Język białoruski - stygmat wroga Łukaszenki

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2014 16:00
- Podczas demonstracji milicja łapie ludzi mówiących po białorusku. Dla Łukaszenki to język opozycji - mówił w Dwójce pisarz-opozycjonista Ławon Barszczeuski.
Audio
  • Ławon Barszczeuski o sytuacji języka białoruskiego na Białorusi (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Uczestnik demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi przed kordonem milicji (grudzień 2010)
Uczestnik demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi przed kordonem milicji (grudzień 2010)Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

Podczas Festiwalu Conrada w Krakowie Ławon Barszczeuski sytuację języka białoruskiego na Białorusi porównywał do czasów, kiedy Polska była pod zaborami, a zaborcy dążyli do wykorzenienia języka polskiego. Podobną politykę stosuje prezydent Aleksandr Łukaszenko, który wspiera procesy rusyfikacyjne. - Książki po białorusku wydaje się tylko w małych, prywatnych wydawnictwach. Nie stać ich na tłumaczenie i promocję białoruskich autorów za granicą - zauważał Barszczeuski.
>>>Posłuchaj rozmów z pisarzami na Conrad Festival 2014<<<
Wśród najciekawszych pisarzy młodego pokolenia, piszących w ojczystym języku, wymieniał Wiktora Marcinowicza i Natalię Babinę.

Autor: Kamil Radomski
Goście: Ławon Barszczeuski (białoruski pisarz i opozycjonista)
Tytuł audycji: "Kwadrans bez muzyki"
Data emisji: 3.11.2014
Godzina emisji: 15.00

bch/mc

Zobacz więcej na temat: Białoruś literatura Ukraina
Czytaj także

Łukaszenka: na Białorusi każdy może mówić co chce, w domu

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2011 15:38
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że trzeba wprowadzić dyscyplinę w pracy - jak w ZSRR za Andropowa. A po pracy - zaznaczył - każdy ma prawo mówić w domu, co chce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Książka Alesia Bialackiego zakazana na terytorium Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2014 17:51
Kilkadziesiąt egzemplarzy książki białoruskiego obrońcy praw człowieka i więźnia politycznego zatrzymano na granicy. Teraz sad orzekł, że trzeba je wywieźć z powrotem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Homo sovieticus według Aleksijewicz. Sprawca zła i ofiara, z psychiką żołnierza

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2014 11:31
Przez 70 z górą lat w laboratorium marksizmu-leninizmu wyhodowano odrębny gatunek - homo sovieticus. Jedni uważają go za postać tragiczną, inni u nas mówią o nim pogardliwie ”sowek” – pisze białoruska pisarka Swietłana Aleksijewicz w książce "Czasy secondhand - koniec czerwonego człowieka".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dziady w Mińsku: wołano ”Żywie Biełaruś i Sława Ukrainie”. Zatrzymania za ukraińskie flagi

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2014 20:21
W stolicy Białorusi odbył doroczny marsz do podmińskiego uroczyska Kuropaty, gdzie spoczywają dziesiątki tysięcy ofiar stalinowskich egzekucji. Pochód jest co roku organizowany przez niezależne środowiska. Zatrzymywano Białorusinów, którzy nieśli ukraińską symbolikę.
rozwiń zwiń