Hojicha nie jest nowością, to herbata znana w Japonii już od stu lat. Powstała jako napar z liści, łodyg i gałęzi - odpadów, które nie nadawały się do wysokiej jakości suszu. Te resztki uprażono. Pod wpływem ciepła liście zmieniły kolor na brązowy, a napar z nich nieco pachnie karmelem. Smak hojichy określany jest jako palony, orzechowy, drzewny, intensywny i słodkawy. Znawcy herbat mówią, że hojicha to ewenement wśród zielonych herbat.
Matcha zdetronizowana?
Jeszcze niedawno to matcha była celebrytką wśród azjatyckich napojów. Wszystko jednak wskazuję na to, że zostanie zdetronizowana. Liczą się tu smaki hojichy, ale też problemy z uprawą machy, której konsumuje się wciąż dużo, zniechęceniem młodych Japończyków do jej uprawy i ich przekonanie, że macha to napój starszego pokolenia. Atutem matchy jest z pewnością jej fascynujący, intensywny zielony kolor - tu hojicha nie jest dla niej konkurentką.
Jakie właściwości ma hojicha?
Hojicha znana jest od 100 lat, ale dopiero niedawno zdecydowano się mielić ją na proszek, jak matchę.
Hojicha jednak zasadniczo różni się o matchy i działaniem i smakiem. Naukowcy wykazali, że łodyżki i inne resztki, z których robiona jest hojicha mają w sobie mniej kofeiny, za to więcej l-teaniny, która wprowadza nas w stan skupienia i spokoju.
Ewelina, autorka bloga Zielona herbata z cukrem, mieszkanka Japonii, podkreśla, że hojicha ma słodkawy aromat i w Japonii jest dość popularna szczególnie w tzw. restauracjach familijnych, gdzie napoje rozdawane są za darmo. - Tam zamiast wody podawana jest hojicha. I o ile matchę Japończycy traktują jako deser, tak hojichę piją na co dzień.
Rozmówczyni Weroniki Puszkar wskazuję jeszcze na popularność mugichy, herbaty jęczmiennej, uwielbianej przez dzieci.
Mielony proszek z hojichy świetnie nadaje się do sporządzenia różnych napojów, dodania do ciast i deserów. Nie jest więc wykluczone, że wkrótce oczaruje nas hojicha latte.
***
pj