Autor "Przedwiośnia", "Syzyfowych prac" i "Ludzi bezdomnych" przyszedł na świat 14 października 1864.
Posłuchaj audycji o barwnym życiu pisarza.
Ciężkie życie pisarza
Młodość Żeromskiego nie była szczęśliwa i beztroska. Pochodził ze zubożałej szlacheckiej rodziny. Nauka w szkole sprawiała mu trudności. Jego bytowanie w tym czasie przypominać musiało smutny los biedoty opisanej przez niego w "Ludziach bezdomnych": cierpiał z powodu chorób, biedy i głodu. Nie układało mu się też w sprawach miłosnych.
- Nieszczęśliwą była jego miłość do Heleny Skierskiej. Okazało się, że jej ojciec uczestniczył w procesie księdza Ściegiennego, co było ogromnym szokiem dla Żeromskiego – mówił Piotr Dmitrowicz w audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Mieć 19 lat".
Przyszły pisarz chciał zostać lekarzem, ale brak matury i kiepska pensja korepetytora pozwoliły mu jedynie na podjęcie studiów weterynaryjnych w Warszawie. Tam zetknął się z tajnym nauczaniem i ruchem socjalistycznym.
Początki kariery
Swoje barwne życie prywatne autor "Syzyfowych prac" opisał w "Dziennikach". - Znajdziemy tam liczne miłości, romanse, powody do zdrad małżeńskich, uwodzenie mężatek, czego zresztą Żeromski nie uważał za jakieś wielkie wykroczenie - mówił prof. Radosław Okulicz-Kozaryn z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W 1889 roku musiał zrezygnować ze studiów z powodów finansowych. Rozpoczął wówczas pracę jako guwerner i jednocześnie zaczął publikować w "Tygodniku Powszechnym" i "Głosie". W 1892 ożenił się z Oktawią z Radziwiłłowiczów Radkiewiczową, z którą wyjechał do Szwajcarii. Tam objął posadę zastępcy Muzeum Narodowego Polskiego.
Po powrocie do kraju objął posadę w Bibliotece Ordynacji Zamoyskich. Również na ten okres przypada ukazanie się najsłynniejszych dzieł pisarza: "Syzyfowych prac" (1897), "Ludzi bezdomnych" (1899) i "Popiołów" (1904). Jednocześnie Żeromski zaangażował się w działalność organizacji niepodległościowych.
Skomplikowane życie osobiste
- Jedną z takich spraw, o których się nie mówiło, był stan zdrowia żony Oktawii, kobiety cierpiącej okresami na poważne zaburzenia psychiczne – opowiadał prof. Zbigniew Jerzy Adamczyk. Żeromski musiał się również zmagać ze stratą swojego jedynego syna: 19-letni Adam zmarł na gruźlicę. Jeśli zaś chodzi o frapujące biograficzne fakty – pisarz stał się, jak ujął to prof. Adamczyk w audycji "Strefa literatury", faktycznym bigamistą. – To nie było formalne dwużeństwo podlegające karze, ale żyjąc z Oktawią, miał również córkę ze swoją drugą partnerką życiową Anną Zawadzką, której nigdy nie poślubił – mówił prof. Adamczyk.
Był niezwykle szanowaną postacią w dwudziestoleciu międzywojennym. W 1925 został pierwszym prezesem polskiego PEN Clubu. Jego wydana w 1922 roku powieść "Wiatr od morza" była poważnym kandydatem do Literackiej Nagrody Nobla (ostatecznie po laur sięgnął Reymont). Dwa lata później ukazało się "Przedwiośnie". Żeromski zmarł 20 listopada 1925.
bm