Raport Białoruś

Rosyjski biznesmen zostaje w białoruskim areszcie

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2013 07:00
Dyrektor generalny rosyjskiego potentata potasowego Urałkalij Władisław Baumgertner, zatrzymany pod koniec sierpnia na Białorusi, nei został zwolniony za poręczeniem.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): rosyjskiego miliardera nie zwolniono z aresztu
Wladislaw Baumgertner
Wladislaw BaumgertnerFoto: uralkali.com

Baumgernter pozostanie w areszcie, taką decyzję podjął w piątek sąd w Mińsku - poinformował białoruski adwokat biznesmena Dźmitry Haraczka.

Sąd nie przychylił się do skargi adwokatów Baumgertnera na zastosowany wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu. Haraczka powiedział, że na rozprawie podano przyczynę, dla której skargę oddalono, ale on nie może jej ujawnić.

Adwokat dodał, że Baumgertner nie skarży się na warunki panujące w areszcie, a jego stan psychiczny i fizyczny jest dobry.

Rozwód potasowy Rosji i Białorusi

Baumgertner jest w mińskim areszcie KGB od 26 sierpnia. Został zatrzymany na stołecznym lotnisku po rozmowach z premierem Białorusi Michaiłem Miasnikowiczem, na którego zaproszenie przybył do Mińska. Został oskarżony o "nadużycie władzy i uprawnień służbowych".

Według białoruskiego Komitetu Śledczego on oraz inni przedstawiciele kierownictwa Urałkalija są podejrzewani o spowodowanie strat w białoruskim budżecie o wysokości co najmniej 100 mln dolarów.

Dyrektor generalny Urałkalija jest jednocześnie szefem rady nadzorczej rosyjsko-białoruskiej spółki BKK, która odpowiadała za ponad 40 proc. światowego eksportu nawozów potasowych. Jednak w lipcu Urałkalij ogłosił, że zaprzestaje eksportu własnych nawozów za pośrednictwem BKK i wycofuje się z jej akcjonariatu. Spowodowało to spadek cen nawozów potasowych na rynkach światowych, stwarzając problem finansowy dla Białorusi, gdzie państwowy koncern potasowy Biełaruśkalij jest drugim co do wielkości podatnikiem.

Zatrzymanie Baumgertnera Urałkalij uznał za prowokację. Kreml zażądał jego natychmiastowego uwolnienia.

W odpowiedzi na nieprzyjazne działania Mińska Moskwa zapowiedziała zmniejszenie w czwartym kwartale dostaw ropy naftowej na Białoruś, oficjalnie uzasadniając to potrzebą wymiany rur na jednym z odcinków rurociągu Przyjaźń. Wprowadziła też zakaz wwozu trzody chlewnej i wieprzowiny z Białorusi, tłumacząc to przypadkami afrykańskiego pomoru świń na terytorium tego kraju.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Miedwiediew zachęca Mińsk do sprzedaży Belaruskali

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2012 05:00
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że Białoruś już dawno powinna była podjąć decyzję w sprawie Belaruskali, producenta nawozów potasowych, jednej z najcenniejszych białoruskich firm.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś sprzedaje taniej chlorek potasu

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2013 16:30
Białoruska Spółka Potasowa (BKK) zawarła kontrakt z firmą indyjską na dostawę 1 mln ton chlorku potasu po 427 dol./tonę - podał w środę dyrektor generalny BKK Waler Iwanou.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Znów wykupują dolary. Białorusi grozi nowy kryzys

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 21:00
Przez 10 dni lipca Białorusini zabrali z banków trylion rubli białoruskich. Poinformowała o tym szefowa Banku Narodowego Białorusi Nadieżda Jermakowa. Białorusini czują w powietrzu powtórkę kryzysu i dewaluację rubla białoruskiego, jak w 2011 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Potasowy rozwód Rosji i Białorusi. Poróżniły się w sprawie strategicznego surowca

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 17:50
Rosyjski producent nawozów potasowych Urałkalij podjął decyzję o zaprzestaniu eksportu swych produktów za pośrednictwem białoruskiej spółki sprzedającej nawozy potasowe BKK.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspert: dewaluacja białoruskiego rubla coraz bardziej prawdopodobna

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 18:00
W pierwszym półroczu tego roku Białoruś odnotowała ujemny bilans handlowy, eksport do krajów UE spadł o połowę. Ekonomista Borys Żaliba mówi portalowi Karta 97, że "ostrze topora" dewaluacji "opuszcza się coraz niżej na kark białoruskiej gospodarki".
rozwiń zwiń