Izolacja Węgier i Polski. W co gra prezydent Francji?

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2017 08:00
- Emmanuel Macron na razie jawi się Francuzom jako wielkie rozczarowanie, bo wiele zapowiadał i dlatego jego partia dostała większość w Zgromadzeniu Narodowym, podczas gdy okazuje się, że nic się nie dzieje - mówi prof. Piotr Wawrzyk, europeista.
Audio
  • W co gra prezydent Francji z członkami Grupy Wyszehradzkiej? (Puls Świata/ Dwójka)
Emmanuel Macron, prezydent Francji
Emmanuel Macron, prezydent FrancjiFoto: PAP/EPA/VASSIL DONEV

W ostatnim czasie odbyły się rozmowy prezydenta Francji, Emmanuela Macrona z przedstawicielami Czech, Słowacji i Austrii. Jak się wydaje, nieobecność Polski i Węgier mogła być celowym posunięciem, mającym na celu rozbicie jedności środkowej części Europy i Grupy Wyszehradzkiej.

- Państwa członkowskie Grupy Wyszehradzkiej nigdy nie prezentowały jednolitego stanowiska w sprawach, dotyczących Unii Europejskiej. Jedne kwestie jednoczą, jak kryzys migracyjny, podczas gdy inne dzielą jak np. polityka względem Rosji, więc nie istnieje coś takiego jak prosty wyznacznik co do tego, jakie są zapatrywania tej grupy na określone tematy - opowiada politolog.

O celach obecnej polityki prezydenta Francji oraz izolacji Polski i Węgier posłuchamy więcej w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Paweł Lekki

Gość: prof. Piotr Wawrzyk (europeista, politolog)

Data emisji: 25.08.2017

Godzina emisji: 17.45

sm/mz

Czytaj także

Prezydent Francji i wartości. Dobra zmiana na kolizyjnym kursie?

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2017 00:55
- Obecnie mamy w Europie podział na Grupa Wyszehradzka kontra wszyscy. Jest to próba postawienia na reformy instytucjonalne, choć rozumienie pewnych założeń, związanych z wartościami, jest różnie rozumiane - mówi politolog Dominik Héjj.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Macron atakuje Polskę. "Zdecydowała się na samoizolację"

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2017 14:27
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że Polska "zdecydowała się wystąpić przeciwko Europie w wielu sferach polityki unijnej". Jak mówił, Warszawa nie może przesądzać o kierunku, w którym zmierza kontynent. Według Emmanuela Macrona, Warszawa ryzykuje, że w przyszłości może znaleźć się "na marginesie historii Europy".
rozwiń zwiń