Redakcja Polska

Bloomberg: Angela Merkel rozważa zastosowanie retorsji za sankcje wobec Nord Streamu

26.06.2020 12:51
Rząd Angeli Merkel rozważa nakłonienie krajów UE do zastosowania wspólnych retorsji wobec USA, jeśli prezydent Donald Trump zrealizuje groźbę storpedowania budowy gazociągu Nord Stream 2 poprzez kolejne sankcje - informuje agencja Bloomberga.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel
Kanclerz Niemiec Angela MerkelAlexandros Michailidis / shutterstock

Powołując się na dwóch przedstawicieli niemieckich władz, Bloomberg podaje, że zdaniem Berlina perspektywa bezpośredniej amerykańskiej ingerencji w politykę energetyczną Unii Europejskiej powinna skłonić państwa unijne do wspólnej, skoordynowanej reakcji.

Bloomberg dotarł do dokumentu resortu gospodarki Niemiec, w którym znalazła się ocena, że podjęcie takich kroków przez USA byłoby szkodliwe dla europejskich i niemieckich firm oraz banków, a nawet agencji państwowych.

Niemcy kręcą nosem na ruchy USA

Członkowie komisji gospodarczej Bundestagu 17 czerwca debatowali na temat reakcji na amerykańskie sankcje, związane z budową Nord Streamu 2. Przewodniczący komisji Klaus Ernst poinformował, że deputowani wszystkich partii zgodnie uznali, iż restrykcje takie stanowiłyby pogwałcenie prawa międzynarodowego.

- Wzywamy rząd do opracowania i przedstawienia propozycji wyważonej, klarownej reakcji w imieniu Niemiec i UE - głosi komunikat wydany przez komisję Ernsta.

1200_Nord_Stream_2_shutterstock.jpg
Kolejne amerykańskie sankcje wobec Nord Stream 2. Niemcy "z żalem" przyjmują to do wiadomości

Konflikt na horyzoncie?

Bloomberg ocenia, że strategia Berlina obliczona na ukaranie USA za takie restrykcje grozi eskalacją narastającego konfliktu między administracją Trumpa a europejskimi sojusznikami Ameryki. Agencja przypomina, że sam prezydent USA podsyca ostatnio te napięcia pewnymi groźbami i atakami.

W niedzielę w Tulsie w stanie Oklahoma podczas pierwszego wiecu wyborczego po kilkumiesięcznej przerwie Trump powiedział, że Stany Zjednoczone "mają chronić Niemcy przed Rosją, podczas gdy Niemcy płacą Rosji miliardy dolarów za energię płynącą z gazociągu" Nord Stream. "Przepraszam, ale jak to działa?" - pytał Trump.

W poniedziałek gospodarz Białego Domu potwierdził wcześniejsze medialne doniesienia, że zamierza wycofać z Niemiec 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Jako powód podał to, że Berlin wydaje w jego ocenie za mało na obronność oraz ma lata "zaległych płatności" wobec USA. Składane przez rząd RFN obietnice zwiększenia wydatków na obronność do poziomu 2 procent PKB do 2032 roku uznał za niewystarczające.

W środę, powołując się na przedstawiciela USA ds. handlu Robert Lighthizera, Bloomberg podał, że administracja USA rozważa nałożenie wartych 3,1 mld dolarów ceł na dobra importowe z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Jednak zdaniem rozmówców Bloomberga zareagowanie na takie decyzje Trumpa, włącznie z ewentualnymi unijnymi retorsjami związanymi z Nord Streamem 2, byłoby niebezpieczne, ponieważ notowania prezydenta spadają na cztery miesiące przed wyborami w USA i, w nadziei na odbudowanie poparcia w sondażach, Trump może wdrożyć wszystkie groźby wobec UE, w tym szczególnie niebezpieczne taryfy na niemieckie samochody.

Nord Stream (2) dzieli Europę

Inicjatorem budowy gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie jest rosyjski gigant energetyczny Gazprom. Stany Zjednoczone uzasadniają krytykę gazociągu tym, że jeszcze bardziej uzależniłby on Europę od dostaw gazu z Rosji i zwiększyłby rosyjskie możliwości wywierania politycznego nacisku na kraje Unii Europejskiej.

Na początku czerwca w USA przedstawiono projekt ustawy przewidujący rozszerzenie sankcji USA wobec Nord Streamu 2. Projekt zakłada wprowadzenie sankcji nie tylko wobec firm, które dostarczają statki do układania rur na dnie morskim, ale też m.in. wobec towarzystw ubezpieczeniowych, które te statki ubezpieczają.

W grudniu 2019 roku, na skutek ryzyka sankcji ze strony USA, z dalszego układania Nord Streamu 2 na dnie Bałtyku wycofała się szwajcarska firma Allseas. Rosja zapowiedziała, że samodzielnie dokończy projekt. Długość brakującego jeszcze podmorskiego odcinka gazociągu wynosi w przypadku jednej z jego nitek 65 kilometrów, a drugiej - 85 kilometrów.

PolskieRadio24.pl, PAP, md

Gazprom szykuje się do dokończenia Nord Streamu 2. Zwrócił się do Danii ws. użycia statków

16.06.2020 19:37
Operator gazociągu Nord Stream 2 poprosił duńskiego regulatora o pozwolenie na wykorzystanie statków niewyposażonych w system dynamicznego pozycjonowania (DP). Zdaniem dziennika "Kommiersant" oznacza to, że Gazprom szykuje się do układania rur na dnie Bałtyku.

Niemcy: sojusz postkomunistów i lobbystów gospodarczych ws. Nord Stream 2

18.06.2020 11:36
Frakcja postkomunistycznego ugrupowania Die Linke (Lewica) zorganizuje w ciągu kilku dni w swoich biurach w Bundestagu spotkanie z delegacją Komisji Wschodniej Niemieckiego Przemysłu (OAOEV), potężnej gospodarczej grupy lobbystycznej, z jej szefem Michaelem Harmsem na czele.

Anna Fotyga żąda stanowczej reakcji KE w sprawie lobbingu wspierającego Nord Stream 2

19.06.2020 09:30
Europoseł Anna Fotyga wezwała Komisję Europejską do stanowczej reakcji na lobbing w Unii wspierający budowę Nord Streamu 2 i krytykujący zapowiedź amerykańskich sankcji. "Co jakiś czas - głównie z niemieckiej i austriackiej strony - pojawiają się głosy broniące rosyjskiej broni hybrydowej, jaką de facto jest gazociąg Nord Stream" - podkreśliła polska deputowana.