Nauka

Co kryją greckie wybrzeża?

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2008 14:28
Sensacyjne wykopaliska na wybrzeżu Grecji odsłaniają kolejne stanowisko z epoki mykeńskiej.

Sensacyjne wykopaliska na wybrzeżu Grecji odsłaniają kolejne stanowisko z epoki mykeńskiej. Tym razem odkryto starożytne greckie osiedle, najprawdopodobniej bazę floty wojennej Mykeńczyków. Mimo że osiedle zostało zbudowane ponad 3500 lat temu, pozostałości budynków zachowały się w niezwykle dobrym stanie.

 

Zespół amerykańskich archeologów prowadzących wykopaliska nazwał osiedle Korfos-Kalamianos. Leży ono na wybrzeżu Zatoki Sarońskiej w zachodnim rejonie Morza Egejskiego około 100 km na południowy zachód od Aten i około 65 km na wschód od Myken, jednego z najważniejszych ośrodków cywilizacji mykeńskiej, funkcjonującego w czasie gdy zbudowano Korfos-Kalamianos. Dokładnie naprzeciwko, na drugim końcu zatoki na wyspie Egina, znajduje się starożytne miasto Kolonna, które było prawdopodobnie rywalem potężnego miasta-państwa Myken.

Zachowane miasto

Stanowisko, znajdujące się obecnie częściowo pod wodą, leży wzdłuż wyizolowanego skalistego odcinka wybrzeża. - To jest niezwykłe znalezisko - mówi Daniel J. Pullen, archeolog z Uniwersytetu Stanowego Florydy, który odnalazł osiedle.  - Jest to rzeczywiście rzadkie, by zlokalizować całe miasto zbudowane w późnej Epoce Brązu, które zachowało się w tak dobrym stanie.

Stanowisko jest wyjątkowe także pod innym względem. Pozostałości większości mykeńskich miast są kompletnie pogrzebane pod liczącymi sobie kilka tysięcy lat warstwami ziemi. Jest to niespotykane, nie tylko w skali archeologii Grecji, by wykopaliska wymagały tak niewiele kopania. Ruiny Korfos-Kalamianos znajdują się na powierzchni, z wieloma budowlami zniszczonymi tylko w niewielkim stopniu. Mimo że trzy tysiące lat pełne trzęsień ziemi i innych niekorzystnych czynników spowodowały zapadnięcie się budowli, to fundamenty i ściany, które pozostały,  w niektórych miejscach sięgają wciąż do wysokości niemal 1,5 m.
 
- Zwykle, by prowadzić wykopaliska mykeńskich budynków trzeba kopać głęboko pod ziemią - mówi prof. Pullen. - Tutaj spotkaliśmy się z zachowanym dla nas „planem” całego miasta. Mamy mur fortyfikacyjny, wszystkie budynki i nawet często możemy bez problemu określić gdzie znajdowały się otwory drzwiowe. Jesteśmy w stanie zobaczyć, jak budynki były umieszczone w relacji do siebie, ponieważ dobrze są widoczne przejścia i ulice - mówi. Prof. Pullen i jego kolega, profesor Thomas F. Tartaron z Departamentu Studiów Klasycznych na Uniwersytecie w Pensylwanii, prowadzili wstępne badania stanowiska w okresie od maja do czerwca 2007 roku.

Baza wojskowa?
 
Kiedy prof. Pullen i jego zespół po raz pierwszy wizytowali stanowisko, zliczyli więcej niż 900 wciąż stojących ścian budynków. Budowle są w większości wyrównane do siatki prostopadłych linii, co prowadzi do wniosku, że miasto było zbudowane jako całość, w przeciwieństwie do naturalnej stopniowej rozbudowy, która objawiałaby się bardziej przypadkowym układem budynków. - Wszystkie budowle były położone na planie siatki, co sugeruje, że całe założenie było zaplanowane i zbudowane od razu, raczej niż chaotycznie i wyrywkowo - powtarza prof. Pullen.  - To z kolei sugeruje, że osiedle było zbudowane w celu strategicznym – może jako baza wojskowa albo baza marynarki wojennej. Mamy dowody, że wcześniej na tym stanowisku mieszkało jedynie niewielu ludzi. Potem, w konkretnym momencie w czasie, przybyli tu inni ludzie i założyli nowe osiedle, albo morską lub wojskową bazę. Sprowadzili swoich inżynierów i budowniczych i za jednym razem skonstruowali główną część zabudowy. Zidentyfikowaliśmy niektóre pozostałości fortyfikacji wraz z bramami na śródlądowej części Korfos-Kalamianos, co sugeruje że miasto pełniło rolę fortecy, postawionej prawdopodobnie by chronić port – opowiada Pollen.

Inną wskazówką, że miasto było bazą wojskową jest brak śladów rolnictwa oraz fakt że najprawdopodobniej nie ma w pobliżu wystarczająco dużo terenów rolniczych, by wyżywić taką ilość ludzi, jaka mieszkała tu według badaczy.

