Polskie Radio

Miałem czternaście lat, zaczęło się powstanie

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2012 08:00
Byliśmy pełni nadziei, że Polska znów stanie się niepodległa i sprawiedliwa. Tak to wyglądało w naszych młodzieńczych, idealistycznych rozmowach – mówił w "Sygnałach dnia" powstaniec Wojciech Barański.
Audio
  • Wojciech Barański, ps. Bar w "Sygnałach dnia" opowiada o Powstaniu Warszawskim
Wojciech Barański, Bar
Wojciech Barański, "Bar"Foto: Wojciech Kusiński, Polskie Radio

Wojciech Barański, pseudonim Bar, miał czternaście lat, gdy zaczęło się powstanie. Został strzelcem kampanii harcerskiej batalionu Gustaw. Został ranny w powstaniu. Czternaście lat – to młody wiek na wojnę. "Bar" opowiadał więc wszystkim, że ma 16 lat. - Byłem młody, ale rosły i dobrze zbudowany. Dodałem sobie dwa lata. Ci którzy chcieli, wierzyli – mówił Wojciech Barański w Jedynce. Przyznał jednak, że choć był młody, to jednak aktywny i uporządkowany - cały czas starał się coś robić podczas okupacji. - Byłem dobrym organizatorem. Na podwórku byłem traktowany jako wodzirej. W kwietniu 1943 roku zostałem zaangażowany do Harcerstwa Polskiego. Bardzo szybko zorganizowałem swój zastęp – opowiadał powstaniec.

Zobacz serwis specjalny o Powstaniu Warszawskim >>>

Barański dodał, że w lipcu było wiadomo, że "coś się będzie działo". 27 lipca odbyła się pierwsza koncentracja. Powstaniec podkreśla, że gdyby powstanie nie zostało zorganizowane, mogłoby dojść do niekontrolowanego wybuchu. Wszyscy przygotowywali się do walki. - Robiłem często zbiórki, często oparte o instruktora, który na przykład uczył nas obrony. Cały czas staraliśmy się coś robić. Nie mówię już o malowaniu na murach. Będąc przygotowywani do wybuchu, byliśmy pełni nadziei, że powstanie niepodległa Polska – zaznacza.

>>>Przeczytaj całą rozmowę

"Bar" wspomina, że dla młodych powstanie było przygodą. - Na początku wszystko było piękne. Chłopcy i dziewczęta z opaskami, tłumy oklaskujące nas na ulicach, biało-czerwone flagi. Potem to przestało być takie piękne. Po raz pierwszy zauważyłem tę zmianę, gdy zetknąłem się z ludźmi z Woli – wspominał Wojciech Barański. 

Wojciech Barański zauważa, że teraz młodzi często pytają nie o czołgi, nie o broń, ale o życie codzienne powstańców. Czy na przykład miał dziewczynę? - Miałem bardzo fajną sympatię, rok ode mnie starszą (…). Dziewczyna z warkoczami a ja lubiłem warkocze. Byłem taki naiwny, nawet kiedy próbowałem ją pocałować, to robiłem to z ogromnym zażenowaniem. Tak wtedy było – opowiadał. Już nigdy się nie spotkali – chociaż Wojciech Barański szukał jej po wojnie. Nazywała się Halina Plewczyńska.

Jak byli ubrani powstańcy? - Przerabiało się ubrania na przykład ze starych garniturów – mówi Wojciech Barański. - Matka sprzedawała, co można było sprzedać. Babcia oddawała ćwiartkę chleba, żebym miał coś do jedzenia - opowiada. Dodaje, że potem było trochę łatwiej. Od 1943 roku można było dostać wszystko, tylko trzeba było mieć pieniądze. Na ulicy Marszałkowskiej był sklep z tysiącem kanapek, ale nie było pieniędzy – opowiada. – Kiedy mama kupowała na niedzielę bułkę paryską, to było święto – mówił gość Jedynki. Dodał jednak, że od końca 1942 roku nie bywał już głodny.

agkm

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Daniel Wydrych.

Czytaj także

Apel o godne uczczenie rocznicy Powstania Warszawskiego

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2012 13:57
1 sierpnia o godzinie 17 w Warszawie i w wielu miastach w kraju zawyją syreny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Warszawa zaczyna świętować 68. rocznicę powstania

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2012 16:01
To dla was historia, a dla nas przeżycia - tak kombatantki ze zgrupowania "Żywiciel" mówiły o wydarzeniach Powstania Warszawskiego na Żoliborzu. W związku z obchodami rocznicowymi, nadano honorowe obywatelstwa miasta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

68. rocznica Powstania Warszawskiego

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2012 06:18
Był to największy zryw niepodległościowy Armii Krajowej i największa akcja zbrojna podziemia w Europie okupowanej przez Niemców.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Uroczystości w rocznicę Powstania Warszawskiego

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2012 05:00
Obchody przed pomnikiem Gloria Victis, zmiana wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza, modlitwa ekumeniczna oraz zapalenie ognia na kopcu powstania - to najważniejsze punkty obchodów rocznicowych.
rozwiń zwiń