Rzym barokowy, Rzym Berniniego

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2012 14:00
Odmienił Wieczne Miasto. Ustawił kolumnadę na placu św. Piotra, zaprojektował antropomorficzne fontanny. Odcisnął swój ślad niezatarty przez stulecia. Giovanni Lorenzo Bernini.
Audio
  • Pierwsza gawęda dr Bożeny Fabiani o Giovannim Lorenzo Berninim
  • Druga gawęda dr Bożeny Fabiani o Giovannim Lorenzo Berninim
  • Trzecia gawęda dr Bożeny Fabiani o Giovannim Lorenzo Berninim
Rzeźba Berniniego, fot. Wikimedia Commonsdomena publiczna
Rzeźba Berniniego, fot. Wikimedia Commons/domena publiczna

- Był kawalerem słusznego wzrostu, o śniadej cerze i o czarnych włosach, z wiekiem przyprószonych siwizną. Oko miał żywe i bystre, ostre spojrzenie i brwi krzaczaste. W czynie był prędki, a  wymową swoją skutecznie przekonywał. Sam o sobie mawiał, że przez całe życie, wyjąwszy czas na posiłek i sen, nie potrafiłby uzbierać więcej bezczynności, niż jeden miesiąc. Przy pracy tkwił jakby w ekstazie i zdawało się, że dusza uchodzi mu oczyma, by ożywić kamień. Dlatego na rusztowaniu musiał zawsze stać młody pomocnik, by mistrz nie spadł przez zbytnie zapamiętanie. Po pracy cały był zlany potem. W starszym zaś wieku niczym bez ducha – tak scharakteryzował największego rzeźbiarza włoskiego baroku Filippo Baldinucci, autor jego żywotu.

Kiedy czegoś bardzo chciał wystarczyło, że spojrzał. Był jednym z tych genialnych twórców, których niezmordowana pracowitość i aktywność zadziwiają. Zaskakuje bogactwo dorobku tego twórcy. Choć nie wszyscy kochają Berniniego i barok, to jednak nie sposób zaprzeczyć, że jego sztuka była wszędzie. Jego styl charakteryzowano jako niespokojny, przeładowany, czy nawet często pstry. Wywoływał długo wręcz zgorszenie ustatkowanych klasycystów.

Giovanni Lorenzo Bernini (1598-1680) cieszył się jednak protektoratem kardynałów i papieży (Pawła V, Urbana VIII, Innocentego X i Aleksandra VII), co dawało mu nieograniczone w praktyce środki na realizację swoich wizji, cyklopowych przedsięwzięć, których realizacja trwała często dekadę.

Bernini wykonywał zawsze kilka modeli, w coraz większej skali. Ostatni model, w skali 1:1 realizował na miejscu, by wszystko dobrze dopasować. Czasem nieprzychylna pogoda niszczyła ten model i pracę trzeba było zaczynać od początku.

W charakterystyce artysty wspomina się o rzeźbie, malarstwie i architekturze, ale często pomija się jego dokonania teatralne. Bernini był znakomitym scenografem i organizatorem przedstawień, również pelenerowych. Często wykorzystywał w nich wodę, którą zmuszał do płynięcia w pożądanym przez siebie kierunku (sam siebie nazwał "przyjacielem wód"). Doświadczenia teatralne pozwoliły Berniniemu udoskonalić operowanie światłem w pomieszczeniach: w kościele San Andrea al Quirinale umieścił lunetę, przez którą o zachodzie Słońca wpada światło cudownie złocąc wyłożone miodowym marmurem wnętrze...

Tworzył całe życie w Rzymie, z wyjątkiem wyjazdu do Paryża (1665) na zaproszenie króla Ludwika XIV. Po śmierci C. Maderny prowadził budowę bazyliki watykańskiej. Wcześnie uzyskał sławę jako doskonały technicznie rzeźbiarz. Jego prace odzwierciedlają znakomicie okazałość, dynamikę i patos oraz złożoną barokową symbolikę i alegoryzm. Dążył do jednoczenia różnorodnych środków formalnych w celu uzyskania pełni wyrazu plastycznego.

Zapraszamy do słuchania gawęd Bożeny Fabiani o Berninim.

Czytaj także

Piękne Madonny baroku

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2011 19:32
W kolejnej gawędzie dr Bożeny Fabiani wysłuchaliśmy opowieści o Bartolomé Estébanie Murillo, autorze popularnych wizerunków maryjnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bazyliki w cekinach

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2011 12:22
Technika mozaiki - sięgająca czasów przedchrześcijańskich - sprawiała, że bazyliki lśniły w słońcu niczym zdobione cekinami.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mozaiki w kościele San Vitale

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2011 16:12
Gawęda dr Bożeny Fabiani poświęcona mozaikom w kościele San Vitale w Rawennie i postaci cesarza Justyniana.
rozwiń zwiń