnota wprowadza u siebie. Na wniosek Polski i krajów bałtyckich uzgodniono mechanizm dostosowujący pułapy cenowe na produkty z rosyjskiej ropy do wahań rynkowych.

Jest wstępna zgoda ambasadorów UE na pułapy cenowe na rosyjskie produkty naftowe - diesel 100 dolarów za baryłkę, olej opałowy - 45 euro za baryłkę @PR24_pl

— Beata Płomecka (@bplomecka) February 3, 2023

Regularnie, co dwa miesiące, będzie odbywał się przegląd. Jest też 55-dniowy okres przejściowy dla statków przewożących rosyjskie produkty ropopochodne, które zostały kupione i załadowane przed wejściem w życie pułapów cenowych i które zostaną rozładowane przed 1 kwietnia.

IAR/ho