Dariusz Rosiak zaznaczył, że na Bliskim Wschodzie chrześcijanie to raczej ofiary uboczne walki szyitów z sunnitami niż cel prześladowań.
Publicysta zauważył, że chrześcijaństwo na terenach arabskich jest identyfikowane przez muzułmanów z cywilizacją euroamerykańską. - Od strony społecznej czy historycznej to zupełnie nie ma sensu, w Mosulu chrześcijanie byli już w pierwszym wieku, tak samo w Aleppo czy w Egipcie - zaznaczył Rosiak. Wyjaśnił, że chrześcijanie zawsze mieszkali na Bliskim Wschodzie, ale zostali wypchnięci przez muzułmanów lub zmuszeni do emigracji.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
Zwrócił przy tym uwagę na pas ciągnący się przez całą Afrykę wzdłuż mniej więcej dziesiątego równoleżnika: na północ od tej linii dominują muzułmanie, na południe - chrześcijanie i wyznawcy religii animistycznych. - To w tym pasie dochodzi do najbrutalniejszych starć różnych religii - tłumaczył publicysta.
Dodał, że chrześcijaństwo stanowi zagrożenie dla islamu dlatego, że głosi miłość do innego człowieka; w islamie tego nie ma.
Czy istnieje szansa na dialog chrześcijan z muzułmanami, czy też chrześcijanie znikną z Bliskiego Wschodu i ze świata islamu? Wyjaśnia to gość audycji "Więcej świata", Dariusz Rosiak.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Krzysztof Renik
Gość: Dariusz Rosiak (publicysta i pisarz, dziennikarz Polskiego Radia)
Data emisji: 22.04.2015
Godzina emisji: 18.14

mj/asz