W czwartek 6 listopada w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia odbędzie się koncert "Powrót w nieznane". Katowickim symfonikom pod dyrekcją Łukasza Borowicza towarzyszył będzie Peter Jablonski. Muzycy wykonają m.in. I Koncert fortepianowy Andrzeja Czajkowskiego. Zaledwie dzień później, nakładem oficyny Ondine, ukaże się płyta nagrana w tym samym składzie, na której znajdą się oba koncerty fortepianowe polsko-żydowskiego kompozytora.
Promotor polskiej muzyki
W ciągu swej bogatej kariery Peter Jablonski zdążył już przyzwyczaić, że chętnie sięga po muzykę pochodzącą z Polski. Nagrywał już utwory Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego, Grażyny Bacewicz, Witolda Lutosławskiego czy Wojciecha Kilara. Z tym ostatnim kompozytorem poznał się zresztą osobiście. Było to w Krakowie podczas orkiestrowego debiutu pianisty. W programie koncertu znalazło się m.in. kilka utworów Kilara, a sam kompozytor obecny był na próbach.
Czytaj także:
- Mój tata, który jest Polakiem, także z charakteru, po prostu podszedł do Kilara i zaproponował wspólny lunch. Po obiedzie byliśmy już niemal przyjaciółmi. 10 lat później zdecydował się napisać dla mnie swój I Koncert fortepianowy. Miałem szczęście, że pomyślał właśnie o mnie – opowiadał Peter Jablonski w radiowej Dwójce w 2023 roku.
Jazzman perkusista i klasyczny pianista
Od pierwszego występu artysty w Polsce minęło już 40 lat. Zamiast fortepianu, grał jednak wtedy na... perkusji. - Mój ojciec był muzykiem jazzowym, grał na saksofonie i puzonie. Jak każdy chłopiec chciałem być taki jak ojciec, więc na początek wybrałem perkusję i jazz. Dzięki znajomościom taty poznawałem coraz więcej sławnych muzyków, a moja, nazwijmy to "kariera", dosyć prężnie się rozwijała. Występowałem na wielu festiwalach, jeździłem po świecie. Teraz jednak mam wrażenie, że to było w zupełnie innym życiu - wyznał Peter Jablonski, goszcząc na festiwal "Łańcuch" w 2017 roku.
Z tamtego okresu zostały mu wspomnienia wspólnych występów z takimi sławami jak Buddy Rich, Thad Jones czy legendarny Miles Davis. Ukończył również studia jako klasyczny perkusista. Naukę gry na fortepianie odebrał z kolei od wykształconego w Warszawie i Paryżu Michała Wesołowskiego.
Wyedukowany w Szwecji przez Polaka
- Tak naprawdę to jemu zawdzięczam, że zostałem pianistą. Mogłem spokojnie grać sobie na perkusji, jednak dzięki niemu odkryłem dla siebie fortepian. Nie mówił wiele o technikaliach - tempach, dynamice, raczej o kolorach i zapachach, odcieniach…. Odkrył przede mną spektrum możliwości fortepianu, nie tylko samej gry na nim - wspominał Peter Jablonski w Dwójkowej audycji Cafe "Muza".
Szwedzki wirtuoz współpracował z licznymi orkiestrami (ponad 150 zespołów), występował na estradach całego świata (ponad 2000 koncertów) i w ramach tournée po Japonii (25 tras koncertowych). Jego imponujący dorobek fonograficzny obejmuje m.in. albumy zarejestrowane dla wytwórni Decca (debiut w wieku 17 lat!), Deutsche Grammophon, Philips, Altara, Octavia i Ondine. Od 2022 roku jest członkiem Królewskiej Szwedzkiej Akademii Muzycznej.
***
Piotr Grabka/polskieradio.pl/NOSPR