Polacy i Islandczycy na srebrnym ekranie

- Mamy pyszne wafelki, jesteśmy pracowici, sprawdzamy się rybołóstwie i pijemy sporo piwa - taki wizerunek Polaka funkcjonuje, zdaniem Marlena Gabryszewskiej, na Islandii. Czy projekt wymiany filmowej "Ultima Thule – na krańcu świata" przełamie wzajemne stereotypy?

W Islandii mieszka ok.15 tyś. Polaków i jest to największa mniejszość narodowa

Foto: pixabay (domena publiczna)

W listopadzie w Rejkjaviku można było obejrzeć między innymi "Misia", "Dzień świra", Różę" oraz "Dom zły". Teraz filmy islandzkie przyjechały do Polski: już można je obejrzeć w Gdańsku, a wkrótce - w Poznaniu i Warszawie.

- Rozpoczęliśmy od stworzenia listy emocji, a potem dopasowywaliśmy do nich filmy. Chcieliśmy zobaczyć, co Polaków oraz Islandczyków bawi, smuci, wzburza. I czy te uczucia są podobne, czy wręcz przeciwnie - mówiła Marlena Gabryszewska, reprezentująca Filmotekę Narodową - organizatora przedsięwzięcia.

Jaki obraz Islandii wyłania się z wybranych filmów? Ważnymi tematami okazują się m.in. tamtejszy półświatek oraz imigranci.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Katarzyna Dydo

Gość: Marlena Gabryszewska (Filmoteka Narodowa)

Data emisji: 15.02.2016

Godzina emisji: 10.00

mm/kul