"Wyjazd na polowanie" - dramatyczna historia z happy endem obrazu Józefa Brandta

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2024 17:31
Został zrabowany podczas II wojny światowej - wycięty z ram, zrolowany i wywieziony. Jego losy były nieznane przez następne dziesięciolecia. Ale tuż przed Świętami obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta powrócił do Muzeum Śląskiego. - Brandt wyszedł z tej dramatycznej historii obronną ręką - mówił w Dwójce dr Karol Makles, p.o. dyrektora katowickiej placówki.
Obraz Wyjazd na polowanie Józefa Brandta stał się jednym z symboli polskich strat wojennych
Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta stał się jednym z symboli polskich strat wojennychFoto: Michał Meissner/PAP

Odzyskany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta to jeden z symboli polskich strat wojennych.


Posłuchaj
15:01 Wybieram Dwójkę makles 27.12.2024.mp3 Słynny obraz Józefa Brandta powrócił do Muzeum Śląskiego (Wybieram Dwójkę) 

Prezent na koniec roku

- Wiele się dzieje i wiele się działo w ciągu tego roku. Od spraw związanych z rewitalizacją poprzez działalność, nazwijmy to ogólnie, merytoryczną. A na sam koniec, jako zwieńczenie, powrót jednego z kluczowych dzieł kolekcji Tadeusza Dobrowolskiego, pierwszego dyrektora i założyciela Muzeum Śląskiego - stwierdził dr Karol Makles.

Czytaj także:

W 1928 roku obraz "Wyjazd na polowanie" został wybrany przez Tadeusza Dobrowolskiego jako jedno z kluczowych dzieł dla Kolekcji Malarstwa Polskiego Muzeum Śląskiego. Kupił go od krakowskiego kolekcjonera i antykwariusza Adolfa Schwarza.

Ślad urywał się w Bytomiu

Po wybuchu II wojny światowej dzieło Józefa Brandta, wraz z innymi cennymi rzeczami z Muzeum Śląskiego, zostało wywiezione w 1939 roku do muzeum Bytomia, w którym składowano zrabowane dzieła sztuki. Potem ślad po nim na wiele lat zaginął.

- Wiadomo, że przez pewien czas obraz znajdował się w sali tanecznej przy ul. Witczaka w Bytomiu, a potem zniknął. Prawdopodobnie został ukradziony, wyszabrowany - tłumaczył gość Dwójki.

Po tym jak zniknęło, płótno zostało wycięte z ramy i zrolowane. Na szczęście nie uległo jednak poważniejszemu uszkodzeniu. - Relatywnie, pomimo tego brutalizmu, po rozwinięciu obrazu jego stan nie był taki zły. Sama konserwacja, choć wymagana, nie jest aż tak gruntowna, jak można by się było spodziewać - podkreślał pełniący obowiązki dyrektora Muzeum Śląskiego.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadzenie: Monika Zając 

Gość: dr Karol Makles (p.o. dyrektora Muzeum Śląskiego w Katowicach

Data emisji: 27.12.2024

Godz. emisji: 16.30

pg/am

Czytaj także

"Od 100 lat dzielimy się kulturą". Jubileusz Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 10:20
Historia Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy sięga 1923 roku. Wtedy to w budynku byłej Miejskiej Kasy Oszczędnościowej przy Starym Rynku 2 otwarto nową placówkę kulturalną. Jej pierwszym dyrektorem został ks. Jan Klein, który uporządkował zbiory gromadzone dotąd przez Towarzystwo Historyczne Obwodu Noteckiego, przechowywane na chórze kościoła Klarysek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nieznany przekaz "Gaude, mater Polonia" znaleziony w Berlinie

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 21:06
W berlińskiej Staatsbibliothek odnaleziono nieznany fragment tekstu średniowiecznego hymnu "Gaude, mater Polonia". Odnaleziony zabytek jest jednym z najwcześniejszych, o ile nie najstarszym, przekazem "pieśni ojczyźnianej".
rozwiń zwiń