Konsekwencje koronawirusa - Polacy zaczęli oszczędzać?

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2020 12:04
Polacy przyznają, że pandemia nie wpłynęła na ich sytuację finansową, ale "zmieniła myślenie o wydatkach". - Przewidujemy, że jakieś oszczędności pewnie nam się przydadzą na czarną godzinę, dlatego nie chcemy wydawać pieniędzy "lekką ręką" - tłumaczyła Katarzyna Dempkowska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/Andrey_Popov

zakupy online free 1200.jpg
Bezpieczne zakupy online - robisz to dobrze?

Jak wynika z badań Santander Consumer Bank, prawie połowa Polaków nie odczuwa większych zmian w dziedzinie finansów z powodu koronawirusa, ale 30 proc. bardziej niż dotychczas kontroluje swoje wydatki, są to zwłaszcza mieszkańcy największych miast oraz osoby z wyższym wykształceniem.

Czytaj także:

Posłuchaj
04:11 2020_10_06-07-16-59_CZWÓRKA_Pierwsze słyszę.mp3 Jak zmieniły się nasze wydatki w czasie pandemii? (Pierwsze słyszę/Czwórka) 

haker free 100.jpg
Jak chronić dane w sieci? "Przestępcy wiedzą o tobie wszystko"

Pandemia wpłynęła też na zwyczaje konsumentów. Aż 80 proc. ankietowanych przyznało, że rzadziej bierze udział w różnych wydarzeniach kulturalnych i rozrywkowych. 70 proc. z nas rzadziej korzysta z takich rzeczy jak siłownia basen czy kluby fitness, a ponad 60 proc. rzadziej niż przed pandemią chodzi do restauracji.

Oszczędzamy, ale są też produkty, na przykład żywność, na które w czasie lockdownu wydawaliśmy więcej niż zwykle. - Połowa badanych stwierdziła, że ich wydatki na żywność wzrosły. Poza tym 44 proc. badanych uważa, że wzrosły wydatki na kupowanie mieszkań i nośników energii, natomiast co trzeci respondent wskazywał, że wzrosły również wydatki na zdrowie - tłumaczyła Katarzyna Dempkowska. 

kwarantanna koronawirus maseczka izolacja pies praca zdalna 1200.jpg
Pandemia przyspieszy globalną cyfryzację?

Czytaj także:

Podrożały też wydatki na zdrowie. Wynika to z tego, że prywatne przychodnie np. stomatologiczne musiały wyposażyć się w dodatkowe środki bezpieczeństwa, wzrosły też ceny maseczek, rękawiczek czy fartuchów medycznych. - Jednostki, które przyjmują pacjentów, musiały zadbać o odpowiednie warunki związane z tym, żeby było bezpiecznie, co też oczywiście wpływa na cenę końcową takiej usługi - tłumaczyła ekspert. - Obserwujemy, że ceny konkretnych usług są więc wyższe niż w tym czasie w ubiegłym roku. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał przygotowała: Weronika Puszkar

Data emisji: 06.10.2020

Godzina emisji: 7.15

kd

Czytaj także

Salony fryzjerskie. Sprawdzone obostrzenia dla bezpieczeństwa klientów

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2020 09:24
Salony fryzjerskie od pewnego czasu działają na nowych zasadach. Pomiar temperatury, maseczki, dezynfekcja to dziś procedury obowiązkowe, by zabezpieczyć się przed koronawirusem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rygor sanitarny w akademikach i zajęcia online - co zmieni się dla studentów?

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2020 11:45
Każda z uczelni podejmuje własne decyzje, dotyczące nowego roku akademickiego. Najczęściej zajęcia odbywać się będą w trybie mieszanym: w mniejszych grupach - stacjonarnie, w większych, np. wykłady - zdalnie. Jednak na przykład Uniwersytet Warszawski cały zimowy semestr zamierza przeprowadzić online.
rozwiń zwiń