Edukacja ekonomiczna. Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach?

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2022 15:30
Zaczyna się od kieszonkowego, drobnych na lody i szkolne przekąski. Od najmłodszych lat wyrabiamy w sobie nawyki związane z wydawaniem pieniędzy. Pierwszymi naszymi doradcami finansowymi powinni być rodzice. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: YAKOBCHUK VIACHESLAV/shuttertsock.com

Odczarujmy mit pieniądza

Odpowiedzi na pytania o pieniądze powinnyśmy poznać jak najwcześniej. Dzięki temu - jako dorośli - będziemy mieć tę wiedzę i podejmować lepsze decyzje związane z naszymi finansami. - Edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna mocno kształtuje w nas adaptacyjne postawy wobec pieniędzy - tłumaczy dr Katarzyna Sekścińska z Katedry Psychologii Biznesu i Innowacji Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. - Im więcej wiemy o finansach, tym bardziej odczarowujemy mit pieniądza i "uzdrawiamy" naszą relację z nim. 

Rodzic pierwszym doradcą finansowym

Pierwszymi "doradcami finansowymi" dzieci powinni być rodzice. Nie wszyscy jednak wiedzą, jak wdrażać dzieci w świat pieniądza, jak tłumaczyć wydatki i proces zarabiania i pomnażania oszczędności. - Nie udawajmy, że to temat nie dla dzieci. Co więcej, to, w jaki sposób będziemy mówić w domu o finansach, będzie przekładać się na postawy naszych dzieci w dorosłym życiu - mówi gość Czwórki. - Jeżeli rodzice pokazują dziecku, że pieniądze stanowią o jego statusie i są wyznacznikiem szczęścia, to w nastoletnim i dorosłym życiu będzie ono dążyć do posiadania jak największej ilości dóbr.

Finanse przestają być tematem tabu


Fundacja THINK! we współpracy z ING Bank Śląski i Wydziałem Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego zbadała, jak przebiega socjalizacja ekonomiczna prowadzona przez matki i ojców w polskich domach wobec córek i synów. - Okazuje się, że już 73 proc. polskich dzieci doświadcza świadomej i celowej edukacji ekonomicznej w domu, przy czym ta edukacja zaczyna się mniej więcej od 6. roku życia. I jest to imponujący wynik, zwłaszcza jeśli zestawimy go z danymi zza granicy - podkreśla współautorka badania. - W polskich domach przebiega ona bardzo różnie. W niektórych rodzinach jest zaawansowana, w innych ogranicza się do podstaw, ale najważniejsze, że rodzice już nie wstydzą się rozmawiać z dziećmi o pieniądzach. Finanse przestają być tematem tabu.

Zobacz także:

Kieszonkowe, które ma sens 

Eksperci podpowiadają, że już niedużym dzieciom możemy płacić za usługi wykonane dla rodziny, choć nie mylmy tego z zapłatą za obowiązki. Ciekawym sposobem, który proponują specjaliści, jest dziecięca twórczość, którą mogą zaoferować sąsiadom czy znajomym rodziców. To może pomóc zyskać kompetencje finansowe i nauczyć myślenia przedsiębiorczego. Nie mniej ważną rolę odgrywa też kieszonkowe. - Żeby kieszonkowe realizowało swoje funkcje, trzeba dobrze przemyśleć, na co będzie ono przeznaczane. I to nie mogą być koszty, które składają się na potrzeby podstawowe dziecka. Inaczej mówiąc, kieszonkowe nie może być przeznaczone na zakup biletu miesięcznego czy bułki na drugie śniadane - zaznacza dr Katarzyna Sekścińska. - W kieszonkowym najbardziej kluczowe jest to, żeby dziecko samo nim rozporządzało. 

Posłuchaj
16:34 CZWÓRKA Dajesz rade - edukacja ekonomiczna 06.10.2022.mp3 Edukacja ekonmiczna - jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach? (Dajesz radę/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Mateusz Kulik

Gość: dr Katarzyna Sekścińska (autorka badania, adiunkt w Katedrze Psychologii Biznesu i Innowacji Społecznych, Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 06.10.2022

Godzina emisji: 14.07

kul/kor

Czytaj także

Jaką mam zdolność kredytową? Jak ją podwyższyć?

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2022 18:46
Analizy firm finansowych pokazują, że zdolność kredytowa Polaków spadła w ostatnim czasie średnio o 20-25 procent. Czy są sposoby, by ją podwyższyć?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rzeczywistą wartość złotówki. Jak ją ocenić?

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2022 17:45
- Żeby zobaczyć siłę waluty, trzeba na złotówkę spojrzeć z szerszej perspektywy, niekoniecznie indywidualnej - zaznaczał w Czwórce gość Mateusza Kulika. Jak na co dzień odczuwamy wartość złotówki? 
rozwiń zwiń