Migracja ze wsi do miast. "Koszty dla samorządów będą ogromne"

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2022 20:34
- Młodzi ludzie poszukują szans na edukację, karierę i usamodzielnienie finansowe w dużych aglomeracjach i to zjawisko będzie się nasilać - prognozował prof. Romuald Jończy z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Swoje miejsce na świecie jak je znaleźć? Czy warto się przeprowadzać do miasta?
Swoje miejsce na świecie jak je znaleźć? Czy warto się przeprowadzać do miasta?Foto: Shutterstock/Antonio Guillem

Jak tłumaczył prof. Romuald Jończy z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, problem wyludnienia wsi i małych miejscowości z każdym rokiem w Polsce narasta. - Z ogromnej większości obszaru Polski młodzi ludzie wyjeżdżają i przemieszczają się do pięciu głównych aglomeracji miejskich, czyli Trójmiasta, Wrocławia, Warszawy, Krakowa i Poznania. W mniejszym stopniu dotyczy to innych miast, jak Łódź, Szczecin czy Rzeszów. Dzieje się tak dlatego, że ci ludzie po prostu szacują warunki życia w dużych aglomeracjach jako lepsze - podkreślał ekspert.

Poprzez te migracje pogłębiają się dysproporcje pomiędzy dużymi miastami a resztą kraju. - Ludzie wychowani na koszt peryferii i tamtejszych samorządów opuszczają je i wyjeżdżają do miast - tłumaczył gość Czwórki. - Są już wykształceni, więc w tych miastach nie generują kosztów, a wręcz przeciwnie - zaczynają tam płacić podatki. Miasta przejmują więc zysk.

Zdaniem gościa Czwórki ten problem będzie narastał, a starsze pokolenia pozostaną bez opieki, pogłębią się także problemy komunikacyjne między ośrodkami miejskimi i wiejskimi. - Na razie rodzice, którzy pozostali na wsiach, wciąż są młodzi i pracują, natomiast niebawem będą przechodzić na emeryturę i przestaną wspierać podatkami swoje miejscowości - tłumaczył prof. Romuald Jończy. - Wielu nazywa to "modernizacją kraju", ale koszty tej transformacji dla małych miejscowości będą ogromne. Okres, który nas czaka, gdy najbliższe pokolenia będą się starzeć, dla tamtych samorządów będzie niezwykle trudny - prognozował gość Czwórki. 

Sprawdź też

Młodzi ludzie szukają w wielkim mieście głównie szans na karierę i usamodzielnienie finansowe. - Trzeba więc podjąć działania i decyzje na poziomie strategicznym i długookresowym, zaplanować sieć infrastruktury społecznej czy kierować środki w odpowiednich kierunkach - tłumaczył ekspert. - Z drugiej strony to, że mamy pracę zdalną, czy fakt, że coraz bardziej cenimy sobie spokój i ekologię, sprawia, że możemy chcieć pozostać poza miastem albo na peryferiach miejskich - mówił. - Na rynku pracy wyżowe i bardzo liczne roczniki odchodzą na emeryturę i zwalniają miejsca. To powoduje, że niebawem w mniejszych ośrodkach także będzie można łatwiej znaleźć pracę - podkreślał gość Czwórki. 

Posłuchaj
14:40 czwórka miasta_PR4_AAC 2022_11_22-15-19-26.mp3 Dlaczego młodzi Polacy uciekają do miast - mówi prof. Romuald Jończy (Czat Czwórki) 

Zobacz także:

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: prof. Romuald Jończy Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu (szef Katedry Ekonomii i Badań Nad Rozwojem)

Data emisji: 22.11.2022

Godzina emisji: 15.15

kd/kor

Czytaj także

Po co nam studia? "Nie muszą zaważyć na późniejszym życiu"

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2022 18:00
- To, czy iść na studia, jest sprawą indywidualną. Uczelnie otworzą przed nami pewnie niektóre drzwi do przyszłej kariery zawodowej, ale najczęściej najważniejsza i tak jest własna praca i samorozwój - podkreślał przedsiębiorca Michał Barczak. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Generacja Z - bez buntu, walki o lepszy świat, konfliktu pokoleń?

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2022 19:51
Uchodzili dotąd za buntowników - zwłaszcza w kwestiach ekologicznych i społecznych. A jednak protestów i wychodzenia na ulicę nie mają we krwi. - "Zetki" mają poważne plany na życie, doceniają swoich rodziców, kupują, twardo stąpając po ziemi - mówią Olga Wójcika i Damian Borowiec, współautorzy badań na temat życia młodych dorosłych.
rozwiń zwiń