Redakcja Polska

Radosław Sikorski dla „Guardiana”: Rosja chce nas przetestować bez wywoływania wojny

14.09.2025 18:13
Wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną to próba sprawdzenia przez Kreml reakcji NATO poprzez stopniową eskalację działań, ale bez wywoływania wojny – powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla dziennika „Guardian”.
Radosław Sikorski
Radosław SikorskiTomasz Jastrzebowski/REPORTER

Zdaniem wicepremiera i ministra spraw zagranicznych, drony, które zostały użyte przez Rosjan mogły być uzbrojone, ale te, które dotarły do Polski w nocy z wtorku na środę, nie były wyposażone w ładunki wybuchowe.

- Sugeruje to, że Rosja próbowała nas przetestować bez wywoływania wojny – stwierdził Sikorski w wywiadzie dla brytyjskiej gazety.

„W rozmowie (Sikorski) odrzucił sugestię, że polska obrona powietrzna nie była przygotowana na wtargnięcie, biorąc pod uwagę fakt, że niektóre drony dotarły w głąb terytorium Polski, a według relacji zestrzelono tylko trzy lub cztery z około 19” – zauważył „Guardian”. Minister oznajmił, że rosyjskie „drony nie dotarły do celu, doszło do drobnych zniszczeń materialnych, nikt nie ucierpiał”. - Gdyby to wydarzyło się w Ukrainie, zgodnie z ukraińską definicją, można by to uznać za stuprocentowy sukces – podkreślił.

W opinii szefa polskiej dyplomacji, reakcja Polski byłaby „znacznie ostrzejsza”, gdyby atak spowodował obrażenia lub ofiary śmiertelne. Zapytany jak taka reakcja mogłaby wyglądać w przyszłym hipotetycznym scenariuszu, Sikorski odmówił odpowiedzi.

- Na takiego agresora i kłamcę jakim jest (przywódca Rosji Władimir) Putin, działają tylko najsilniejsze środki presji – podkreślił.

Rozmówca „Guardiana” odrzucił sugestię prezydenta USA Donalda Trumpa, że atak rosyjskich dronów „to mogła być pomyłka”, twierdząc, że w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiła się znaczna liczba dronów. - Można uwierzyć, że jeden czy dwa zboczyły z kursu, ale 19 błędów w ciągu jednej nocy, w ciągu siedmiu godzin, przepraszam, ale nie wierzę to – oświadczył Sikorski.

Minister poinformował, że polskie zespoły antydronowe będą szkolone przez ukraińskich operatorów, aby pomóc w obronie przed przyszłymi atakami. Jego zdaniem, „Ukraińcy dysponują lepszym sprzętem do walki z rosyjskimi dronami i mają znacznie głębsze i bardziej aktualne doświadczenie w stawianiu oporu armii rosyjskiej”.

- To coś, co społeczeństwo i rządy na Zachodzie muszą pilnie uwzględnić w swoim myśleniu (…), że to Ukraińcy będą nas szkolić, jak przeciwstawić się Rosji, a nie odwrotnie – zaznaczył. Dodał, że szkolenia Polaków w praktycznym zwalczaniu dronów mają odbywać się w jednym z ośrodków szkoleniowych NATO w Polsce.

W weekend Sikorski przemawiał na dorocznej konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) w Kijowie, na której ukraińskie elity i zagraniczni politycy omawiali perspektywy Ukrainy po ponad trzech latach wojny obronnej z Rosją.

Polski minister wyraził w trakcie konferencji nadzieję, że Trump otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla, jeśli uda mu się osiągnąć „sprawiedliwy pokój”, który określił jako „Ukrainę w granicach możliwych do obrony i Ukrainę integrującą się z Zachodem”. Zasugerował, że prezydent USA jak dotąd nie pokazał większych oznak stosowania nacisku na Putina, aby zaakceptował on takie rozwiązanie. – (Trump) ma swój własny styl, szanujemy go, ale ocenimy go po rezultatach – podkreślił Sikorski.

„Guardian” przypomniał, że na początku września w Paryżu 26 krajów zobowiązało się do udziału w powojennej misji bezpieczeństwa w Ukrainie, niektóre z nich angażując wojska na miejscu. Wysunięto wówczas pomysł, by Ukraina, choć w najbliższym czasie nie zostanie członkiem NATO, mogła otrzymać gwarancje na wzór artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego po zawarciu przyszłego porozumienia pokojowego. Miałoby to zapobiec ponownemu atakowi Rosji.

Podczas konferencji w Kijowie szef polskiego MSZ przestrzegł przed taką retoryką, jeśli chodzi o przyszłe gwarancje.

- Gwarancje bezpieczeństwa mają odstraszyć potencjalnego przeciwnika (…)(pojawiają się pomysły – PAP), że jeśli dojdzie do jakiegoś pokoju, to następnym razem, gdy Rosja spróbuje czegoś przeciwko Ukrainie, możemy z nią pójść na wojnę. Uważam to za mało prawdopodobne. Bo jeśli chcecie iść na wojnę z Rosją, możecie to zrobić już dziś, tylko że ja nie widzę chętnych. A w stosunkach międzynarodowych nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż udzielenie gwarancji, które nie są wiarygodne” – powiedział Sikorski.


PAP/ho

Wspólne oświadczenie Polski i 45 krajów w sprawie rosyjskich dronów

12.09.2025 22:05
45 krajów i Unia Europejska przyłączyło się do Polski, wyrażając głębokie zaniepokojenie naruszeniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej. Listę krajów odczytał wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki przed nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku.

NATO uruchamia Wschodnią Straż, by wzmocnić swoją siłę na wschodniej flance

13.09.2025 09:15
Sojusz uruchamia Wschodnią Straż, aby wzmocnić naszą wschodnią flankę - oświadczył sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Będzie to nowe, bardziej zintegrowane podejście do obrony tej części terytorium Sojuszu. W ramach misji mają działać m.in. duńskie F-16, francuskie Rafale i niemieckie Eurofightery.

Po raz pierwszy w historii Rada Bezpieczeństwa ONZ została zwołana na wniosek Polski

12.09.2025 23:27
- Jesteśmy tutaj, aby wyrazić nasze poważne zaniepokojenie i zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na kolejne pogwałcenie prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych przez Rosję - powiedział wiceszef MSZ Marcin Bosacki na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.

„The Times”: polska machina wojenna przygotowuje się na konflikt z Rosją

14.09.2025 12:00
Polska machina wojenna szykuje się na ewentualny konflikt z Rosją – ocenił brytyjski dziennik „The Times”. Gazeta zwróciła uwagę, że przygotowania do możliwego rosyjskiego ataku obejmują zarówno wojsko, które wydaje ogromne sumy na zbrojenia, jak i obywateli Polski, zdobywających umiejętności survivalowe.