Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami

Ostatnia aktualizacja: 03.05.2021 11:30
- Choć Bieszczady nie są już dalekie i dzikie, to wciąż pozostają wyzwaniem. - Każdy musi tu wydeptać swoją ścieżkę - przekonuje Adrian Markowski, autor książki "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami".
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Foto: shutterstock.com/marcin jucha

Posłuchaj
13:40 CZWÓRKA Faktofonia - bieszczady 02.05.2021.mp3 Zrozumiesz, kiedy pokochasz. Wszystko o Bieszczadach (Faktofonia/Czwórka)

Ludzie, którzy żyją w Bieszczadach nie mają łatwo, bo żeby funkcjonować, to muszą coś mieć: agroturystykę, sklep, zakład usługowy Adrian Markowski

Wszystko zaczyna się od zachwytu

Autor pół-przewodnika i pół-reportażu zaprasza na ścieżki bardziej i mniej znane, leżące na szlakach, poza nimi, a także we wnętrzu każdego z nas. I pokazuje, że każdy, jeśli tylko zechce, może tu przeżyć prawdziwą przygodę. - Magia Bieszczadów dostępna jest dla tych, którzy chcą się zaprzyjaźnić z tym miejscem - opowiada Adrian Markowski. - Trzeba tam pojechać, wejść na jedną z połonin i pozwolić sobie na zachwyt. Bo kiedy się czymś zachwycamy, chcemy dowiedzieć się o tym jak najwięcej. Tak jak to robią zakochani.

Posłuchaj
shutterstock_1421761322 bieszczady 1200.jpg
Stan wolnego ducha. Bieszczady, jakich nie znacie

Ludzie-duchy i nieistniejące wioski

Bieszczady w czasach PRL-u kusiły dzikością i możliwością prowadzenia traperskiego życia blisko natury. Dziś nadal są pełne tajemnic i mieszkańców, którzy noszą w sobie niezwykłe historie. - Tzw. "nieistniejące wsie" to bieszczadzki fenomen i skutek powojennych wysiedleń ludności miejscowej - tłumaczy gość Czwórki. - Po 1945 roku w tamtym rejonie została przerwana ciągłość kulturowa i historyczna. Ówczesnych mieszkańców Bieszczadów już nie ma, a osoby, które wróciły z wygnania, można policzyć na palcach. 

Czytaj także:

Hasło "rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady" to mitologia od lat budowana w przewodnikach, książkach i kulturze. Życie jest inne Adrian Markowski

"Podziwiaj widoki, rozmawiaj z ludźmi"

Bieszczady są nie są skąpe, ale nie obdarowują każdego turysty tak samo. Mierzą wędrowców własną miarą, ceniąc szczególnie tych, którzy przemierzają swoją drogę z szacunkiem i pokorą. - W książce starałem się przedstawić pełen obraz różnych możliwości dla tych, którzy chcieliby poznać Bieszczady - wyjaśnia rozmówca Agaty Nowotnik. - Sam zaś polecam moją ukochaną Połoninę Caryńską oraz spotkania z ludźmi. W Bieszczadach prowadzi się fajne rozmowy, które na długo zapadają w pamięć - dodaje.

***

Tytuł audycji: "Faktofonia"

Prowadzi: Agata Nowotnik

Gość: Adrian Markowski (autor książki "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami")

Data emisji: 02.05.2021

Godzina emisji: 16.14

kul


 


Czytaj także

Bieszczady poza utartym szlakiem. Co warto zobaczyć?

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2018 17:11
Do tej części Polski warto wybrać się o każdej porze roku. Ale zimą mamy okazję poznać Bieszczady w zupełnie nowej odsłonie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bieszczadzkie morze. Jaka jest historia Soliny?

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2020 13:00
Eksperyment hydrologiczny, o którym niektórzy mówią "Batman wśród jezior". - Jezioro nad Soliną powstało latach 60. XX wieku i jest jednym z największych sztucznie utworzonych zbiorników wodnych w Polsce - mówi Maciej Kozłowski, współautor książki "Zanim wyjedziesz w Bieszczady. Przystanek jezioro". 
rozwiń zwiń