Lokale gastronomiczne okiem Coocharza. Czy jest przepis na sukces w branży?

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2024 21:11
Kuba Przeździecki, znany jako Coocharz, swoimi przepisami dzieli się w sieci. Gotuje w domu, ale ma też doświadczenie w branży gastronomicznej. W Czwórce zdradza, jak wybiera restauracje w nowym miejscu. 
Weronika Puszkar i Kuba Przeździecki
Weronika Puszkar i Kuba PrzeździeckiFoto: Piotr Podlewski/Polskie Radio
  • Kuba Przeździecki prowadzi swój kulinarny profil w mediach społecznościowych. Za sobą ma jednak pewne doświadczenie w pracy w branży gastronomicznej - był kelnerem i baristą. 
  • Praca w gastronomii przyciąga młodych, jawi im się jako ta, którą łatwo pogodzą np. ze studiami. 
  • Najbardziej prestiżowym wyróżnieniem w branży restauracyjnej są gwiazdki Michelin. Jak się okazuje, dostają je też lokale z bardzo krótkim menu. 

Kuba Przeździecki związał się z branżą gastronomiczną - ale jej internetową częścią - internauci znają i cenią jego profil, który prowadzi jako Coocharz. Dzieli się tam swoimi przepisami i sposobami na uzyskanie najlepszych smaków. Za sobą ma też doświadczenie w gastronomii. 

- Wydawało mi się, że przyjazd do Warszawy i rozpoczęcie pracy sezonowej w gastronomii będzie dobrym pomysłem - wspomina. - Jednak w moim wykonaniu trwało to dość krótko - około miesiąc byłem kelnerem. W moim przypadku nie sprawdził się stereotyp pracy w gastro - "wpadłem na chwilę, zostałem na dłużej". 

Kuba Przeździecki domowe gotowanie na poważnie rozpoczął po powrocie z wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Podkreśla jednak, że gotuje w domu. - Próbowałem też swoich sił jako barista. Długo wykonywałem ten zawód, lubiłem kontakt z ludźmi, codzienne rozmowy z klientami. Ta przygoda skończyła się wraz z pandemią i już nie wróciłem.  

Młodzi ludzie chętnie szukają pracy w branży gastronomicznej. Pracę kelnera, kelnerki czy pomocy na kuchni uważają za taką, którą można dopasować do reszty swojego życia, np. studiów. 

Gwiazdki Michelin - marzenie kucharzy

Jednym z najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży restauracyjnej są gwiazdki Michelin. Ostatnio takie oznaczenie powędrowało do właścicieli meksykańskiej budki z jedzeniem ulicznym, którzy w menu mają tylko cztery proste pozycje. 


Posłuchaj
21:01 czwórka czwórka do piątej 23.05.2024 kuba przeździecki 15.14.mp3 O branży gastronomicznej, gwiazdkach Michelin i wyborze lokali, w których można dobrze zjeść, opowiada Jakub Przeździecki (Czwórka do piątej/Czwórka)

 

- To kolejny lokal streetfoodowy z gwiazdką Michelin. Zwykle z tym odznaczeniem kojarzymy drogie, prestiżowe restauracje - mówi Coocharz. - Ja w swojej kuchni też stawiam na prostotę. Lepiej mieć mniej składników, ale na wysokim poziomie, dobrej jakości. To klucz do sukcesu. 

Jakub Przeździecki odwiedził lokal w Bangkoku z wyróżnieniem Michelin. Przyznał, że jedzenie było dobre, choć nie wybitne. - W takim lokalu wszystko musi być na tip-top - jedzenie, obsługa, jakość składników. Restauratorzy pamiętają, że gwiazdkę można stracić, ale też zyskać kolejną. 

Jak wybrać lokal, by dobrze zjeść?

Czwórkowy gość zauważa, że niezwykłe popularne stały się w ostatnim czasie food calle i food courty, czyli np. hale, w których można kupić jedzenie z różnych punktów gastronomicznych. Znów na popularności zyskują streetfoodowe klasyki takie jak pizza i kebab. 

Sprawdź też:

- Wybierając lokal gastronomiczny w miejscu, w którym jestem pierwszy raz, zwykle sprawdzam menu. Omijam restauracje, w których można dostać i pizze, i burgera, i sushi. Wydaje mi się, że tak duży wybór dań sprawia, że żadne z nich nie będzie bardzo dobre, a i świeżość składników pewnie nie jest tam najlepsza - ocenia. - Dobrze jest, gdy restauracja specjalizuje się w jednym, dwóch tematach, np. makaronach i pizzy. 


***

Tytuł audycji: Czwórka do piątej

Prowadzi: Weronika Puszkar

Gość: Jakub Przeździecki (Coocharz)

Data emisji: 23.05.2024

Godzina emisji: 15.14

pj/wmkor

Czytaj także

Witold Szabłowski: "Rosja od kuchni". Jak władza karmi propagandą

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2024 12:26
Służyć propagandzie i funkcjonować jako fake news może nawet jedzenie. W "Rosji od kuchni" Witold Szabłowski opisuje 100 lat kulinarnej historii naszego wschodniego sąsiada. Kuchnia staje się dla niego pretekstem do opowieści o tym, jak Moskwa podbija różne kraje, używając do tego jedzenia, kucharzy, przepisów. - To nie jest książka prorosyjska - zastrzega autor. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Matteo Brunetti i kuchnia w polsko-włoskim domu

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2024 12:42
- Kiedyś mówiłem, że jestem bardziej Włochem niż Polakiem. Dziś mówię, że czuję się w 100 procentach Włochem i w 100 procentach Polakiem - przyznaje Matteo Brunetti, finalista 6. odsłony Masterchefa, który 6 lat temu na stałe związał się z Polską, a w mediach społecznościowych dzieli się wybornymi przepisami na włoskie dania. 
rozwiń zwiń