Tomasz Siemoniak: Mateusz Morawiecki jest pierwszym premierem, który nie miał najmniejszego wpływu na skład swojego rządu

- Coś się dzieje wewnątrz PiS, jest jakiś wewnętrzny kryzys, którego przejawem są te nerwowe ruchy – oceniał w "Sygnałach dnia" poseł PO.

W radiowej Jedynce Tomasz Siemoniak bardzo krytycznie wyrażał się o nowym premierze Mateuszu Morawieckim. Jego zdaniem to, "co robi PiS z państwem polskim jest na granicy powagi", przekonywał przy tym, że nie było żadnego powodu, żeby tak szybko formować rząd. Tomasz Siemoniak krytykował też zapowiedź premiera, że będzie przez miesiąc przyglądać się pracy swoich ministrów.

Stanisław Karczewski: ja przeciwko kandydaturze Mateusza Morawieckiego? To fake news

- Nie wierzę, że za miesiąc, będzie jakaś duża rekonstrukcja. Miesiąc to jest dużo w polskiej polityce, może się wiele zmienić – podkreślał poseł PO. – Przecież Mateusz Morawiecki pracuje z tymi ludźmi dwa lata, czy on musi sobie wyrabiać zdanie na temat Macierewicza, Szyszki, Jurgiela, jak sobie przez dwa lata nie wyrobił, to co teraz przez miesiąc się nowego zdarzy? – pytał retorycznie. Szczegóły w dźwięku.

Tomasz Siemoniak mówił również o wyborach prezydenckich w Warszawie i o komisji reprywatyzacyjnej.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadzi: Piotr Gociek

Gość: Tomasz Siemoniak (poseł PO)

Data emisji: 12.12.2017

Godzina emisji: 8.15

pp/kh

Zapis rozmowy