Korfos-Kalamianos zbudowano w epoce mykeńskiej, która trwała w Grecji i w rejonie Morza Egejskiego od ok. 1600 do 1100 r. p.n.e. Jak się obecnie uważa, właśnie wydarzenia tej epoki zainspirowały eposy Homera stworzone paręset lat później. Co prawda historycy spierają się, czy Wojna Trojańska opisana w Iliadzie była faktem czy nie, jednak wielu badaczy zgadza się, że w tym czasie w Grecji istniało potężne państwo lub konfederacja państw-miast ze stolicą w Mykenach kontrolująca część basenu Morza Egejskiego. Korfos-Kalamianos, położone dość blisko Myken, wydaje się być bezpośrednio z nimi związane. Istnienie bazy wojskowej w tym rejonie bardzo dobrze pasuje do wojowniczego charakteru Mykeńczyków, którzy podbili wiele pobliskich wysp, w tym i Kretę.

 

 

Także w społeczeństwie mykeńskim wojownicy odgrywali kluczową rolę. - Było tam sporo zamożnych arystokratów stojących w hierarchii poniżej króla, którzy posiadali znaczne połacie ziemi i czerpali zyski z najróżniejszej działalności ekonomicznej - mówi prof. Pullen. - Większość ludzi zajmowała się rolnictwem. Wiemy z tabliczek mykeńskich, że pałac był bardzo zainteresowany owcami, hodowanymi w celu produkowania wełny na tkaniny, a także produkowano duże ilości oleju z oliwek i spore ilości wina na uczty – dodaje. Odnalezione pozostałości rezydencji wskazują, że mieszkały tutaj wyższe warstwy społeczeństwa mykeńskiego. Chociaż Korfos-Kalamianos wydawało się nie mieć pałacu, wiele budowli zbudowanych było w stylu pałacowym, co pozwoliło na wniosek, że wysocy arystokraci albo przedstawiciele króla stacjonowali w tym mieście. Być może osiedle było oficjalną placówką pałacu w Mykenach.


 
Miasto pod zatoką

 

Badacze mają kilka hipotez, które odpowiadają na pytanie, dlaczego miasto tak dobrze się zachowało i dlaczego ściany budynków wciąż znajdują się na powierzchni. Wiele wskazuje na to, że teren osiedla na przestrzeni wieków był poddany dużej aktywności sejsmicznej, która mogła spowodować takie odsłonięcie. Możliwe także, że intensywne rolnictwo w rejonie mogło spowodować, że ziemia uległa erozji, pozostawiając odkryte budynki.


 
Prof. Pullen po raz pierwszy odkrył ruiny w 2001 roku. Badacz przedstawił odkrycia swojego zespołu w czasie corocznej konferencji Amerykańskiego Instytutu Archeologicznego w styczniu bieżącego roku. W zeszłym roku praca profesorów Pullena i Tartarona polegała głównie na prowadzeniu systematycznych badań pozostałości architektonicznych w Korfos-Kalamianos i sporządzeniu precyzyjnej mapy lokacji przy zastosowaniu GPS-u i innych nowoczesnych technologii. Tego lata planują wrócić na stanowisko z większą ilością studentów, by podjąć także badania podwodne. Zespół badawczy planuje dokonać podwodnych pomiarów powierzchni linii brzegowej, które ujawnią jak wyglądała ona w czasie późnej Epoki Brązu. Archeolodzy sądzą, że obszar ten kiedyś był naturalnym portem, wabikiem, który przyciągnął tutaj Mykeńczyków.


 
- Nie wiemy dokładnie dlaczego, ale część osiedla jest obecnie zalana Zatoką Sarońską – tłumaczy prof. Pullen. - Możemy stwierdzić, że w czasie Epoki Brązu ukształtowanie linii brzegowej w Kalamianos znacznie różniło się od dzisiejszego. Dlatego latem bieżącego roku planujemy podjąć współpracę z greckim departamentem starożytności podwodnych nad batymetrycznym sondażem wód przybrzeżnych w regionie Korfos, który powinien wyjaśnić szczegóły linii brzegowej z Epoki Brązu.


 
Profesorowie Pullen i Tartaron nazwali swoje trzyletnie przedsięwzięcie Saronic Harbors Archaeological Research Project, albo SHARP (Archeologiczny Projekt Badawczy Portów Sarońskich). SHARP otrzymał finansowanie z różnych źródeł, w tym Instytutu Prehistorii Egejskiej, Fundacji Biblioteki Klasycznej Loeba, Fundacji Stavrosa S. Niarchosa, oraz obu uniwersytetów, w których pracują szefowie projektu.

 

Tytus Mikołajczak

  

Na podstawie: Live Science

Czytaj także

Z szamanami na Syberii

Ostatnia aktualizacja: 11.11.2008 11:56
Szamanizm może przejawiać się w różnych kontekstach - mówi dr Andrzej Rozwadowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trzy zęby, które wstrząsnęły prehistorią

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2010 13:51
Przeczytaj wywiad z drem Mikołajem Urbanowskim, ktorego zespół znalazł pierwsze polskie szczątki neandertalczyka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Praprzodek człowieka, odkryty w jaskini w Afryce

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2010 21:07
Naukowcy odkryli szczątki kolejnego, nieznanego praprzodka człowieka. Australopithecus sediba został znaleziony w jaskini, na terenie Republiki Południowej Afryki. Opis nowo odkrytego gaunku zamieszcza tygodnik "Science".
rozwiń zwiń