Niezwykły sposób komunikacji. Język silbo - wygwiżdż to!

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2023 15:12
Wyspy Kanaryjskie to jedna z najpopularniejszych destynacji na wakacyjne podróże. Oprócz tego wyspy te mają interesującą historię, a ich mieszkańcy nietypowe zwyczaje. Jednym z nich jest specyficzny język mieszkańców La Gomery – silbo gomero. To język gwizdany, powstał, by można było się szybciej dogadać. 
Kanary odwiedza wielu, jednak nie wszyscy docierają na La Gonerę
Kanary odwiedza wielu, jednak nie wszyscy docierają na La GoneręFoto: Shutterstock/Mikadun

Silbo gomero polega na przekazywaniu informacji jedynie za pomocą gwizdanych dźwięków. To forma lokalnego dialektu języka hiszpańskiego.

Język gwizdany el silbo istniał na La Gomerze jeszcze przed przybyciem Hiszpanów. Różnorodne ukształtowanie powierzchni wyspy od zawsze utrudniało mieszkańcom komunikację. Potrzebowali języka, który będzie słyszalny z dużych odległości. W silbo zamiast słów używa się dźwięków gwizdanych przy pomocy specjalnie ułożonych w ustach palców. - Ważne jest to, jak ta wyspa wygląda - ona jest górzysta. Jeśli mieszkaniec na zboczu góry chciał się porozumieć z innym mieszkańcem z sąsiedniego zbocza, to było to dość problematyczne, a telefonów wtedy nie było. Mogli spotkać się w dolinie, ale to wymagało czasu i wysiłku - mówi Michał Nowicki tłumacz, trener językowy, autor kanału
Bilingo. - Wymyślono język gwizdany, który pozwala porozumiewać się na dalekie odległości
nawet kilka kilometrów. W sprzyjających warunkach najlepsi silbadorzy, czyli użytkownicy tego języka, potrafią przekazać informacje na odległość 8 kilometrów - dodaje. 

Posłuchaj
03:56 czwórka stacja nauka 28.04.2023.mp3 O języku silbo opowiada Michał Nowicki (Stacja Nauka/Czwórka)

 

Język gwizdany polega na odwzorowaniu sylab z miejscowego dialektu języka hiszpańskiego czyli kastylijskiego. Poszczególne dźwięki są tworzone poprzez gwizdy o różnej wysokości i różnej długości. Należy powiedzieć, że mówimy o języku silbo, ale nie ma on swoich słów, swojej gramatyki. To po prostu bardzo uproszczony hiszpański i wymawiamy w inny sposób. 

Zobacz też:

- Liczba rodzajów gwizdów, które jesteśmy w stanie z siebie wydobyć jest bardzo ograniczona. Ten język musiał być uproszczony. Mamy w nim 4 spółgłoski i 2 samogłoski - zdradza rozmówca Jędrzeja Rosiewicza. 

Aby w dobie telekomunikacji nie dopuścić do zaniku tego języka podjęto liczne zabiegi, które mają zapewnić jego ochronę. Od 1999 roku jest obowiązkowym przedmiotem w tamtejszych szkołach. Dzięki temu dziś zna go aż 22 tysiące osób.

Sprawdź też:

W 2009 roku język silbo został wpisany na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Weronikia Puszkar

Materiał przygotował: Jędrzej Rosiewicz

Data emisji: 28.04.2023

Godzina emisji: 12.44

pj

Czytaj także

Struny głosowe - jak działają i jak o nie dbać?

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2022 15:28
Głos jest głównym narzędziem pracy dla dziennikarzy, aktorów, lektorów, a także nauczycieli. W Dniu Nauczyciela sprawdzamy, jak zbudowane są struny głosowe i jak o nie dbać.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Język strategiczny. Dlaczego warto uczyć się chińskiego?

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2023 15:20
Posługuje się nim 1,3 miliarda osób, nic więc dziwnego, że w ostatnim czasie coraz częściej mówi się, że język chiński zakończy dominację języka angielskiego.
rozwiń zwiń