Murale Tytusa Brzozowskiego. Prawdziwe budynki z odrobiną magii

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2023 12:52
Murale Tytusa Brzozowskiego od lat pojawiają się w wielu miastach. Artysta szczególnie lubi tworzyć w stolicy, swoim ukochanym mieście. W Czwórce podpowiada, jak malować murale. 
Murale Tytusa Brzozowskiego odnajdziemy na ścianach stolicy. Ten znajduje się na warszawskim Grochowie
Murale Tytusa Brzozowskiego odnajdziemy na ścianach stolicy. Ten znajduje się na warszawskim GrochowieFoto: mat.pras. /archiwum autora
  • Tytus Brzozowski to architekt, akwarelista, twórca murali. 
  • Swoimi pracami chętnie dzieli się na murach warszawskich budynków. Maluje dawne i współczesne gmachy z odrobiną magii. 
  • Murale Tytusa Brzozowskiego nawiązują do miejsca, w którym powstają
  • Niezwykle ważni w jego pracach są też ludzie. Inspiruje się obrazami Pietera Bruegla. 
  • Murale można malować, wykorzystując przestrzeń wokół nich. 
  • By stworzyć mural, niezbędne są formalności i uzgodnienia, ta sztuka nie działa jak nielegalne graffiti. 

Tytus Brzozowski to architekt, akwarelista, autor murali. Jest laureatem Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy, a także Warszawiakiem Roku 2022. - Bardzo się cieszę z tych nagród, szczególnie z tytułu Warszawiaka, bo to mieszkańcy mojego ukochanego miasta na mnie głosowali i to oni mnie "wyklikali". Dzięki temu mam jeszcze więcej energii, by kolorować Warszawę - mówi artysta w rozmowie z Jeremim Angowskim. 

Murale Tytusa Brzozowskiego

Prace Tytusa Brzozowskiego to kolaże pięknych, charakterystycznych budynków w mieście połączone z odrobiną magii. - Mój pomysł na malarstwo jest taki, że wykorzystuję różne fragmenty budynków z różnych czasów, też gmachy, które już nie istnieją czy te, które były tylko w planach. Posługuję się warszawską nostalgią. Łączę te wszystkie elementy, tworząc nowe krainy, nowe światy, które ciągle są nasze - opisuje swoje prace Tytus Brzozowski. - Staram się do tego dodać element magii. Na moich obrazach kamienice stoją na długich nogach, ponad zielonymi krainami, albo latają w chmurach. Czasem na niebie latają fortepiany, a innym razem tramwaje wyjeżdżają z budynków. 


Posłuchaj
10:35 czwórka pierwsze słyszę 28.09.2023 tytus brzozowski.mp3 Tytus Brzozowski opowiada o swoich muralach (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

W pracach Tytusa Brzozowskiego niezwykle ważni są też ludzie. To miasto - gwarne, żywe, tętniące życiem - inspiruje artystę. - Moim idolem jest Pieter Bruegel, w którego pracach są setki drobnych scenek. Te obrazy można czytać jak książki - zdradza gość Czwórki. - Chciałbym, żeby w moich pracach też tak było. 

Artysta właśnie skończył pracę nad obrazem, który opowiada o Podkowie Leśnej - podwarszawskim mieście-ogrodzie. Teraz przenosi się na warszawską Pragę do Konesera, gdzie stworzy mural. 

Jak malować murale?

Każda ściana jest inna i daje inne możliwości, ogląda się ją z różnych perspektyw. - Zdarza się, że ścianę coś lekko przysłania, co można wykorzystać. Czasem ściana jest na tle nieba - można próbować niebo muralu łączyć z tym prawdziwym - podpowiada artysta. - Kontekst miejsca jest ważny, by mural dobrze się czytało. 

Murale Tytusa Brzozowskiego niemal zawsze opowiadają o miejscu, w którym się znajdują, by lokalna społeczność dostawała coś, co jej dotyczy.

- Bardzo kocham swoje miasto, uwielbiam je eksplorować, malować. Bardzo się cieszę, że mogę wpływać na to, jak ono wygląda dzięki moim ciepłym kolorom, które pojawiają się w tkance miasta - wyznaje Tytus Brzozowski. - Wiem, że Warszawa ma swoje braki, ale mam zasadę: nie maluję źle o Warszawie - w moich pracach wyeksponowane są wyłącznie zalety. 

Szlakiem murali 

Murale budzą duże zainteresowanie. Tytus Brzozowski zauważa, że często większe, niż sam budynek, na którym zostały wykonane.

- Dzięki muralom mamy miejską galerię sztuki. Miasto to nasza wspólna przestrzeń. W wielu miastach świata są wycieczki szlakami murali - mówi artysta. - Bardzo się cieszę, że Warszawska Organizacja Turystyczna w ubiegłym roku wydała przewodnik "Szlakiem murali Tytusa Brzozowskiego". 

Legalne murale - nielegalne graffiti 

Każdy z murali Tytusa Brzozowskiego to poważne przedsięwzięcie i, jak podkreśla artysta, duża odpowiedzialność. - By powstała taka praca, niezbędne jest wiele formalności, zgód, uzgodnień - przyznaje. - To musi być zaplanowane, by nikt nie był zawiedziony. 

Do spontanicznej sztuki ulicy Czwórkowy gość podchodzi z mieszanymi uczuciami. Przyznaje, że zauroczył go kotek z małych ceramicznych kawałków umieszczony na jednym z banków w Warszawie, ale czuje się zawiedziony wyglądem parterów kamienic w Śródmieściu, które często są straszliwie zniszczone przez grafficiarzy. - Walory artystyczne tego podpisu artysty, tego taga, są żadne - ocenia. - To nie daje odbiorcom nic poza bałaganem. Chciałbym, żebyśmy umieli z tym wygrać. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Jeremi Angowski

Gość: Tytus Brzozowski (artysta, autor murali)

Data emisji: 28.09.2023

Godzina emisji: 08.16

pj

Czytaj także

Sztuka inkluzywna. O twórczości artystów z różnymi możliwościami

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2023 16:14
Niepełnosprawność nie jest defektem, niepełnosprawność poszerza naszą wizję ludzkiej wielości i różnorodności. Można się o tym przekonać odwiedzająć Centrum Sztuki Włączającej na warszawskiej Pradze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

KrukMaluje. Od nielegalnego graffiti po artystyczne murale

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2023 12:50
Murale artystyczne znalazły swoje miejsce w świecie sztuki. Od lat tworzy je Adam Wirski, znany jako KrukMaluje. W Czwórce artysta zdradza swoją drogę od nielegalnych tagów, do wielkoformatowych obrazów na ścianach w miejskich przestrzeniach. 
rozwiń zwiń