Pożegnanie z Maradoną?

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2010 11:45
W dymisję Maradony nie wierzy jego bliski współpracownik Alejandro Mancuso

Sobotni ćwierćfinałowy pojedynek pomiędzy Argentyną i Niemcami miał być dla podopiecznych Maradony okazją do rewanżu za porażkę w ćwierćfinale poprzedniego mundialu. Dla samego "boskiego" Diego była to okazja do stoczenia jeszcze jednej batalii z dobrze znanym przeciwnikiem. Wszak to reprezentacja Niemiec była finałowym rywalem Argentyny w 1986 i 1990 roku, kiedy to o sile zespołu Albicelestes decydował Maradona piłkarz.

Szlagier w Kapsztadzie przyciągnął na trybuny wiele sław - m.in. legendarnego muzyka Micka Jaggera, aktorów Charlize Theron i Leonardo DiCaprio, a także kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Co oczywiste najwięcej powodów do radości miała ta ostatnia, która czterokrotnie na stojąco oklaskiwała podopiecznych Joahima Lowa będących tego dnia nie do zatrzymania.

Po ostatnim gwizdku sędziego Maradona z niedowierzaniem kręcił głową, a kilku jego podopiecznych schodziło z boiska zalanych łzami. Sam Diego nie chciał na gorąco rozmawiać o swojej przyszłości, jednak już nazajutrz przyznał, że gotowy jest ustąpić ze stanowiska trenera piłkarskiej reprezentacji Argentyny, jednak teraz powoli wycofuje się ze swoich deklaracji.

W dymisję Maradony nie wierzy jego bliski współpracownik Alejandro Mancuso. "Znając Diego, trudno sobie wyobrazić, by zrezygnował nie osiągnąwszy celu, jakim było zdobycie Pucharu Świata" - powiedział Mancuso radiu La Plata. Dyrektor reprezentacji Luis Segura podkreślił, że decyzję w tej sprawie podejmie wyłącznie sam Maradona. "Sądzę, że będzie chciał wypełnić kontrakt, który wygasa po przyszłorocznym turnieju Copa America w Argentynie" - skomentował Segura.

Co ciekawe na przekór większości fanów domagających się dymisji "boskiego Diego" wsparcia Maradonie udzieliła prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner. "Żaden Argentyńczyk nie dostarczył nam tyle radości na boisku piłkarskim co Diego Maradona" - powiedziała Cristina Fernandez.

"Jesteśmy dumni z tego co osiągnęła nasza reprezentacja. Przestaliśmy rozpaczać po odpadnięciu z mundialu w RPA i już rozpoczęliśmy przygotowania do mistrzostw świata w 2014 roku" - oznajmiła w poniedziałek w Buenos Aires. Prezydent Argentyny zaprosiła również argentyńską drużynę do swojej oficjalnej siedziby Casa Rosada w stolicy kraju.

Ostateczna decyzja dotycząca przyszłości Maradony jako trenera reprezentacji Argentyny powinna być znana po rozmowie "El Diego" z szefem Argentyńskiego Związku Piłki Nożnej Julio Grondoną, który obecnie przebywa w RPA.

Marek Dziadukiewicz
źródło: PAP

Czytaj także

31 marca 2007

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2007 12:00
Tyran Robert Mugabe nie chce oddac władzy w Zimbabwe. Szkoci myśla o niepodległości, a Diego Maradona znowu wylądował w szpitalu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

„Kto wygra mecz?” Rusza konkurs mundialowy

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2010 17:10
W pierwszym dniu Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2010 w Trójce startuje konkurs "Kto wygra mecz?"
rozwiń zwiń
Czytaj także

Są sposoby na uznanie wątpliwych bramek

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2010 13:19
Dodatkowi sędziowie na boisku oraz piłka z chipem mają rozwiązać problemy, z jakimi borykają się sędziowie podczas Mistrzostw w RPA. - FIFA jest otwarta na zmiany w przepisach gry w piłkę nożną - powiedział w magazynie "Z kraju i ze świata" Michał Listkiewicz, były prezes PZPN.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dziś mogą spaść obroty na giełdach - przez mundial

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2010 08:13
Z przyczyny mundialu możemy się dziś spodziewać zmniejszonych obrotów na europejskich giełdach papierów wartościowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Spud Webb kończy 47 lat

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2010 08:59
Sportowy Kalendarz Biograficzny Radia Euro - 13 lipca 2010
rozwiń zwiń