"Zniknięcia" i "Krew i flaki w szkole średniej" - literackie eksperymenty

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2023 13:05
W najbliższym wydaniu "Czytelni" zajmować się będziemy książkami: "Zniknięcia" (tłum. Rene Koelblen i Stanisław Waszak) francuskiego autora Georgesa Pereca oraz "Krew i flaki w szkole średniej" (tł. Andrzej Wojtasik) Amerykanki Kathy Acker. Emisja w niedzielę o godz. 12.30.
Okładki książek Zniknięcia (L) i Krew i flaki w szkole średniej (P)
Okładki książek "Zniknięcia" (L) i "Krew i flaki w szkole średniej" (P)Foto: materiały prom.

"Zniknięcia"

To powieść, która zaczyna się jak u Hitchcocka, od trzęsienia ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie! W Paryżu, w latach 60. XX w., Anton Voyl cierpi na bezsenność, próbuje czytać książkę, lecz nic z niej nie rozumie, ma halucynacje, w których utożsamia się z postaciami literackimi, w końcu ginie w tajemniczy sposób. Przedtem zdążył jeszcze wysłać do paru przyjaciół intrygujący liścik, że musi zniknąć na jakiś czas, z zagadkowym postscriptum. Przyjaciele rozpoczynają poszukiwania, ale straszliwa klątwa sprawia, że sami zaczynają znikać w niejasnych okolicznościach.

"Zniknięcia" (La Disparition) to także najdłuższy lipogram świata, w którym Georges Perec ani razu nie używa litery E. Mimo to jest ona w tej ponad 300-stronicowej powieści wszechobecna poprzez rozmaite aluzje i odniesienia.

Obok "Życia. Instrukcji obsługi" to najważniejsza i najbardziej znana powieść Pereca. Doczekała się kilkunastu tłumaczeń (w tym aż czterech na język angielski!), lecz dotychczas nie ukazała się w wersji polskiej - w ojczyźnie rodziców Pereca. Powieść ta jest niczym brakujący puzzel w jego całej twórczości, która w Polsce ma stałych miłośników.

"Krew i flaki w szkole średniej"

Mroczna, niepokojąca metafikcja, okrzyknięta niegdyś literackim odpowiednikiem punk rocka: kazirodztwo, aborcja, gangi uliczne, nowojorskie slumsy i halucynacyjna podróż przez Afrykę Północną. Nielinearna, chaotyczna, kolażowa antynarracja, przeplatana obscenicznymi rysunkami oraz fragmentami dramatycznymi i poetyckimi. Brutalny, transgresyjny surrealizm spod znaku Bataille'a, Burroughsa i Geneta - ten ostatni pojawia się zresztą na kartach książki we własnej osobie.

Kathy Acker (1947-1997) - amerykańska powieściopisarka postmodernistyczna - debiutowała jako reprezentantka eksperymentalnego nowojorskiego podziemia literackiego połowy lat 70., jednocześnie zarabiając na życie tańcem erotycznym. Na początku lat 80. mieszkała w Londynie, gdzie napisała kilka swoich najbardziej cenionych przez krytykę utworów. Po powrocie do USA pod koniec lat 80. przez około sześć lat pracowała jako adiunkt w San Francisco Art Institute.

Oprócz kilkunastu powieści pozostawiła po sobie kilka zbiorów poezji, scenariusze filmowe, liczne eseje i teksty z teorii literatury oraz jedno libretto operowe. Zmarła na raka piersi w klinice medycyny alternatywnej w Tijuanie. W Polsce opublikowano dotąd tylko jedną jej powieść - "Kicia, król piratów", w przekładzie Katarzyny Karłowskiej. Fragmenty "Blood and Guts…" w przekładzie Piotra Siemiona ukazały się w 1990 roku na łamach "brulionu".

[opisy obu książek pochodzą od wydawców]


Posłuchaj
29:55 Dwójka czytelnia 5.02.2023.mp3 "Zniknięcia" i "Krew i flaki w szkole średniej (Czytelnia/Dwójka) 

O wrażeniach po lekturze rozmawialiśmy z Magdaleną Mikołajczuk i Piotrem Koftą.

***

Tytuł audycji: Czytelnia

Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz

Data emisji: 4.02.2023

Godzina emisji: 12.30

pg

Czytaj także

"W szafie" i "Taniec niedźwiedzia". Czeska fikcja i non-fiction

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2023 13:30
W kolejnej audycji z cyklu "Czytelnia" zajęliśmy się literaturą z Czech: powieścią "W szafie" Terezy Semotamovej (w tłumaczeniu Anny Wanik) oraz biografią "Taniec niedźwiedzia" Ireny Douskovej (tł. Mirosław Śmigielski).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najlepsze polskie książki filmowe 2022 roku

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2023 18:00
- Wydaje mi się, że w środowisku osób piszących o kinie ta Nagroda im. Bolesława Michałka jest bardzo ceniona. Pozwala ona bowiem przyjrzeć się bliżej książkom, które zwykle trafiają do wąskiego grona filmoznawców, historyków kina, czasem kinomanów. Tutaj mogą one natomiast starać się o szersze grono czytelników. Laureaci tych nagród to naprawdę najważniejsi polscy filmoznawcy - mówiła w audycji "O wszystkim z kulturą" Adriana Prodeus.
rozwiń zwiń