Fortepian cyfrowy ze stali i betonu, który wygląda jak akustyczny

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2021 18:21
- Co prawda jego klapa akustyczna nie otwiera się, ponieważ obudowa została tak skonstruowana, żeby oprzeć się wszelkim przeciwnościom atmosferycznym takim jak opady deszczu czy śniegu, ale z daleka jak najbardziej można wziąć go za zwykły fortepian - mówił w "Wybieram Dwójkę" Krzysztof Sabuda - przedstawiciel filmy, która wyprodukowała fortepian z... betonu i stali.
Fortepian Cadenza
Fortepian CadenzaFoto: mat. pras.

Posłuchaj
13:31 Wybieram Dwójkę 29.06.2021 sabuda.mp3 Fortepian ze stali i betonu dostępny dla każdego w centrum Katowic (Wybieram Dwójkę) 
grzegorz płonka 1200 FORUM.jpg
Grzegorz Płonka. Gdy muzyka wyraża więcej, niż słowa

W centrum Katowic, przed Teatrem Śląskim, stanął fortepian Cadenza, który ma być dostępny dla wszystkich: zawodowych muzyków, początkujących adeptów i przechodniów, którzy zwyczajnie mają ochotę spróbować swoich sił w grze na fortepianie. Całoroczny fortepian zewnętrzny jest konstrukcją ze stali nierdzewnej i betonu architektonicznego.

- Klawiatura, którą tam zastosowaliśmy, jest podobna do tej znanej z pianin cyfrowych, jednak jest ona o tyle udoskonalona, że działa nawet wtedy, gdy pada na nią deszcz. W środku znajduje się także układ cyfrowy odpowiadający za dźwięk, jak najbardziej zbliżony do prawdziwego fortepianu koncertowego i nagłośnienie o mocy ok. 500 watów, dzięki czemu fortepian może być bez problemu wykorzystany do plenerowych recitali czy koncertów bez konieczności dodatkowego nagłośnienia - tłumaczył Krzysztof Sabuda.

Nowe technologie i tradycyjne wartości

Fortepian może być także sterowany przy pomocy specjalnej aplikacji. - Jest to dużym wyróżnikiem tego instrumentu. Przy użyciu aplikacji zainstalowanej w telefonie jesteśmy w stanie ten fortepian włączyć i wyłączyć, dostosować jego głośność, a także sprawdzić, jak intensywnie użytkowany był danego dnia - opowiadał gość Dwójki.

Warta odnotowania jest również idea, która towarzyszyła twórcom fortepianu. - W dzisiejszym świecie ludzie trochę oddalili się od siebie, więzy społeczne nie są tak mocne, żyjemy w ciągłym pośpiechu. Chcieliśmy więc wprowadzić w przestrzeń publiczną coś, co ludzi łączy. A na pewno jest to muzyka. Nie potrzeba dużych umiejętności, żeby wydobyć z fortepianu jakikolwiek dźwięk. Każdy może przy nim usiąść i przynajmniej przez chwilkę spróbować coś zagrać - podkreślał Krzysztof Sabuda.

Fortepian może być zasilany hybrydowo - prądem pochodzącym z sieci lub z fotowoltaiki.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Krzysztof Sabuda (przedstawiciel firmy, która wyprodukowała fortepian Cadenza)

Data emisji: 29.06.2021

Godzina emisji: 16.30

pg

Czytaj także

Pianokrąg. Bartek Wąsik, Królikarnia i Xawery Dunikowski

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2021 12:16
- Ciekaw jestem energii, która będzie emanowała z tych obrazów. W ubiegłym roku z mandali Urszuli Broll, które wisiały dookoła fortepianu, czułem niesamowitą spójność, ale też wyrzut energii w stronę instrumentu i energię zwrotną, odsyłaną ode mnie - mówił w "Poranku Dwójki" pianista, który powraca z autorskim cyklem koncertów w warszawskiej Królikarni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Maria Koterbska swingowała jak nikt inny"

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2021 17:00
– Miała olbrzymie pokusy, proponowano jej mieszkanie w Warszawie, pracę dla męża, a ona nie chciała wyjechać z Bielska-Białej. Mama przyszła z tym swingowaniem na świat, tego feelingu nie można się nauczyć - tak o Marii Koterbskiej mówił na antenie Dwójki jej syn Roman Frankl.
rozwiń zwiń