Cebulowe burgery Oklahomy. Wspomnienie Wielkiego Kryzysu

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2023 09:00
Amerykańska kuchnia jednoznacznie kojarzy nam się z burgerami. Jednak każdy stan, każde miasto szczyci się swoim smakiem, swoimi dodatkami czy metodą przygotowania. Nie inaczej jest w Oklahomie, gdzie króluje onion burger.
Cebulowe burgery powstały w czasie Wielkiego Kryzysu
Cebulowe burgery powstały w czasie Wielkiego KryzysuFoto: Shutterstock/Brent Hofacker

Cebulowe hamburgery z Oklahomy znane są pod nazwą Oklahoma smash burger lub Oklahoma onion burger. Mięso wołowe i cebula to ich kluczowe składniki, ale nie jedyne.

Warto pamiętać, że kultowe burgery z Oklahomy powstały w czasach Wielkiego Kryzysu (1929-1933). Były odpowiedzią na problemy finansowe społeczeństwa. Do pełnych soczystego mięsa burgerów zaczęto dodawać cebulę, by bułki wciąż wyglądały na okazałe, mimo że mięsa było w nich mniej. Cebula była swego rodzaju wypełniaczem. Pozwalała nie podnosić cen i zachować okazały wygląd hamburgera.

Czas pokazał, że docenione zostały też smakowe walory cebuli w burgerach. Gdy kryzys minął, cebulowe burgery zostały. Dziś mówi się o nich jak o kulinarnym dziedzictwie USA.

- Zdecydowanie się zgadzam z tym określeniem, że Oklahoma smash burger to narodowy skarb Stanów Zjednoczonych. Jest to też mój ulubiony burger typ smash - taki rozgniatany - mówi Wojtek Grabowski, autor kanału Top Gar i bloga Road Trip Bus. - Mamy tu dodatek cebuli. On trafił dlatego do burgera, bo musiał. Rozpoczął się Wielki Kryzys. Ktoś w Oklahomie, nie wiemy dokładnie kto, bo szybko to zostało przejęte przez inne lokale z burgerami, wpadł na pomysł, że można serwować burgery, w których cześć mięsa zostanie zastąpiona cebulą - dodaje. 

Czwórkowy gość przekonuje, że nawet jeśli ktoś nie przepada za burgerami, to warto takiego burgera spróbować, bo smash burgery są nieco inne. 


Posłuchaj
18:29 czwórka nie na żarty 11.03.2023 17.11.mp3 Skąd się wzięły Oklahoma smash burgery i jak zrobić je w domu? (Nie na-żarty/Czwórka)

 

Do wykonania Oklahoma Smash Burger potrzebujemy: cebuli, mięsa i bułki. Wojciech Grabowski poleca dodanie odrobiny soli, pieprzu, ketchupu, musztardy, plasterka sera, a także pikli. 

- Cebule kroimy bardzo cienko, najlepiej w półplasterki albo w piórka. Rozdzielamy je rękami. Mieloną wołowinę, o zawartości 15-20 procent tłuszczu, formujemy w kulki po około 80 gramów - opowiada Wojciech Grabowski. - Rozgrzewamy patelnię. Wrzucamy na nią odrobinę smalcu lub masła klarowanego. Wrzucamy kulkę mięsa i łopatką rozgniatamy ją na patelni na grubość kilku milimetrów. Na mięso wrzucamy cebulę. Jak dużo jej będzie to zależy od nas. Przekręcamy i smażymy burgera, aż cebula będzie lekko brązowa. Warto na to dać kawałek sera. To połączenie jest genialne w swojej prostocie - dodaje. 

Oklahoma smash burger nie potrzebuje wymyślnych bułek. Zdaniem gościa Mateusza Kulika wystarczą te, które bez problemu dostaniemy w marketach. Zdarza się, że do Oklahoma smash burgerów używa się bułki ziemniaczanej, która i u nas jest coraz bardziej popularna. 

źr. HAMBURGER CEBULOWO-KRYZYSOWY/Top Gar

***

Tytuł audycji: Nie na-żarty

Prowadzi: Mateusz Kulik

Gość: Wojciech Grabowski (autor kanału Top Gar i bloga Road Trip Bus)

Data emisji: 11.03.2023 

Godzina emisji: 17.11

pj/mg

Czytaj także

Surf & turf - nieoczywiste połączenie. Kulinarne szaleństwo

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2022 09:00
Surf & turf to połączenie w głównym daniu mięsa i czegoś, co pływało. Najbardziej znane połączenie to pieczony ogon homara podawany z filet mignon, czyli częścią polędwicy wołowej, albo stek z krewetkami.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kiszony ogórek albo kimchi pomogą na stres

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2023 09:56
Amerykańscy badacze odkryli, że jedzenie sfermentowanej żywności wpływa pozytywnie na nasz system nerwowy. Okazuje się, że kiszone, niepasteryzowane warzywa i owoce mogą wpływać nie tylko na fizyczny, ale i psychiczny stan organizmu. 
rozwiń zwiń