Michał Chmielewski: bardziej interesują mnie uniwersalne historie niż sensacja

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2023 17:34
- Wiele osób namawiało mnie, żeby kręcić to tu i teraz i zawrzeć w tej historii Kalifornię w czasie lockdownu. Czułem jednak, że to nie będzie uniwersalne, poza tym to było globalne zjawisko, więc w pewnym momencie wszyscy będą mieli tego dość - mówił w "Wybieram Dwójkę" Michał Chmielewski, reżyser filmu "Roving Woman".
Michał Chmielewski
Michał ChmielewskiFoto: Adam Warżawa/PAP

Polski debiutant kręci w USA

Los Angeles, 2022. Sara zostaje wyrzucona z domu przez swojego "prawie sławnego" chłopaka. Ubrana w wieczorową suknię, z pustymi rękami, rusza w drogę. Próbuje wrócić w rodzinne strony i pogodzić się z matką, ale jej podróż przyjmuje nieoczekiwany kierunek. Sara kradnie samochód i rusza przed siebie. Przemierzając kalifornijskie pustynie, spotyka niezwykłych, lecz zagubionych ludzi, którzy tak jak ona poszukują swojej własnej drogi. Każdej nocy Sara przegląda znalezione w aucie rzeczy. Właściciel skradzionego samochodu, Gregory Milloy, zaczyna ją coraz bardziej fascynować. Ostatecznie Sara postanawia go odnaleźć.

To zarys fabuły filmowego debiutu Michała Chmielewskiego pt. "Roving Woman". Światowa premiera obrazu odbyła się w połowie ubiegłego roku. W najbliższy piątek (21.04) wreszcie trafi on również na ekrany polskich kin.

Kino czasu pandemii

- Mój film zjeździł już kilkanaście festiwali na całym świecie. Mam wrażenie, że ma w sobie pewną uniwersalność, więc można powiedzieć, że jestem spokojny o jego odbiór. Bardzo się cieszę, że będzie dostępny w całej Polsce, bo wielu ludzi czeka też na niego i pyta - podkreślał reżyser.

Film powstawał w czasie pandemii i jej duch jest wyczuwalny na ekranie. - Gdy wróciliśmy ze Stanów z materiałem i zobaczył go Przemek Chruścielewski, nasz montażysta, to powiedział, że czuje w nim jakiś taki strach. Myślę, że pewna tajemnica i napięcie przeniosły się na film - przyznał Michał Chmielewski.

Posłuchaj
12:18 Wybieram Dwójkę chmielewski 18.04.2023.mp3 Rozmowa z Michałem Chmielewskim, reżyserem filmu "Roving Women" (Wybieram Dwójkę) 

"Roving Woman" nawiązuje do tajemniczej historii Connie Converse, pierwszej amerykańskiej songwriterki. - Była to inspiracja przy pisaniu scenariusza. W latach 50. XX wieku Connie Converse spakowała wszystkie swoje rzeczy, rozesłała serię tajemniczych listów i notatek do rodziny, wsiadła w auto i słuch po niej zaginął - wyjaśnił gość Dwójki. 

[YouTube/GALAPAGOS FILMS]

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Michał Chmielewski (reżyser filmu "Roving Woman")

Data emisji: 18.04.2023

Godz. emisji: 16.30

pg

Czytaj także

"Tár" Todda Fielda - film o cenie przekraczania granic geniuszu

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2023 19:20
- Ten film z Cate Blanchett w roli głównej to medytacja nad geniuszem, ciężarem sławy i dążenia do perfekcji. Gdy w grę wchodzą silne osobowości, podziwiając je, możemy więcej wybaczyć, ale jednocześnie dużo więcej wymagamy od takich ludzi. To opowieść wielowymiarowa - mówił Piotr Gociek w filmowym wydaniu audycji "O wszystkim z kulturą".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Święty" - filmowa historia skradzionej figury św. Wojciecha

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2023 10:00
- Już od początku polskiej państwowości tworzyła się ta legenda, rozwinięta również potem w czasach rozbicia dzielnicowego i powstania słynnych gnieźnieńskich drzwi. W 1986 roku św. Wojciech stał się nośnikiem emocji przyciągających ludzi ku sobie, budowania jakiejś siły wspólnoty, którą tworzymy. W tych czasach potrzebujemy jej szczególnie - mówił w Dwójce Sebastian Buttny, reżyser filmu "Święty".
rozwiń zwiń