Nieznany przekaz "Gaude, mater Polonia" znaleziony w Berlinie

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 21:06
W berlińskiej Staatsbibliothek odnaleziono nieznany fragment tekstu średniowiecznego hymnu "Gaude, mater Polonia". Odnaleziony zabytek jest jednym z najwcześniejszych, o ile nie najstarszym, przekazem "pieśni ojczyźnianej".
Berlińska Staatsbibliothek. To tam odnaleziono nieznany fragment tekstu średniowiecznego hymnu Gaude, mater Polonia.
Berlińska Staatsbibliothek. To tam odnaleziono nieznany fragment tekstu średniowiecznego hymnu "Gaude, mater Polonia". Foto: CLEMENS BILAN/PAP/EPA

Średniowieczne karty z Berlina opatrzone są przedwojennymi pieczątkami Biblioteki Seminaryjnej w Płocku. Instytucja została zrabowana w czasie II wojny światowej przez Niemców. Odnaleziony fragment rękopisu jest najprawdopodobniej jedną ze strat wojennych, jakie poniósł nasz kraj. 

Posłuchaj
18:02 W2 2024_12_06-17-10-42.mp3 Nieznany przekaz "Gaude, mater Polonia" znaleziony w Berlinie (Wybieram Dwójkę)

 

- Na dokumencie znajdują się pieczątki Biblioteki Seminaryjnej w Płocku. To są te same przedwojenne pieczątki, jakie występują na wszystkich dokumentach z Płocka, które dotąd oglądałem - zaznaczył dr Paweł Figurski, historyk z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk.

Czytaj także:

 

"Gaude, mater Polonia" 

Prawykonanie "Gaude, mater Polonia" ("Raduj się, matko Polsko") miało miejsce 8 maja 1254 roku. Pieśń zaintonowana została przy okazji uroczystości kanonizacyjnych Stanisława ze Szczepanowa.

Trudno pojąć znaczenie "Gaude, Mater Polonia" bez przedstawienia historii Stanisława ze Szczepanowa i jej późniejszego wpływu na dzieje wczesnośredniowiecznej Polski. Święty Stanisław, biskup krakowski, zginął niemal dwa wieki przed premierowym wykonaniem "Raduj się, Matko Polsko". Został zgładzony z rozkazu króla Bolesława Śmiałego.

Postać św. Stanisława

Historycy do dziś spierają się o to, jakie było tło konfliktu między monarchą i hierarchą. Mógł być pokłosiem rywalizacji o inwestyturę, czyli przyznawanie godności i włości biskupich. Inna teoria zakłada, że był wynikiem zawiązania się antykrólewskiej opozycji wewnątrz państwa. Niezależnie od przyczyn, spór skończył się dla biskupa tragicznie. Oskarżony o zdradę, został stracony przez żołnierzy.

Budowa wspólnego mitu

Z biskupa-męczennika starano się uczynić symbol, który wspomoże dzieło zjednoczenia. "Gaude, Mater Polonia" skomponowana na melodię chorału gregoriańskiego "Oh salutaris Hostia" zawierała odniesienia do stołecznej roli Krakowa. Najistotniejszy jest sam tytuł pieśni. "Raduj się, Matko-Polsko" odnosi się do całości ziem państwa piastowskiego, nie do poszczególnych jego dzielnic. Jest to wyraźny podtekst dotyczący zjednoczenia kraju.

***

Rozmawiał: Jakub Kukla

Gość: dr Paweł Figurski (historyk z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk)

Data emisji: 6.12.2024

Godzina emisji: 17.10

Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.


Czytaj także

Mafiozo, niewidomy weteran i człowiek z blizną. Al Pacino i jego autobiografia

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2024 19:00
Od końca lat pięćdziesiątych, czasów Marlona Brando i Jamesa Deana, żaden aktor nie wdarł się tak przebojowo do świata kultury jak on, Al Pacino. Rozbłysnął na scenie niczym supernova. Pierwszą główną rolę filmową zagrał w 1971 roku w "Narkomanach". Cztery lata później miał już za dwie części "Ojca chrzestnego", "Serpico" oraz "Pieskie popołudnie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Miasto pragnień i miasto rzeczywistości. Premiera spektaklu "Mahagonny - Ein Songspiel"

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 18:24
Wielkimi krokami zbliża się premiera "Mahagonny - Ein Songspiel" w Teatrze Studio. To spektakl w nowym gatunku teatru muzycznego. Muzyka opowie o dwóch rzeczywistościach - mieście ludzkich pragnień i rzeczywistości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Był wiecznym dzieckiem", "rozmowy z nim były ucztą". Ludzie kultury żegnają Stanisława Tyma

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 18:43
Zagrał w kilkudziesięciu filmach i serialach. Największą popularność przyniosły mu rola kaowca w "Rejsie" Marka Piwowskiego oraz podwójna - Ryszarda Ochódzkiego i Stanisława Palucha w "Misiu" Stanisława Barei. Świat kultury wspomina i żegna Stanisława Tyma.
rozwiń zwiń