Raport Białoruś

Białoruscy opozycjoniści pobici

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2012 14:10
Zamaskowani funkcjonariusze wpadli do mieszkania, gdzie spotykali się działacze Europejskiej Białorusi. Twierdzili, że szukają narkotyków.
Jarosław Hriszczenja
Jarosław HriszczenjaFoto: fot. belsat.eu

Do incydentu doszło 15 lutego ok godz. 20. Z nieoznakowywanego samochodu „Chrysler” wybiegło kilku mężczyzn, którzy na ulicy napadli na trójkę aktywistów. Na ziemię zostali powaleni i pobici: Jarosłau Hriszczenja i Dzmitry Kałacz, oszczędzono towarzyszącą im Hannę Saławiową. Zabrano im klucze.

Kilka minut funkcjonariusze później wpadli do mieszkania. Powiedzieli, że szukają narkotyków, zabrali jednak ze sobą ulotki ze zdjęciem więźnia politycznego Andreja Sannikaua, plakaty i flagi kampanii Europejska Białoruś. Nie wydano żadnego potwierdzenia po rewizji. Jarosław Hriszczenja i inny aktywista Dzmitry Kałacz zostali pobici. Wszystkich ośmiu działaczy zabrano na posterunek policji, gdzie ich sfilmowano i pobrano odciski palców.

Funkcjonariusze, którzy przeszukiwali mieszkanie, nie pokazali żadnych dokumentów. Zadzwonili tylko na posterunek milicji, żeby zatrzymała aktywistów. Opozycjonistów zwolniono potem do domu.

Na początku lutego funkcjonariusze białoruskich służb napadli na dom dyskusyjny Klubu Litewskiego - wtedy również twierdzili, że szukają naroktyków.

agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Zobacz więcej na temat: Białoruś mieszkanie
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Specnaz zatrzymał cały klub dyskusyjny

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2012 14:00
- To było jak na wojnie. Dzieci przerażone, uciekały do rodziców, trzęsły się, płakały. A do środka wskakiwali ci poubierani na czarno, jak diabły i krzyczeli „Stać, nie ruszać się” – opowiada Biełsatowi uczestniczka spotkania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Martin Schulz: krew Kawalenki będzie na rękach władz

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2012 14:10
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, mówi że jest przerażony sytuacją na Białorusi. Wezwał białoruskie władze do uwolnienia głodującego od tygodni opozycjonisty Siarhieja Kawalenki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka w Walentynki słuchał o sukcesach KGB

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2012 11:00
Białoruski Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) za najbardziej negatywne zjawisko ubiegłego roku uznał "ordynarne mieszanie się z zagranicy w wewnętrzne sprawy Republiki Białoruś".
rozwiń zwiń