Według izraelskiej armii, akcja ma na celu "oczyszczenie"  terytoriów okupowanych po ośmiu dniach ostrzałów między Izraelem i  Strefą Gazy.
Wieczorem weszło w życie zawieszenie broni. Na razie jest  generalnie przestrzegane.           Według strony izraelskiej, aresztowani Palestyńczycy to  członkowie różnych zbrojnych ugrupowań, są wśród nich "wysocy rangą  bojownicy".
Izraelska armia oświadczyła, że chce w ten sposób zapobiec  kolejnym zamachom. Służby dodają, że chociaż trwa zawieszenie broni w  Gazie, ich praca się nie skończyła - wciąż dbają o zapewnienie  bezpieczeństwa Izraelczykom.
Zachodni Brzeg jest pod kontrolą palestyńskiego prezydenta  Mahmuda Abbasa, ale wielu jej mieszkańców sympatyzuje z islamskim  Hamasem, który rządzi w Gazie i odrzuca jakikolwiek trwały pokój z  państwem żydowskim.           Podczas ośmiu dni wzajemnych ostrzałów Gazy i Izraela na  Zachodnim Brzegu zostało zastrzelonych  dwóch Palestyńczyków  uczestniczących w antyizraelskiej demonstracji, która przerodziła się w  starcia z izraelskim wojskiem. W środę w Tel Awiwie w zamachu na autobus  zostało rannych 15 osób. Strona izraelska nie wyklucza, że zamachowcy -  Palestyńczycy przybyli na miejsce ataku właśnie z pobliskiego  Zachodniego Brzegu.
IAR, to