"Polacy wybierają dojrzałe kino"

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2012 23:00
- Na naszych oczach umiera "Kwartalnik filmowy", jedyny periodyk, który mógł zamieszczać większe prace o filmie,,o jego estetyce, wykraczające poza samą recenzję - mówił w "Rozmowach po zmroku" Andrzej Kołodyński, redaktor naczelny miesięcznika "Kino".
Audio
Kadr z filmu Jesteś Bogiem, reż. Leszek Dawid
Kadr z filmu "Jesteś Bogiem", reż. Leszek Dawid Foto: mat. promocyjne

Jak oceniają goście wtorkowej audycji, przez lata krytyka filmowa w Polsce miała ambicje prowadzenia dialogu z publicznością, bycia swoistym listem do niej. W USA rola krytyka jest sprowadzona raczej do udzielenia odpowiedzi na pytanie: czy warto iść do kina.

Ewolucja standardów w Polsce po części spowodowana jest zmianami na rynku gazet, wywołanymi rozkwitem internetu. Omawianie filmów w sieci rządzi się swoimi prawami. Tu liczy się nie tylko dobre pióro, czy trafna analiza, ale także - jeśli nie przede wszystkim - tempo zamieszczenia informacji. Jak ocenia Anna Bielak, plusem krytyki internetowej jest szybkość, ale przez pośpiech powstaje materiał gorszy, mniej dopracowany niż ten, który mógłby trafić do miesięcznika.

Zmienia się nie tylko sama krytyka, ale także publiczność. Z jednej strony do kina chodzi młodzież, wypełniająca sale w piątki i soboty. Z drugiej jedna na filmy zaczęły chodzić osoby starsze, dla których są przygotowywane specjalne pokazy. 

>>Posłuchaj dyskusji o przenikaniu się polityki z filmem<<

Wydaje się, że widzowie są zmęczeni "skokami na kasę” ze strony producentów. "Bitwa pod Wiedniem", na którą chodziły całe szkoły, ponosi finansową klapę. Dla odmiany "Jesteś bogiem", "W ciemności", czy "Sala samobójców" gromadzą w kinie od 1 mln do 1,5 mln widzów. Doskonałym wynikiem jest też 400 tysięcy widzów "Róży". To pokazuje, że Polacy wybierają dojrzałe kino. Uczestnictwo w nim to rodzaj zdrowego snobizmu. Dzięki niemu młodzież zażarcie dyskutuje o filmach trudnych, minimalistycznych.

Wśród obrazów zagranicznych, które mogliśmy oglądać w mijąjącym roku, krytycy najwięcej uwagi poświęcili "Wstydowi" Steve'a McQueena i "Miłości" Michaela Hanekego.

Gośćmi w "Rozmowach po zmroku" byli Anna Bielak, pisząca m.in. dla serwisu stopklatka.pl, Lech Kurpiewski, były redaktor naczelny miesięcznika "Film”, redaktor naczelny miesięcznika "Świat Filmu” i wieloletni krytyk filmowy "Newsweeka”, obecnie recenzent i publicysta filmowy;  Krzysztof Kwiatkowski, recenzent piszący do "Wprost” i Andrzej Kołodyński, redaktor naczelny miesięcznika "Kino".

Do wysłuchania rozmowy zapraszają Anna Fuksiewicz i Paweł Siwek

Czytaj także

Aktorzy o Jedwabnem? O Smoleńsku?!

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2012 11:50
Maciej Stuhr komentujący krytyczne głosy o "Pokłosiu". Marian Opania odmawiający udziału w filmie o katastrofie smoleńskiej ze względów światopoglądowych. Wolno aktorom mówić, co myślą?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nowa płeć w kinie

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2012 14:00
- Kobiecość i męskość są inaczej rozumiane poprzez stulecia i w różnych kulturach - zwracała uwagę Agnieszka Weseli, historyczka seksualności. - Przekonanie, że istnieją dwie płcie jest błędne - mówiła w Dwójkowej dyskusji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosyjskie filmy wychodzą z mroku

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2012 22:00
– Polacy często mają wrażenie, że kino rosyjskie to kino bardzo depresyjne, mroczne, pesymistyczne. A ja myślę, że ono wyrywa się z tego kontekstu. Mroczna wizja jest coraz mniej dominująca – mówił w "Rozmowach po zmroku” dr Grzegorz Szymczak z Instytutu Rusycystyki UW.
rozwiń zwiń