"Prosta sprawa" - jak w westernie jest samotny sprawiedliwy

Powieść pisana w odcinkach przez Wojciecha Chmielarza podczas pandemii miała przynieść oderwanie od ponurej codzienności - zarówno dla twórcy, jak i dla czytelników. 

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: Shutterstock/STEKLO

Helmut Newton potrafił przekroczyć granice widzialnego

Autor sam na początku nie wiedział, dokąd zawiedzie go historia Prostego i poszukującego go kumpla. Powstała wciągająca powieść w stylu westernu, której akcja toczy się w Karkonoszach - opowieść o facecie, który przyjeżdża, robi porządek i wyjeżdża.

Posłuchaj

13:12 _PR4_AAC_prosta_sprawa_all_ 2020_10_26.mp3 "Prosta sprawa" - w audycji rozmawiamy z autorem książki Wojciechem Chmielarzem (Stacja Kultura/Czwórka)

 

Jak mówił pisarz, książka była formą podziękowania dla czytelników. - To była książka, którą pisałem dla moich czytelników w trakcie marcowego lockdownu. Najpierw była do przeczytania i odsłuchania w internecie - opowiadał. - Czułem, że moim obowiązkiem jako pisarza w tej chwili jest coś dla nich zrobić, żeby chociaż przez 10-15 minut dziennie zapomnieli o tym, co się dzieje za oknem. Wymyśliłem sobie, że będę pisał powieść w odcinkach, które później wrzucałem do sieci. Po raz pierwszy publikowałem bez redakcji i korektora. 

Sprawdź także:

• Premiery filmowe "Tajemniczy ogród" i "Banksterzy"
• "Królowie bajek" - opowieść o legendarnym Studiu Filmów Rysunkowych

- Książkę pisałem bez planu, nie wiedziałem, gdzie mnie ta opowieść zaprowadzi i kilkakrotnie posiłkowałem się radami czytelników - zresztą mieli dobre pomysły. Było to nowe doświadczenie, bo jednak codziennie trzeba było coś napisać - mówi Wojciech Chmielarz. - Musiałem sobie narzucić sporą dyscyplinę, bo jednocześnie prowadziłem działania promocyjne innej książki i zajmowałem się dziećmi, bo wszyscy byliśmy zamknięci w domach. Było to więc bardzo intensywne przeżycie, natomiast też bardzo przyjemne, bo kilkanaście tysięcy osób codziennie to czytało i czekało na kolejny odcinek. To było niesamowite i budujące. Poza tym tę książkę po prostu fajnie mi się pisało.

Ucieczka na Zachód. Jak Polacy przekraczali żelazną kurtynę?

Posłuchaj także:

• Polityczne procesy pokazowe - jak wyglądały i czemu służyły?
• Zakopane. Jedyne "wolne" miasto w PRL-u?

Jak mówi gość audycji, "Prosta sprawa" jest inna niż poprzednie jego thrillery psychologiczne.

- Moje trzy ostatnie powieści, czyli "Wyrwa", "Żmijowisko", "Rana" były dosyć ciężkimi książkami, które kosztowały mnie mnóstwo wysiłku i mnóstwo emocji w trakcie pisania - tłumaczył. - Tak naprawdę mocno odchorowałem każdą z nich i marzyłem, żeby moja kolejna powieść była prosta i bez żadnej psychologii dla odmiany. I taka jest "Prosta sprawa" - jest to historia westernowa, o facecie, który przyjeżdża do Jeleniej Góry, zabija tam wszystkich złych i wyjeżdża. Więc mamy tutaj samotnego bohatera, takie połączenie Clinta Eastwooda i Bruce'a Willisa i jego samotną walkę. Powstał sam "thriller" - bez psychologiczny.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Anna Hardej

Gość: Wojciech Chmielarz (pisarz)

Data emisji: 26.10.2020

Godzina emisji: 11.15

mat.pras/aw