Olek Talkowski - aktor, który gra "rapująco"

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2022 15:00
Nie jest raperem, tylko "Rap Magistrem". Tak nazywa się praca magisterska Olka Talkowskiego, którą obronił w krakowskiej AST i którą wygrał festiwal FAMA. 
Olek Talkowski - aktor, twórca spektaklu Rap Magister.
Olek Talkowski - aktor, twórca spektaklu "Rap Magister".Foto: Kamil Jasieński

Publiczność festiwalu nagrodziła go owacjami, a jurorzy przyznali mu Nagrodę Trójząb Neptuna dla najlepszego projektu lub wydarzenia zrealizowanego podczas tegorocznej imprezy. - Kiedy chcę coś szybko powiedzieć, bo jestem na przykład wzburzony, to mogę użyć hip-hopu, ale kiedy chcę oddać stan zakochania, mój głos pracuje zupełnie inaczej. Interesuje mnie taka forma przekazu, w której mogę grać całym sobą - opowiada aktor. 

"Rap Magister" to prawdopodobnie pierwsza na świecie praca magisterska w formie rapu, która powstała w ubiegłym roku w krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych. - Zazwyczaj taką pracę oddaje się w formie pisemnej, mniej więcej na 60 stron. Tylko, że nigdy nie lubiłem pisać ani wypracowań, ani rozprawek. Dlatego zaproponowałem mojej promotorce Beacie Guczewskiej, że ja tę pracę zarapuję. Entuzjazmu nie było, pani profesor zasugerowała, żebym w ten sposób przygotował tylko część pracy, a resztę opracował w tradycyjnej formie. Ale uparłem się i postawiłem na swoim - wspomina gość Czwórki. - Napisanie tekstu zajęło mi pół roku. Sam też skomponowałem muzykę. Pracę obroniłem, zostałem magistrem i teraz rozwijam ten projekt. W tym celu zapisałem się m.in. na zajęcia z tańca nowoczesnego i hip-hopu.  

Tematem pracy była biografia artystyczna Tomasza Kota ze szczególnym uwzględnieniem jego ról w filmach "Skazany na bluesa", "Bogowie" i "Zimna wojna".

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Olek Talk (@olek_talkowski)

- Opisałem jego pracę, postaci, w które się wcielił i historię tych trzech produkcji - opowiada Olek Talkowski. - Wydaje mi się, że forma, którą wybrałem, czyli "rap-prezentacja", najlepiej pokazuje to, czego nauczyłem się w szkole teatralnej. Wydaje mi się, że udało mi się odnaleźć własną sceniczną drogę, wiem, jak wykorzystać umiejętność wcielania się w różne postaci. Ale nie spodziewałem się, że "Rap Magister" spotka się z tak dobrym przyjęciem ludzi spoza AST.


Olek Talkowski: "Rap Magister" - 42. PPA "OFF". Olek Talkowski: "Rap Magister" - 42. PPA "OFF".

Mimo, że na scenie rapuje, gość Uli Kaczyńskiej przyznaje, że na co dzień nie słucha hip-hopu i wcale nie myśli o karierze rapera. - Jako dziecko miałem swoich ulubionych wykonawców z tego gatunku, ale szybo nasze drogi rozminęły się - opowiada. - Nie ograniczam się do jednego stylu w muzyce. Słucham wszystkiego, bardzo lubię Twenty One Pilots, ale jeśli miałbym wskazać jednego twórce, to byłby Fryderyk Chopin. Oprócz Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie Olek Talkowski ukończył także Szkołę Muzyczną im. Bronisława Rutkowskiego w klasie fortepianu.

A. Talkowski- Tratwa | Olek Talkowski

Posłuchaj
53:57 2022_09_07 09_05_55_PR4_Wszystko_gra.mp3 Słucha Chopina, rapuje Kotem i stać go na bardzo wiele. Poznajcie Olka Talkowskiego (Wszystko gra/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Wszystko gra

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Gość: Olek Talkowski (aktor, twórca spektaklu "Rap magister") 

Data emisji: 07.09.2022

Godzina emisji: 9.05

kul


Czytaj także

Rob Wasiewicz: w teatrze dzielę się bliskością

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2022 11:30
- Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czym dla mnie jest aktorstwo. Ale nie przez brak słów, tylko przez ich nadmiar. A jeśli kiedyś się dowiem, to zrobię wszystko, żeby znów o tym zapomnieć - mówi Rob Wasiewicz. Aktora możemy oglądać w Teatrze Studio w Warszawie - m.in. w spektaklach "Przemiany" i "Bowie w Warszawie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bez tabu - raperzy otwarcie o męskiej depresji

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2022 19:50
- Mężczyźni nie dają sobie prawa do chwili słabości i pozostają w maskach nałożonych im przez społeczeństwo. To może prowadzić do poważnej choroby, jaką jest depresja - mówi w Czwórce Przemek Kaca, autor książki "Sny z betonu". - Z depresją zmaga się także wielu raperów i coraz odważniej podejmują ten temat w swoich tekstach. Jest to problem, o którym trzeba mówić głośno.
rozwiń zwiń