Zgodnie z art. 85 § 1 i 2 Kodeksu pracy, pracodawca musi wypłacać wynagrodzenie co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Wypłata miesięcznego wynagrodzenia powinna nastąpić z dołu, niezwłocznie po jego ustaleniu, ale nie później niż do 10. dnia następnego miesiąca kalendarzowego.
Niewypłacenie wynagrodzenia to wykroczenie
Wypłacenie wynagrodzenia w terminie to - jak podkreśliła w audycji "Cztery pory roku" w radiowej Jedynce Aleksandra Zagajewska - jeden z podstawowych obowiązków pracodawcy. Pracownik nie powinien być zmuszony "prosić się" o pieniądze, przypominać, że powinien już dostać pensję.
- Niewypłacenie wynagrodzenia to wykroczenie. Osoba, której pracodawca na czas nie wypłaca wynagrodzenia, które ma zagwarantowane w umowie o pracę, może się zgłosić po pomoc do Państwowej Inspekcji Pracy Głównego Inspektoratu Pracy - wyjaśniła specjalistka.
Inspektor, w związku z zawiadomieniem, może wszcząć kontrolę i zażądać od pracodawcy złożenia odpowiednich wyjaśnień. Jeśli stwierdzi, że pracodawca nie wypłaca wynagrodzenia lub wypłaca je z opóźnieniem, może:
- nakazać pracodawcy wypłatę wynagrodzenia za pracę oraz innych świadczeń przysługujących pracownikowi (nakazy takie podlegają natychmiastowemu wykonaniu),
- wszcząć postępowanie w sprawie popełnienia wykroczenia przeciwko prawom pracownika.
Ważne - dane osoby wnoszącej skargę podlegają ochronie i nie są ujawniane w trakcie prowadzonych czynności kontrolnych, chyba że skarżący wyrazi na to pisemną zgodę.
Przed podjęciem takiego kroku należy dokładnie sprawdzić, jaki termin wypłaty jest zapisany w umowie o pracę lub regulaminie pracy. Co ważne - jeśli dzień wypłaty przypadał na weekend lub święto, pracodawca powinien zapłacić dzień wcześniej. Warto też zorientować się, czy nie doszło do zwykłej pomyłki.
CAŁA ROZMOWA Z ALEKSANDRĄ ZAGAJEWSKĄ W AUDYCJI "CZTERY PORY ROKU"
Czytaj także:
Co w sytuacji, gdy pracodawca obieca pieniądze, ale "później"?
A co w sytuacji, gdy pracodawca sam informuje pracowników, że nie będzie w stanie wypłacić pieniędzy na czas, bo firma ma kłopoty? - Pracodawca nie może przerzucać na pracownika ryzyka prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej - podkreśliła Aleksandra Zagajewska.
- Pracownik musi wiedzieć, że w terminie dostanie pieniądze za pracę, którą wykonał. Tłumaczenie pracodawcy nie zwalnia go od odpowiedzialności wykroczeniowej - zaznaczyła.
Co jeszcze można zrobić, gdy pracodawca nie płaci?
Można złożyć pozew do sądu pracy. W treści pisma należy wpisać, że domagamy się wypłaty zaległego wynagrodzenia wraz z odsetkami (od dnia wymagalności do dnia zapłaty). Pozew musi zawierać wysokość niewypłaconego wynagrodzenia.
Pracownik może złożyć pozew osobiście, pocztą lub przez pełnomocnika. Komplet dokumentów (wraz z kopią umowy) trzeba przygotować w trzech egzemplarzach: dla siebie, sądu oraz dla podmiotu pozwanego.
Osoba, która dochodzi swoich praw przed sądem pracy, musi pamiętać, że roszczenia pracownicze ulegają przedawnieniu po upływie trzeh lat od daty wymagalności (w przypadku niewypłaconego wynagrodzenia - od terminu wypłaty).
Jeśli opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia są uporczywe i nieusprawiedliwione, pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia. Zgodnie z art. 55 § 1¹ Kodeksu pracy, w takim przypadku przysługuje mu odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.
Jedynka/Cztery pory roku/kk