Instalekarze - nowa kategoria lekarzy?

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2021 22:20
Pokazują kulisy swojej pracy, relacjonują życie prywatne i udzielają informacji medycznych. Coraz częściej lekarzy można zobaczyć na Instagramie, niektórzy zostali nawet influencerami. W środowisku lekarskim słychać głosy, że to narusza autorytet medyka. Sprawdzamy, co sądzimy na temat aktywności lekarzy w mediach społecznościowych i co oni sami o tym myślą. 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/ fizkes

social media rozmowa skype 1200.jpg
Komunikacja w czasie pandemii. "To czas kreatywności"

Na swoich profilach lekarze opowiadają o produktach medycznych, komentują doniesienia związane ze zdrowiem, pokazują swoje gabinety, ale też dokumentują swoją rodzinę, spędzanie czasu wolnego z dziećmi. Niektórzy z nich otwarcie mówią, co daje im motywację do pracy, prowadzą live o faktach i mitach na temat szczepień. Są uśmiechnięci, dynamiczni, a czasami też do bólu szczerzy. Dzięki relacjom i filmikom poznajemy lekarzy od innej, nieznanej, często bardziej ludzkiej strony. Czy takim lekarzom ufamy bardziej?


Posłuchaj
21:45 Czwórka/Czat Czwórki - Instalekarze - 26.01.2016.mp3 Instalekarze - nowa kategoria lekarzy? (Czat Czwórki/Czwórka)

 

- Na pewno taki lekarz powinien uważać z tym, co pokazuje, bo może to być różnie odebrane. Może być faktycznie przyjęty przez użytkowników internetu  jako człowiek z pasjami, którymi się dzieli, a może być odebrany negatywnie - mówi student kierunku lekarskiego Piotr Kimla. - Lekarz nie powinien wstawiać zdjęć z wakacji czy koncertów. Ja osobiście raczej bym takich rzeczy nie robił.

Czytaj także:

Jak mówi psychiatra i psychoterapeuta Maja Herman, lekarze dość późno zdecydowali się wejść w media społecznościowe. - Pojawiające się w sieci zdrowotne fake newsy są winą lekarzy, bo były obawy, żeby wypowiadać się w przestrzeni internetowej i propagować medycynę opartą na faktach, a nie na emocjach - mówi na antenie Czwórki. - Bo tak to teraz wygląda. Wszystkie te fake newsy są emocjonalne, bo jak się ludzie czegoś boją, to tworzą różne historie.

Ekspert uważa, że środowisko lekarskie jest coraz bardziej świadome tego, że świat się zmienia i że nie rządzą nim publikacje w pismach fachowych, które trafiają do ograniczonej liczby osób. Wiedza medyczna dla ludzi jest wiedzą najważniejszą i powinna być podawana w przystępny sposób w mediach, które trafiają do masowego odbiorcy.

 

shutterstock szczepionka szczepienie dziecko 1200.jpg
"Tylko nie w szczepionkę". Skąd na naszych ramionach wzięła się ta blizna?

Źródło: YouTube Doktorek Radzi


Pomimo że lekarze są podzieleni w tej kwestii, podobnego zdania jest również pediatra Łukasz Durajski - internetowy "Doktorek Radzi". 

- Ja stoję po tej stronie, że lekarz w internecie to źródło rzetelnej wiedzy - mówi w audycji. - Sondaże pokazują, że pacjenci najczęściej szukają informacji o zdrowiu w internecie, na drugim miejscu u lekarza. W tym momencie mamy tak naprawdę lekarza w internecie, czyli pierwsze i drugie miejsce razem. 

Obok zagadnień z zakresu pediatrii i szczepionek, gość audycji na swoich profilach między innymi porusza tematy zdrowia mężczyzn, pod #bujdafarmaceutyczna, obala mity dotyczące suplementów diety, które nie są badane w sposób kontrolowany, a są sprzedawane. - Pokazuję pacjentom perspektywę lekarza, na ile tego typu produkty nie mają sensu i dlaczego jest to strata pieniędzy - mówi.


*** 

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Materiał przygotowała: Weronika Puszkar

Goście: Maja Herman (psychiatra i psychoterapeuta, Instytut Amici), Łukasz Durajski (pediatra)

Data emisji: 26.01.2021

Godzina emisji: 15.08

aw

Czytaj także

Czy Koro usprawni badanie? Jest już prototyp stetoskopu XXI wieku

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2020 14:57
Być może już niedługo badanie stetoskopem będzie łatwiejsze. Wrocławscy studenci pracują, by te tradycyjne lekarskie "słuchawki" zostały zastąpione przez inteligentny stetoskop Koro. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gdzie są teraz "wyspy szczęśliwe"?

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2020 19:20
"A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź" - prosił w jednym z wierszy poeta Konstanty Ildefons Gałczyński i tym samym wyraził pragnienie, które współdzielą teraz miliony ludzi na świecie.
rozwiń zwiń