Kultura

Euforia

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2007 11:00
Iwan Wyrypajew swoim filmem udowodnił, że kino nie jest tylko sztuką użytkową, przeznaczoną dla każdego widza. Jego debiut filmowy, a jest on cenionym rosyjskim dramaturgiem, którego sztuki wielokrotnie były wystawiane na deskach polskich teatrów, Euforia to dzieło skierowane dla wrażliwego na piękno, wysublimowanego widza.

To dzieło, które budzi skrajne uczucia, poczynając od znudzenia kończąc na zachwycie. Raz spoglądamy na zegarek z myślą o szybkim zakończeniu, by za chwilę zostać wciśniętym w fotel. W Euforii tak naprawdę nic się nie dzieje, nie ma wartkiej akcji ani rozbudowanych dialogów. Za to mamy euforię miłości, która dopada bohaterów w najmniej odpowiednim momencie i rozpala ich zmysły namiętności.

To historia Wery- cichej i usłużnej żony i matki oraz Pawła - dzikiego, porywczego robotnika.
Ich drogi spotykają się na weselu wspólnego kolegi, na którym wymieniali potajemne spojrzenia. Od tego czasu Paweł nie może spać. Postanawia pojechać do domu Wery, położonego w samym sercu stepu, by zadać jej pytanie „Co dalej?”. Kolejne wydarzenia piszą ich wspólny scenariusz. Zazdrosny i wiecznie pijany mąż Wery, Walery i pogryziona przez psa córeczka pchają tę zagubioną kobietę w ramiona kochanka, a wspólna podróż do szpitala zamienia się w cichy, namiętny romans, który w drastyczny, ale jakże urokliwy sposób kończy Walery.

Fabuła tak prosta i niewyrafinowana służy tu pokazaniu relacji miedzy kochankami. Brak tu niespodziewanych zwrotów akcji, zaskakującego zakończenia czy patetycznych wyznań miłosnych. Bohaterowie zazwyczaj milczą, wpatrują się w siebie, dotykają, by w końcu w ciszy razem zatonąć.

Za to Euforia to prawdziwa uczta dla oka i ucha. Reżyser zafundował nam piękne pejzaże stepów nad Donem. Długie ujęcia, często z perspektywy lotu ptaka przypominają artystyczne fotografie, przenoszące nas w zupełnie inny świat, świat melancholii i nostalgii. A w tle rozbrzmiewa ludowa muzyka akordeonu.

Dramat tych dwojga z całą otoczką wizualno-muzyczną tworzy film o iście rosyjskiej duszą, która zachwyciła publikę Warszawskiego Festiwalu Filmowego, na którym przyznano jej Grand Prix. I mimo iż film nie każdego porwie, ja gorąco go polecam, bo to artystyczne cudeńko wśród komercyjnych przebojów.

Dominika Druch


Euforia, reż. Iwan Wyrypajew, obsada: Polina Agurejewa, Maksim Uszakow, Michaił Okuniew. Rosja 2006.

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Alchemia kina rosyjskiego

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2009 14:41
W dniach 17 - 23 lipca, w warszawskim kinie Alchemia, odbędzie się przegląd kina rosyjskiego. Oprócz premier obejrzeć będzie można również radzieckich klasyków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grający tekst

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2009 10:43
Po wspólnej pracy nad filmem „Tlen” Karolina Gruszka i Iwan Wyrypajew ponownie zdecydowali się na współpracę. Efekty będzie można poznać już 9 października w Teatrze na Woli, kiedy odbędzie się premiera spektaklu „Lipiec”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Tlen" w rytmie hip-hopu

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2010 14:25
Bliższy teledyskowi niż filmowi fabularnemu, częściowo animowany, stylizowany na interaktywną stronę internetową, ale w warstwie treści silnie metafizyczny - „Tlen” rosyjskiego dramaturga Iwana Wyrypajewa jest już w polskich kinach. W rolach głównych znakomita Karolina Gruszka i Aleksiej Filimonow.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Taniec Wyrypajewa

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2010 10:12
Mimo tego, że w Polsce dramaturgia Iwana Wyrypajewa doceniana jest od dawna, jego nazwisko w ostatnim okresie wyjątkowo często pojawiało się w mediach. W Teatrze na Woli nadal możemy oglądać dobrze przyjęty przez publiczność spektakl „Lipiec”, w kinach oryginalny w swojej treści i formie „Tlen” (oba tytuły wyreżyserował dramatopisarz). Od najbliższego piątku w repertuarze Teatru Narodowego w Warszawie pojawi się „Taniec Delhi”. Spektakl powstał zgodnie z typowym dla Wyrypajewa schematem pracy -
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grand Prix dla "Lipca"

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2010 10:29
Spektakl "Lipiec" w reż. Iwana Wyrypajewa zdobył Grand Prix na 45. Międzynarodowym Przeglądzie Teatrów Małych Form Kontrapunkt, który zakończył się w Szczecinie. W konkursie brało udział 16 spektakli, w tym po dwa belgijskie i niemieckie oraz austriacki.
rozwiń zwiń