Karol Dubaj - człowiek, który zdobył Rysy w pełnej zbroi

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2025 15:54
Z okazji Międzynarodowego Dnia Terenów Górskich odwiedził nas Karol Dubaj. We wrześniu zdobył najwyższy szczyt Polski - Rysy. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zrobił to… w zbroi. Wejście na szczyt zajęło mu aż 16 godzin.
Karol Dubaj w zbroi
Karol Dubaj w zbroiFoto: Piotr Podlewski/Polskie Radio

- Wszystko się zaczęło w dzieciństwie, od "Władcy Pierścieni" i własnej kasety, którą dostałem na święta. Po obejrzeniu stwierdziłem, że kiedyś chciałbym zobaczyć jak to jest mieć zbroję. To była dość długa droga. Na początku jak przeprowadziłem się na studia do Łodzi, zacząłem chodzić do klubu sportowego, który trenował do sportowych walk rycerskich. Po trzech latach zbierania, różnych pracach uzbierałem na pierwsze swoje elementy, a z resztą pomogła mi grupa rekonstrukcyjna - powiedział w Czwórce Karol Dubaj, który zdobył najwyższy szczyt Polski w zbroi.

 

Posłuchaj audycji "Poranek Czwórki" z Karolem Dubaje


2499 metrów nad poziomem morza w pełnej zbroi

Jak stwierdził gość audycji, główną motywacją jego wprawy była chęć sprawdzenia, czy takie wejście jest w ogóle wykonalne. - Była dwójka osób, która weszła na Giewont. Ja się o tym dowiedziałem dwa lata temu i mówię "okej, oni weszli, było to realne". Ale na Giewont już nie wejdę, już tam rycerz był, to co można zrobić. To może polećmy dalej i zróbmy najwyższy szczyt Polski - zaznaczył Dubaj.


Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Karol Dubaj (@theavenlion)


Jego zbroja to rynsztunek nadający się do uprawiania sportowych walk rycerskich, a wyglądem wzorowana jest na średniowiecznych realiach okresu okołogrunwaldzkiego. Głównym przygotowaniem do próby zdobycia szczytu był bieg w zbroi, podczas którego cyklicznie dodawał do treningu kolejne elementy rynsztunku. - Hełm strasznie blokuje dopływ tlenu i robi się gorąco - podkreślił rozmówca Dominiki Płonki.

 

Wyprawa na szczyt Rysów

Na same Rysy wchodził z całą ekipą wspierającą, która liczyła sześć osób. W razie rezygnacji z podejścia towarzysze pomogli znieść cały ciężki rynsztunek - sam hełm Karola Dubaja waży aż 8,5 kilograma.


Zobacz także:


- Bardzo dużo było komentarzy "po co?". Ale po co cokolwiek robić, jeżeli można siedzieć w domu na kanapie. Robię takie rzeczy, bo jestem ciekaw, ja odkrywam. Nie będę czekał, aż ktoś stanie na Rysach, żeby zobaczyć, czy w ogóle to jest możliwe. Ja chciałem to zrobić, chciałem to odkryć - opowiedział Karol Dubaj.

***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzi: Dominika Płonka

Gość: Karol Dubaj

Data emisji: 11.12.2025

Godzina: 9.15

kajz

Czytaj także

Bitwa pod Warną. Legendarna katastrofa

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2025 07:55
10 listopada 1444 roku na przedpolach czarnomorskiego portu Warna wojska chrześcijańskie stanęły do walki z przeważającymi siłami tureckimi. To nie mogło się udać. Klęska zrodziła jednak legendę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wspinaczka w skałkach. Gdy zaczniesz, to nie przestaniesz

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2024 14:13
Boom na wspinanie rozpoczął się wiele lat temu. Coraz więcej osób szuka mocnych, nietuzinkowych wrażeń. - Wspinanie jest wyjątkowo pięknym sportem - podkreśla Mateusz Mróz, instruktor wspinaczki. - Gdy już się tego spróbuje, to się nie zrezygnuje. 
rozwiń zwiń