Idealne dla starszych i młodszych. Jak będą wyglądać miasta przyszłości?

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2022 16:00
Kwestie związane z klimatem, technologią, komunikacją i dostępnością. Miasta muszą przejść pewne zmiany, które wymusiła na nich pandemia. Wiele z nich już się dopasowuje do nowych norm - stają się obszarami bardziej przyjaznymi i integracyjnymi. Sprawdzamy, jakie według ekspertów powinny być miasta przyszłości. 
Miasta przyszłości mają być przyjazne dla wszystkich mieszkańców.
Miasta przyszłości mają być przyjazne dla wszystkich mieszkańców. Foto: shutterstock/BABAROGA

Przestrzeń miejską czekają zmiany. Miasta muszą nadążać za postępem technologicznym, rosnącą liczbą mieszkańców czy zmieniającym się klimatem. Nie ma jednej recepty, bo każda metropolia jest inna i mierzy się z innymi uwarunkowaniami. Jednak to, co je łączy, to fakt, że powinny być bardziej dostosowane do potrzeb starszych i młodych mieszkańców.

- Kluczowe jest spełnienie oczekiwań młodych - tych urodzonych w erze cyfrowej. Miasta chcą się na nich otwierać i przyciągać, bo to oni wpływają na rozwój aglomeracji - mówi dr Krzysztof Głuc, pracownik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. - Pokolenie urodzone w epoce cyfrowej to nie tylko kwestia telefonu, korzystania z mediów społecznościowych i sprawności w obsłudze komputera. To jest także inny sposób myślenia. To jest otwartość, "sieciowość", a równocześnie skrócenie dystansu w stosunku do władzy i autorytetów.

Jak podkreśla specjalista, po to, żeby młodzi mogli czuć się dobrze w przestrzeni miasta, ich włodarze muszą się otwierać i odpowiadać na ich potrzeby. Dlatego ważny jest łatwy dostęp do terenów zielonych, kultury, usług publicznych, takich jak edukacja, sport i transport, ale także technologicznych udogodnień.

Metropolie nie powinny także zapominać o starszych mieszkańcach. A ich potrzeby nieco się różnią. - W tym wypadku potrzebna jest dostępność architektoniczna i dostępność administracyjna. Konieczność realizacji, czasami prostych, ale jednak opartych o technologie elektroniczne rozwiązań administracyjnych to dla starszych osób stanowi poważne wyzwanie - podkreśla dr Krzysztof Głuc. - Szczególnie udowodnił to okres pandemii, gdy świat biurokratyczny w dużej mierze przeniósł się do przestrzeni cyfrowej. Dla tych cyfrowych imigrantów, którzy urodzili się w epoce przedcyfrowej, jest to duża bariera.


Czytaj także:

Ostatnio coraz popularniejszym rozwiązaniem są tak zwane miasta piętnastominutowe. Ich idea zakłada, że w ciągu kwadransa mieszkańcy mają być w stanie dotrzeć do wszelkich podstawowych miejsc, do których dostać się potrzebują. - Szybki dostęp do ośrodków ochrony zdrowia, miejsc pracy, terenów zielonych, obiektów sportowych i edukacyjnych jest bardzo istotny - tłumaczy rozmówca Marty Zinkiewicz. - To dlatego, żeby ograniczać konieczność wykorzystywania komunikacji miejskiej i samochodowej. Ideą jest przybliżyć miasto do mieszkańców, a nie mieszkańców do miasta. Jest to bardzo ciekawa koncepcja, która w niektórych miejscach na świecie jest już z powodzeniem realizowana, choćby w Chicago.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał przygotowała: Marta Zinkiewicz

Data emisji: 25.01.2022

Godzina emisji: 07.17

aw


Czytaj także

Foresight - przewidzi nieprzewidywalną przyszłość miast

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2021 08:47
Zanieczyszczenie powietrza, "samochodoza", "patodeweloperka" to tylko niektóre z problemów polskich miast. Foresight, nieformalny dokument, może pomóc z nimi walczyć, opierając się na potrzebach mieszkańców. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Telosa - kolejna utopia czy miasto przyszłości?

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2021 09:45
Pomysłów na miasta przyszłości było już całkiem sporo. Niektóre z nich pozostawały jedynie w sferze marzeń, inne na papierze. Odmienić ten stan ma Telosa, amerykański projekt zakłada, że pierwsi mieszkańcy wprowadzą się tam jeszcze przed 2030 rokiem. 
rozwiń zwiń