Redakcja Polska

W Gibach uczczono ofiary Obławy Augustowskiej nazywanej "małym Katyniem"

21.07.2025 16:00
Przy Wzgórzu Krzyży odbyły się w niedzielę obchody 80. rocznicy największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Uroczystości w Gibach są organizowane od 34 lat.
Pomnik ofiar obławy augustowskiej
Pomnik ofiar obławy augustowskiejFoto: PR Białystok

Wzgórze w Gibach, gdzie zorganizowano obchody, jest miejscem symbolizującym grób ofiar Obławy Augustowskiej. Obława ta - co podkreślają historycy - jest największą niewyjaśnioną do końca zbrodnią dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Jest też nazywana „małym Katyniem”.

Niedzielne obchody rozpoczęła msza przed kościołem parafialnym w Gibach. Następnie jej uczestnicy przeszli pod symboliczny grób pomordowanych. Tam odbyły się główne uroczystości, przemowy i złożenie wieńców. Na koniec kilkaset osób zobaczyło widowisko historyczne „Obława Augustowska - lipiec 1945”.

Doradca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Łukasz Kudlicki odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy skierowany do zebranych. Prezydent przypomniał w nim, że ciągle nie wiemy, gdzie są ciała pomordowanych i że 600 osób zniknęło bez śladu zamordowanych przez sowiecki kontrwywiad Smiersz. - O powodach przeprowadzenia tej akcji mówi wszystko napis na prostej, kamiennej tablicy we wsi Giby „Zginęli, bo byli Polakami”. Zostali zgładzeni jako przedstawiciele dumnego narodu o ponad tysiącletniej historii, nad wszystko ceniącego wolność - wskazał prezydent Andrzej Duda.

Z kolei dyrektor białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Marek Jedynak odczytał list prezydenta elekta Karola Nawrockiego.- Operacja realizowana pod nadzorem sowieckiego kontrwywiadu Smiersz była największą zbrodnią na narodzie polskim po zakończeniu drugiej wojny światowej, zbrodnią ludobójstwa, której ściganie nie ulega przedawnieniu - napisał Karol Nawrocki. Dodał, że miejsce pochówku ofiar zostało skutecznie ukryte.

W uroczystości wziął udział były prezydent RP Bronisław Komorowski, który wspomniał o osobach, które w latach 80-tych XX wieku zainicjowały poszukiwania prawdy o obławie. Przypomniał, że to Obywatelski Komitet Poszukiwań Ofiar Zaginionych w Lipcu 1945 r. (założony w 1987 r.) rozpoczął poszukiwania dotyczące ofiar obławy. W jego skład weszli: Piotr Bajer, Mirosław Basiewicz i Stanisław Kowalczyk. - O tych ludziach trzeba pamiętać i trzeba pamiętać, że jest to zwycięstwo pięknej zasady, że na początku zawsze są nieliczni ludzie, dopiero potem pojawiają się inni którzy wierzą w uratowanie tej pamięci - powiedział Komorowski.

80 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja nazwana została Obławą Augustowską. Obecnie mówi się nawet o ok. 2 tys. ofiar. Białostocki oddział IPN od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób, zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Szczątki około 600 zamordowanych Polaków do dziś nie zostały odnalezione. Prawdopodobne miejsce pochówku zamordowanych znajduje się na terenie Białorusi, tuż za linią granicy. Bez zgody władz Białorusi nie jest możliwe przeprowadzenie poszukiwań ofiar sowieckiej operacji, ich ekshumacja i godny pochówek. 

IAR/PAP/ep

81 lat temu doszło do zbrodni na Polakach w Hucie Pieniackiej na Ukrainie

28.02.2025 12:00
81 lat temu, 28 lutego 1944 roku, doszło do zbrodni na Polakach w Hucie Pieniackiej na Ukrainie. Miejscowy oddział UPA oraz ukraińscy ochotnicy z dywizji SS wymordowali w tej nieistniejącej dziś wsi - według danych IPN - ponad 850 osób. Byli to mieszkańcy Huty Pieniackiej i pobliskich miejscowości, którzy znaleźli tam schronienie, uciekając przed UPA. Masakrę przeżyło około 160 osób. Zbrodnia była jednym z wydarzeń, do których doszło podczas rzezi wołyńskiej.

24 kwietnia rozpoczną się ekshumacje ofiar zbrodni UPA w Puźnikach na Ukrainie

07.04.2025 17:40
Będzie to pierwsza ekshumacja ofiar ludobójstwa na Wołyniu od 2017 roku, gdy Ukraina zabroniła takich działań. Polsko-ukraińska ekipa rozpocznie prace na terenie dawnej wsi Puźniki 24 kwietnia.

Instytut Pamięci Narodowej prowadzi badania w Lesie Szpęgawskim na Pomorzu

15.05.2025 17:20
Prace, w położonym w okolicach Starogardu Gdańskiego Lesie Szpęgawskim, prowadzi pion śledczy IPN pod nadzorem naczelnika Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku prokuratora Tomasza Jankowskiego.

„Zostali na Wschodzie. Słownik inteligencji polskiej w ZSRS 1945–1991”. Spotkanie z Adamem Hlebowiczem

18.06.2025 14:11
- Przedstawiamy losy ludzi, którzy podjęli długofalowe działania na rzecz ratowania, podtrzymywania i przekazywania następnym pokoleniom kultury oraz języka polskiego – mówi Adam Hlebowicz, historyk, pisarz, redaktor naukowy słownika „Zostali na Wschodzie”.