Social media tylko za zgodą rodziców. W Utah już podpisali takie prawo

Media społecznościowe i możliwość korzystania z nich przez osoby nieletnie wciąż wywołują dyskusje. Niektórzy postulują ograniczenie dostępu do nich dla najmłodszych. Tymczasem, jak ostrzega ekspert, takie zakazy mogą przynieść odwrotny skutek. 

Utah jest pierwszym stanem w USA, który wprowadza ograniczenia w korzystaniu z mediów społecznościowych przez nieletnich.

Foto: Shutterstock/Zivica Kerkez

Najnowszy pomysł ograniczenia nieletnim dostępu do social mediów pojawił się w amerykańskim stanie Utah. Władze wprowadzają ograniczenia w korzystaniu z mediów społecznościowych, dają rodzicom większe kompetencje w tej kwestii. te restrykcje uderzają w gigantów branży, serwisy typu Facebook, instagram czy TikTok. 

- Faktycznie media społecznościowe wzbudzają zainteresowanie nie tylko rodziców, ale i regulatorów prawa na całym świeci - mówi Marcin Kubicki z magazynu T3. - Tym razem stan Utah wziął ten temat na warsztat. Dwie podpisane ustawy mają poszerzać uprawnienia opiekunów w zakresie kontroli treści, ale też mają nakładać pewne obowiązki na właścicieli platform internetowych - dodaje. - Rodzice będą mogli wyrazić zgodę, lub nie, na dostęp swojego dziecka do mediów społecznościowych (w tym kontekście dzieci rozumiane są jako osoby do 18 roku życia). To opiekunowie będą też decydować o zgodach dotyczących przetwarzania danych osobowych swych pociech przez poszczególne portale. 

Posłuchaj

04:17 czwórka pierwsze słyszę 02.04.2023.mp3 Czy warto wprowadzać ograniczenia dla nieletnich w dostępie do mediów społecznościowych? (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

Zwolennicy nowych regulacji są zdania ze media społecznościowe mają negatywny wpływ m.in. na zdrowie psychiczne najmłodszych. Jednak pod znakiem zapytania stoi kwestia egzekwowania tego prawa. Trudno jest oczekiwać, że wszyscy usługodawcy będą ściśle stosowali się do nałożonych regulacji, a nieletni nie będą w stanie, z sukcesem, obchodzić nałożonych blokad. 

Zobacz także:

• Hologramy niebawem staną się codziennością?
• Wirtualna rzeczywistość może pomóc w terapii lęku społecznego? Trwają badania

- Najbardziej istotne jest to czy takie prawo ma rację bytu, czy to rzeczywiście ma sens - pyta ekspert. - Wydaje się, że to znów jest pomysł, który nie do końca może być dobrze zrealizowany. Dobrze wiemy, że dorośli w łatwy sposób obchodzą ograniczenia, a i dzieci się tego szybko uczą - dodaje. 

Rozmówca Mateusza Kulika zwraca też uwagę, że dane prawo dotyczy tylko jednego stanu, co mocno utrudnia jego realizację. - Konsekwentne jego wprowadzenie wydaje się wątpliwe - ocenia. - Moim zdaniem nic nie zastąpi edukacji, rozmowy o niebezpieczeństwach w sieci, czy to z rodzicem, czy w szkole. Może to idealistyczny scenariusz, ale ograniczeniami niczego nie zbudujemy, do tej pory niczego dobrego to nie dało.

***

Tytuł audycji: Najlepszy dzień tygodnia

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Materiał przygotował: Mateusz Kulik

Data emisji: 03.04.2023

Godzina emisji: 7.34

pj