OuQier: buty kocham, z butami lubię się bawić

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2023 13:28
Farby, pędzle i buty to podstawowe materiały, które znajdziemy w pracowni Jana Galicy, znanego w sieci jako OuQier. Artysta od czterech lat zajmuje się customizacją obuwia, maluje na nich wszystko, co sobie wymarzymy. 
Jan Galica w studiu Czwórki
Jan Galica w studiu CzwórkiFoto: Kamil Jasieński/Czwórka

- Customy to jak zrobienie tatuażu na twoich butach - wyjaśnia Jan Galica, obuwniczy artysta. - To ruchoma sztuka, sztuka na butach. Customizacja nie polega jedynie na zmianie koloru czy dodaniu wzorku - dodaje. 

Swoją przygodę z customizacją Jan Galica rozpoczął kilka lat temu. Zaczął od podstawowych kolorów i od mazaków. Chciał powoli sprawdzić, czy to coś dla niego, czy polubi taką pracę. - Spodobało mi się to, a potem ludziom też, więc jakość to poszło - zdradza. - Dziś maluję profesjonalnymi farbami do customizacji obuwia. 

Tajniki tej sztuki Czwórkowy gość odkrył w internecie, który okazał się ogromną bazą wiedzy na ten temat. Podczas zdobywania doświadczenia nie uniknął też błędów. - Na świecie jest kilka osób wartych uwagi, które zajmują się tym fachem - opowiada. - Dużo osób próbuje to robić, ale nie wszyscy podchodzą do tego jak do dzieła sztuki. Ja staram się wkładać serducho do swoich prac. Nie chcę, żeby były to tylko pomalowane buty - podkreśla. 

Praca nad parą butów wymaga czasu, który jednak nie ogranicza się tylko do malowania projektu. - Lubię usiąść przy butach, działać chwilę, potem je zostawić. Zdarza mi się, że pracuję nad kilkoma parami jednocześnie - przyznaje OuQier. - Każdy projekt trzeba też sobie przekminić, zwłaszcza gdy to rozbudowane zamówienie - dodaje. 


Posłuchaj
17:47 czwórka pierwsze słyszę 28.02.2023 buty.mp3 O tworzeniu customów opowiada OuQier (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

U Jana Galicy można zamówić buty np. z jedną postacią, ale też większy projekt. - Do dużych projektów robię mocny research. Oglądam np. Dragon Balla, gdy to jego dotyczyć ma custom. Kocham pracę z tymi poszukiwaniami - mówi gość Kamila Jasieńskiego. - Czasem dowiaduję się takich rzeczy, które zaskakują nawet moich klientów - dodaje. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez OuQier Customs (@ouqier_)

Do studia Czwórki OuQier przyniósł buty inspirowane "Squid Games". Pracował nad nimi trzy dni. Zdarzają się jednak zlecenia, które zajmują dużo więcej czasu. - Możesz zamówić custom tylko z jedną postacią, możesz z tłem, z odniesieniami po drugiej stronie buta, z tematem przewodnim. Tego może być bardzo dużo - mówi Jan Galica. - Zdarzało się, że zadany przez klienta temat był mi nieznany lub nie dość dobrze znany, wtedy research trwał dłużej - dodaje. 


Customy stworzone przez Jana Galicę fot. Kamil Jasieński/Czwórka Customy stworzone przez Jana Galicę fot. Kamil Jasieński/Czwórka

W customach od OuQiera często występują dodatkowe elementy - patki, łańcuszki, bonusowe formy. - Lubię się bawić formą buta - przyznaje. - Osobie zaczynającej przygodę z customizację polecam rysowanie projektów na kartkach, by nie zniszczyć butów. Można też sięgnąć po stare buty, kupić coś w ciucholandzie. 

W customach można chodzić na co dzień, jak w zwyczajnych butach. Jan Galica podkreśla, że sekretem jest po prostu dbanie o buty. - Ważne, by nie były one przechodzone - mówi. - Ja swoje customy zakładam rzadko. Przez 4 lata pracy wykonałem około 300-400 par customów. Swoich mam jakieś 30-40, chodzę w dwóch - dodaje. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

ProwadziKamil Jasieński

Gość: Jan Galica (artysta)

Data emisji: 28.02.2023

Godzina emisji: 9.11

pj

Czytaj także

Kolekcjonowanie butów. Powstał pierwszy polski film o sneakerheadach

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2021 08:19
W filmie Dawida Wawrzyszyna "TOOMANYKICKS" Tede żartem mówi, że sneakerhead to człowiek, który szuka butów, szuka całe życie i nie znajduje, a jeśli znajdzie, to nie w swoim rozmiarze. Tak powstają ogromne kolekcje obuwia produkowanego w wersjach limitowanych. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolorowy wulkan. O wizerunku scenicznym Wrony

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2021 17:30
- Potrzebę wyrażania wewnętrznego ja miałam od zawsze i na każdym polu. W muzyce, w sztuce, w modzie. Ale nigdy nie robiłam tego według planu, tylko z potrzeby chwili - opowiada Weronika "Wrona" Jasiówka, laureatka 5. odsłony naszego konkursu "Wydaj płytę z Będzie Głośno". 
rozwiń zwiń