Raport Białoruś

"Robimy coś dobrego, dlaczego ciągle mamy klęczeć". Łukaszenka o problemach z eksportem do Rosji: szukajcie innych rynków

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2018 06:20
W związku z problemami z eksportem białoruskiej żywności do Rosji Aleksander Łukaszenka oświadczył w piątek, że należy szukać innych rynków zbytu. Chodzi przede wszystkim o produkty mleczarskie, które zdaniem Rosji nie spełniają norm. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com

- Jeśli chodzi o eksport, to szukajcie innych rynków. Jeśli Rosja nas nie rozumie i nie chce zrozumieć, to cóż, spotkamy się z prezydentem (Władimirem Putinem) po inauguracji i wszystko szczegółowo omówimy – powiedział Łukaszenka w piątek podczas wizyty w rejonie dzierżyńskim niedaleko Mińska. 

Jak zaakcentował, "trzeba szukać szczęścia w innym miejscu”, skoro Rosjanie ciągle próbują Białorusinów "naginać nie wiadomo dlaczego”. Dodał, że „nie można ciągle tkwić na jednym rynku”. 

Łukaszenka po raz kolejny zasugerował, że przyczyną ograniczeń ze strony Rosji nie jest wcale jakość produktów białoruskich. Rosjanie "sprowadzili mleko w proszku z Nowej Zelandii, ktoś dostał za to dolę” – powiedział prezydent. 

My powinniśmy pilnować naszych interesów, które nie są sprzeczne z interesami Rosjan. Nic złego im nie dostarczamy. Jak sami kontrolerzy powiedzieli, daj Boże, żeby w Rosji było tak jak na Białorusi. W tym roku będziemy decydować. Robimy coś dobrego, dlaczego ciągle mamy klęczeć – mówił Aleksander Łukaszenka. 

Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) wprowadziła niedawno kolejne ograniczenia importu z Białorusi niektórych produktów mlecznych z powodu zastrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa żywności. 

Białoruskie media zwracają uwagę, że inni importerzy białoruskiego nabiału, jak Ukraina czy Kazachstan, nie zgłaszali zastrzeżeń do bezpieczeństwa. Rosjanie twierdzą, że w mleku znaleźli zakazane substancje. 

Od 19 marca trwają kolejne inspekcje rosyjskich specjalistów w białoruskich zakładach mleczarskich. 

PAP/agkm
 


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Wicepremier Białorusi: rafinerie potrzebują alternatywnych źródeł ropy

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2018 22:00
Wicepremier Białorusi Uładzimir Siamaszka powiedział, że białoruskie rafinerie powinny mieć alternatywne wobec rosyjskich źródła dostaw ropy. W 2018 r. Białoruś ma kupić od Rosji w sumie 24 mln bezcłowej ropy naftowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: państwo wyszkoli specjalistów od kryptowaluty i blockchainu

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2018 11:00
Uczelnia na Białorusi będzie kształcić specjalistów od kryptowalut. Tego zadania podjął się Uniwersytet Państwowy w Homlu - drugim co do wielkości mieście w tym kraju.Na uniwersytecie utworzono nową specjalność - "informatykę ekonomiczną”. Studenci przez 4 lata będą się uczyć między innymi operacji kryptowalutami i technologii blockchain.
rozwiń zwiń