Jedzenie owadów uratuje naszą planetę?

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2020 09:18
Dojrzałe świerszcze czy larwy innych owadów na naszych talerzach nie wyglądają zbyt apetycznie. Mogą jednak pomóc w walce z głodem na świecie czy zanieczyszczeniem środowiska. Szwecja, jako kolejny kraj UE, wpisuje je na oficjalną listę żywności. 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Foto: shutterstock.com/nicemyphoto
jeleń free 1200.jpg
Jelenie idą w konkury - dla nich właśnie zaczyna się wiosna

Już dziś dwa miliardy osób na świecie regularnie spożywa owady. Do tego grona oficjalnie dołączają Szwedzi. Naukowcy zaznaczają, że konsumpcja owadów może realnie pomóc w ratowaniu świata. 


Posłuchaj
03:41 czwórka pierwsze słyszę 4.11.2020.mp3 Zalety z jedzenia owadów - komentuje dr inż. Anna Żołnierczyk (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

- Biorąc pod uwagę to, że liczba ludności na świecie wzrasta, a tereny rolne nie zwiększają swojej powierzchni, to myślę, że jedzenie owadów jest dobrym kierunkiem w stronę zwiększenia ilości żywności do wyżywienia ludzi na świecie - mówi dr inż. Anna Żołnierczyk z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. - Nie dziwi mnie decyzja Szwecji. - Myślę że kolejne kraje też będą szły w tym kierunku - dodaje.

Szwecja nie jest pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na ten krok. Owady na liście żywności mają już Dania, Finlandia i Niderlandy.

Smak owadów - nic nowego

- Smak owadów niczym nas nie zaskoczy, jesteśmy w stanie porównać go do tego, co już znamy - mówi ekspertka. - W zależności od gatunku owada czy też obróbki, jakiej go poddamy to ten smak jest bardzo zróżnicowany. Na pewno znajdziemy coś, co nam będzie odpowiadało.
Często larwy chrząszczy, ze względu na dosyć dużą zawartość tłuszcz mają orzechowy posmak, podobnie jak oleje roślinne - wyjaśnia. 

Chrupanie świerszczy usmażonych na głębokim tłuszczu przypomina konsumpcję znane nam klasyczne przekąski, jak chipsy czy krakersy. 

Jeśli chodzi o konsystencję dań z owadów to zależy ona od obróbki - możemy zrobić chrupiące owady, a możemy je zamarynować Anna Żołnierczyk

Posłuchaj:

Jak to zjeść?

Niemałym problemem w konsumpcji owadów są nasze przekonania. - W naszej kulturze nie kojarzymy owadów dobrze - mówi rozmówczyni Mateusza Kulika. - Zawsze mieliśmy dostęp do innych źródeł białka czy tłuszczu. Nie musieliśmy się wspomagać owadami. One też kojarzą nam się z brudem czy przenoszeniem chorób. Jeśli pokonamy ten problem w naszej głowie, to wtedy przekonamy się do jedzenia owadów, a to dobry kierunek. 



shutterstock krowa 1200.jpg
Dieta bezmięsna ratuje ćwierć miliona zwierząt rocznie

Korzyści z owadziej diety

Wiele dowodów naukowych pokazuje, że owady są dobrym źródłem składników pokarmowych: białka, tłuszczu czy składników mineralnych. 

- Jedzenie owadów może pomóc w rozwiązaniu problemu głodu na świecie - mówi specjalistka. - Dodatkowo do produkcji owadów zużywamy znacznie mniej wody i energii w porównaniu z tradycyjną produkcja zwierzęcą. Mniejsza jest też emisja zanieczyszczeń przy ich produkcji - dodaje. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał przygotował: Mateusz Kulik

Data emisji: 04.11.2020

Godzina emisji: 7.17

pj


Czytaj także

Masło z larw - czy to przyszłość?

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2020 11:55
Badania nad tłuszczem z owadów trwają od lat. To może być świetne rozwiązanie dla naszej planety, ale czy dla nas? O to zapytaliśmy dietetyka. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nawyki żywieniowe w pandemii. "Zaczęliśmy szanować jedzenie"

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2020 11:20
Pandemia diametralnie zmieniła nawyki gospodarowania żywnością także u Polaków. Mogłoby się wydawać, że w lockdownie będziemy marnować więcej żywności, tymczasem - jak pokazuje analiza poznańskich badaczek - było odwrotnie. 
rozwiń zwiń