Nierzetelność w sieci na cenzurowanym. "Review bombing" - jak z nim walczyć?

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2022 10:29
Zjawisko "review bombingu" jest znane nie od dziś. Polega na wrzucaniu do sieci setek niezgodnych z prawdą, negatywnych opinii dotyczących danego przedsiębiorstwa, produktu czy usługi. Google postanowił z tym walczyć.
Nierzetelne opinie o miejscach takich, jak restauracje będą weryfikowane.
Nierzetelne opinie o miejscach takich, jak restauracje będą weryfikowane.Foto: shutterstock/Thampapon

Tysiące niepochlebnych opinii o firmie, które pojawiają się w internecie, mogą mieć ogromny wpływ nie tylko na jej wizerunek, ale także na obroty. Czasem wystarczy jeden kontrowersyjny ruch danej firmy, by lawina krytyki ruszyła z impetem. Niestety dzięki anonimowości, jaką gwarantuje sieć, zdarza się, że w wirtualnej przestrzeni pojawiają się nierzetelne oceny. Jednak ich skutek może być jak najbardziej realny.


Oceny nie zawsze rzetelne

Z tym zjawiskiem chce walczyć Google, bo ich Mapy Google już dawno przestały być tylko narzędziem do sprawdzenia lokalizacji czy natężenia ruchu ulicznego. Obecnie to także olbrzymia baza informacji o restauracjach, sklepach czy różnego rodzaju firmach. Wszystko za sprawą opinii, które wystawiają użytkownicy. Niestety coraz częściej zdarza się, że funkcja wykorzystywana jest do masowego publikowania negatywnych ocen, które nie pochodzą od faktycznych klientów. Może się okazać, że stoi za tym nieuczciwa konkurencja.

- Takie masowe zasypywanie określonego miejsca negatywnymi ocenami ma w sumie jeden cel. Użytkownicy i osoby, które takie opinie dodają, chcą drastycznie obniżyć średnią ocen danego miejsca - tłumaczy Elżbieta Różalska z Google Polska. - To dosyć nowe zjawisko w sieci, która jest bardzo szkodliwe. Nie tylko dla firm i lokalnych biznesów, ale także dla samych użytkowników, którzy poszukują na mapach wiarygodnych informacji.

Podczas pandemii problem "review bombingu" się nasilił, dlatego firma Google postanowiła wprowadzić proces weryfikacji opinii zamieszczonych na swoich mapach. - Zdarza się, że niektóre restauracje krytykowane są za obowiązek okazywania dowodu szczepienia przeciw COVID-19 przed wejściem. W Polsce nie ma takiego obowiązku, ale niektórzy właściciele restauracji zdecydowali się na taki ruch - mówi rozmówczyni Martyny Ogonek. - Mamy do czynienia z negatywnymi opiniami o danym miejscu albo przyznaniem niskiej oceny, która nie zawsze jest rzetelna. W tym przypadku zdecydowaliśmy się wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia. Mają one pomóc usuwać opinie, które krytykują daną firmę za jej politykę zdrowotną i zasady bezpieczeństwa lub za przestrzeganie obowiązku szczepień.


Zobacz także:


Weryfikacja pomoże?

Proces weryfikacji recenzji przebiega dwuetapowo, bierze w nim udział zarówno fizyczny zespół moderatorów, jak i sztuczna inteligencja. - Algorytm może analizować zarówno treść opinii, jaki i konto, z którego ją opublikowano. Sprawdza, czy ma ono historię takich zachowań i miejsce publikacji - wyjaśnia Elżbieta Różalska. - Analizuje, czy wystąpiła nietypowa aktywność, związana z dużą liczbą opinii o danym miejscu w krótkim czasie. Sprawdza też, czy w ostatnich wiadomościach lub w mediach społecznościowych pojawiło się zainteresowania danym miejscem, które mogłoby niejako zmotywować ludzi do pozostawienia fałszywych opinii.

Specjalistka zachęca również samych użytkowników do zgłaszania nieprawidłowości. - Takie opinie trafiają do zespołów operatorów, którzy analizują zgłoszenia. Gdy faktycznie potwierdzimy, że dana informacja narusza nasze zasady, usuwamy ją - tłumaczy. - W niektórych przypadkach możemy nawet zawiesić konto użytkownika lub podjąć kroki prawne.


Posłuchaj
03:54 Czwórka/ Pierwsze Słyszę - review bombing 16.0.2022.mp3 W audycji mówimy o "review bombingu" (Pierwsze Słyszę/Czwórka)

 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Martyna Ogonek

Data emisji: 16.02.2022

Godzina emisji: 06.15

aw

Czytaj także

Metoda "na szczepionkę"? Nowy sposób na kradzież danych w sieci?

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2021 10:01
Hakerzy starają się przejąć nasze dane i wykorzystują m.in. fakt, że większość z nas pracuje zdalnie. Pojawiły się więc oszustwa "na paczkomat", "na kryptowaluty" czy "na zdalny pulpit". Teraz do tej listy dochodzą próby wyłudzenia "na szczepionkę". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"FOMO 2021. Polacy a lęk przed odłączeniem podczas pandemii". Raport

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2022 13:30
Według raportu przygotowanego przez Uniwersytet Warszawski zarówno w grupie nastolatków, jak i młodych dorosłych wzrósł odsetek wysoko "sfomowanych". Są to osoby, które odczuwają lęk przed odłączeniem od sieci, informacji, zdarzeń m.in. w mediach społecznościowych.
rozwiń zwiń