Redakcja Polska

Jest zgoda krajów Unii na pakt migracyjny i negocjacje z Parlamentem Europejskim. Polska przeciw

09.06.2023 09:58
Jest zgoda unijnych krajów na pakt migracyjny i negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie jego ostatecznego kształtu. Po kilkunastu godzinach negocjacji decyzję podjęli w Luksemburgu większością głosów ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich. Polska i Węgry były przeciwko, wstrzymały się Bułgaria, Malta, Litwa i Słowacja.
Jest zgoda krajów UE na pakt migracyjny i negocjacje z PE
Jest zgoda krajów UE na pakt migracyjny i negocjacje z PEShutterstock/Alexandros Michailidis

Wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki, który uczestniczył w obradach ostro skrytykował założenia paktu i zapisaną w nim warunkowość - albo kraje zgodzą się na relokacje migrantów docierających na południe Europy przez Morze Śródziemne, albo będą płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.

Tę opłatę za nieprzyjętych migrantów wiceszef MSWiA określa krótko "to jest kara". Bartosz Grodecki zwrócił uwagę na dysproporcje w przeznaczanych funduszach na uchodźców z Ukrainy, których Polska przyjęła ponad milion i na migrantów z południa.

- Jeżeli na uchodźców wojennych średnio była kwota przeznaczona 200 euro na uchodźcę, a tu mówimy o dwudziestu paru tysiącach, no to wydaje się, że gdzieś został ten balans zachwiany - podkreślił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.


Posłuchaj
00:54 12400992_1.mp3 Luksemburg: zgoda krajów UE na pakt migracyjny i negocjacje z PE, Polska przeciw (Beata Płomecka/IAR)

W pakcie dopuszczono wprawdzie i trzecią możliwość - wsparcie operacyjne, ale nie jest ono traktowanie na równi z pozostałymi - opłatą i relokacją. To kraj zmagający się z presją migracyjną ma decydować o tym jakiego chce wsparcia. A ponadto zdaniem Polski przymusowa relokacja migrantów jest nieskuteczna, bo oni nie chcą do Europy Środkowo-Wschodniej, ale na Zachód i wcześniej czy później i tak tam dotrą podróżując swobodnie po strefie Schengen. Co więcej - jak podkreśla Polska - pakt migracyjny będzie zachęcał migrantów do przybywania do Europy.

Zgodnie z jego założeniem rocznie Unia ma przyjmować około 30 tysięcy migrantów, a przy podziale na poszczególne kraje, mają być brane pod uwagę PKB i liczba ludności. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że Polska miałaby przyjąć około 1900 migrantów. W przypadku odmowy byłoby to około 40 milionów euro do zapłaty.

Kolejny zarzut Polski dotyczący paktu - "Nie ma solidarności bez jedności" - mówił wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki podkreślając, że tak delikatnych kwestii nie należy rozstrzygać większością głosów i że decyzje powinny być podjęte jednomyślnie przez unijnych przywódców na szczycie. Polska krytykuje też sposób, w jaki Szwecja na siłę forsowała projekt paktu migracyjnego - mimo wątpliwości, pospiesznie nanosiła poprawki, by zebrać wymaganą większość kwalifikowaną i przekazać regulacje do dalszych prac.

 

IAR/dad

Wiceszef MSWiA w Luksemburgu: nie ma solidarności w sprawie migracji bez jednomyślności

08.06.2023 14:00
Nie ma solidarności w sprawach migracji bez jednomyślności - tak podkreślał wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki w Luksemburgu w przerwie unijnej narady poświęconej paktowi migracyjnego. Wywołał on podziały i kontrowersje, ale wydaje się, że większość krajów jest gotowa wstępnie zaakceptować pakt i rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie jego ostatecznego kształtu.

"Nie ma wody i żywności, w kostnicy wyłączono prąd". Na Ukrainie katastrofa humanitarna po wysadzeniu tamy

08.06.2023 14:12
W okupowanej hromadzie (gminie) Oleszki, na lewym brzegu Dniepru, panuje katastrofa humanitarna wywołana powodzią po wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce na południu Ukrainy - oceniła w czwartek agencja Ukrinform. Ludzie nie mają wody i żywności, w kostnicy wyłączono prąd.

Joe Biden: wierzę, że będziemy mieć środki, by wspierać Ukrainę tak długo jak trzeba

09.06.2023 09:43
Wierzę, że będziemy mieć środki, by wspierać Ukrainę tak długo jak trzeba - powiedział w czwartek prezydent USA Joe Biden podczas konferencji prasowej z brytyjskim premierem Rishim Sunakiem. Choć w Kongresie słuchać głosy krytyki dotyczące pomocy dla Ukrainy, to nawet krytycy nie sądzą, że Putin zatrzyma się na Ukrainie, jeśli wygra - podkreślił Biden.