Redakcja Polska

Boris Johnson: Rosja zagraża Wielkiej Brytanii i Brytyjczykom

20.01.2020 12:58
Brytyjski premier Borys Johnson powiedział w niedzielę prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, że nie będzie normalizacji stosunków między obydwoma krajami, dopóki Moskwa nie zakończy swojej "destabilizującej działalności", która zagraża bezpieczeństwu. Oświadczenie szefa brytyjskiego rządu stoi w opozycji do ostatniego spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel i Władimira Putina w Moskwie, które część niemieckich mediów uznała za sygnał świadczący o chęci powrotu do współpracy obu krajów. 
Boris Johnson
Boris JohnsonPAP/EPA/Hollie Adams / POOL

Rzeczniczka Downing Street oświadczyła, że Johnson spotkał się z Putinem w kuluarach odbywającego się w Berlinie szczytu w sprawie Libii i obaj przywódcy dyskutowali o potrzebie zajęcia się kwestiami bezpieczeństwa w Libii, Syrii, Iraku i Iranie.

"(Boris Johnson - przyp.red.) wyraził się jasno, że nie doszło do zmiany stanowiska Wielkiej Brytanii w sprawie Salisbury, co było nierozważnym użyciem broni chemicznej i bezwstydną próbą zamordowania niewinnych ludzi na brytyjskiej ziemi. Powiedział, że taki atak nie może się powtórzyć" - napisała rzeczniczka w oświadczeniu.

Chodzi o atak chemiczny z 2018 roku na byłego rosyjskiego podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córkę w mieście Salisbury, o który brytyjski rząd obwinia rosyjski wywiad wojskowy.

"Premier powiedział, że nie będzie normalizacji naszych dwustronnych stosunków, dopóki Rosja nie zakończy destabilizujących działań, które zagrażają Wielkiej Brytanii i naszym sojusznikom oraz podważają bezpieczeństwo naszych obywateli i nasze zbiorowe bezpieczeństwo" - dodała rzeczniczka.

W Berlinie odbyła się w niedzielę konferencja na temat konfliktu zbrojnego w Libii. Oprócz Johnsona i Putina uczestniczą w niej m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydenci Francji Emmanuel Macron i Turcji Recep Tayyip Erdogan, sekretarz stanu USA Mike Pompeo, a także dwaj główni adwersarze wojny domowej w Libii - premier popieranego przez ONZ libijskiego rządu jedności narodowej Fajiz Mustafa as-Saradż oraz generał Chalifa Haftar, dowódca samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej.


IAR/PAP/dad

Niemcy i Rosja zgodne: interesy zamiast ideałów, gdy chodzi o Nord Stream 2

14.01.2020 12:33
W niemieckich mediach nie milkną echa komentarzy po ostatnim spotkaniu kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Władimira Putina w Moskwie. Jak zauważają komentatorzy, rozmowa przywódców obu państw trwała blisko cztery godziny, a tematy kontrowersyjne, takie jak zamordowanie w Berlinie imigranta z Gruzji, zostały świadomie wykluczone z agendy. Przeważały wspólne sprawy - ocenił autor atrykułu w dzienniku "Tagesspiegel". Z kolei "Bild" stwierdził, że Merkel przestała już być równorzędnym przeciwnikiem Putina.

Niemiecki ekspert: Rosja prowadzi cyniczną grę kosztem Polski

16.01.2020 11:17
Niemiecki pisarz i publicysta Boris Reitschuster w rozmowie z PAP tłumaczy, dlaczego prezydent Władimir Putin i inni przedstawiciele władz Rosji gloryfikują Stalina i atakują Polskę. Jest przekonany, że chodzi o budowanie ideologii państwowej.

Szef MSZ: Rosja postrzega Polskę jako państwo silne, które szkodzi jej interesom

20.01.2020 10:12
Atakuje się tych, którzy przeszkadzają w realizacji własnej polityki; Rosja postrzega Polskę jako państwo silne, które skutecznie szkodzi jej interesom - powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla "Do Rzeczy" szef MSZ Jacek Czaputowicz.