Przemysław Jendroska: fotografuję podglądając

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2020 12:00
- Skończyłem Szkołę Filmową w Łodzi, gdzie fotoreportaż i fotodokument istnieją mocno. I przyszedłem do Teatru Śląskiego z bagażem doświadczeń fotoreportera, więc naturalnie udaje mi się skutecznie podpatrywać to, co dzieje się u mnie w teatrze - mówił w Dwójce zwycięzca tegorocznego Konkursu Fotografii Teatralnej Przemysław Jendroska.
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shuterstock/PhaiApirom

Szkoła patrzenia.jpg
"Szkoła patrzenia". Nauka komunikacji poprzez obraz

Posłuchaj
16:09 _PR2_AAC 2020_12_21-09-30-50.mp3 Rozmowa z Przemysławem Jendroską - laureatem VI Konkursu Fotografii Teatralnej (Poranek Dwójki)

Konkurs Fotografii Teatralnej to jeden z najważniejszych konkursów fotograficznych, podczas którego zostają wyłoniona najciekawsze prace, odsłaniające polskie życie teatralne. W tym roku, podczas VI odsłony, po raz pierwszy w historii tego konkursu, dwie główne nagrody powędrowały do jednego artysty - Przemysława Jendroski.

Przemysław Jendroska - na co dzień fotograf Teatru Śląskiego - zwyciężył m.in. w kategorii "Teatralne zdjęcie sezonu". Jak mówił, zwycięska fotografia została zrobiona przez uchylone drzwi korytarza. 

- Fotografię zrobiłem podczas próby generalnej do spektaklu "On wrócił" w reżyserii Roberta Talarczyka. To jest spektakl o Hitlerze. Aktor, na chwilę przed spektaklem, szuka swojego miejsca w bocznym korytarzu, żeby się skupić. To był właśnie ten złoty strzał, gdzie pobiegłem za nim, ale nie wchodziłem z butami w jego przestrzeń. Schowałem się za uchylonymi drzwiami i złapałem kontrastowe zestawienie, gdzie postać Hitlera spaceruje jakimiś korytarzami w scenografii galerii handlowej - opowiadał gość audycji.

Czytaj też:

Drugą, zwycięską kategorią, był "Zestaw dokumentacyjny z przedstawienia" za zdjęcia do spektaklu "Czy pan się uważa za artystę?" w reżyserii Anny Augustynowicz. Jest to zestaw zdjęć, które pokazują osobistą narrację Przemysława Jendroski i tego, jak widzi teatr od środka. - To czarno-białe fotografie, ukazujące pracę nad spektaklem, panią reżyser, aktorów, przymiarki strojów, pracę choreografa na scenie. Ten cykl siedmiu zdjęć opowiada to, co się dzieje. Nie jest to typowy dokument, ale wprowadzam swoją poetyckość - dodał artysta.

Jak mówił, jego prace nie są w żaden sposób wyreżyserowane ani zaplanowane. - Poruszam się swobodnie w teatrze, podglądając wszystkich dookoła. I to jest pewien rodzaj intuicji, ale wynikającej z mojego doświadczenia - podkreślił Przemysław Jendroska. 

Finałowe zdjęcia można obejrzeć na stronie Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Przemysław Jendroska (fotograf, zwycięzca VI Konkursu Fotografii Teatralnej)

Data emisji: 21.12.2020

Godzina emisji: 9.30

Czytaj także

"Misją fotografii jest przedstawienie człowieka drugiemu człowiekowi". Krzysztof Gołuch o cyklu "Co siódmy"

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2020 22:10
- To jest moje widzenie świata osób niepełnosprawnych. Najważniejsze, żeby nie szkodzić, żeby dać głos tym osobom, temu środowisku osób z niepełnosprawnością, żeby upominać się o ich prawa, żeby mówić poprzez artystyczne inklinacje i ciągle przypominać światu, że są takie osoby - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Krzysztof Gołuch, fotograf, pedagog.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Głębia ostrości". Dzieła sztuki na XIX-wiecznych fotografiach

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2020 22:35
Anna Masłowska, kustosz zbiorów Ikonograficznych i Fotograficznych Muzeum Narodowego w Warszawie, opowiadała w "Głębi ostrości" opowiedziała o XIX-wiecznym albumie, w którym zachowały się wizerunki zaginionych polskich dzieł sztuki.
rozwiń zwiń