Wyjątkowa muzyka zabrzmi w Wilnie i Warszawie. Zaproszenie na koncert „MŁODZI–POLSCY pomimo granic”

W Wilnie i w Warszawie wystąpi orkiestra MŁODZI–POLSCY. Jest to projekt, w którym już po raz kolejny, na scenie spotykają się młodzi muzycy polskiego pochodzenia z Litwy, Białorusi, Łotwy, Niemiec, Ukrainy oraz Polski. Ich wspólne muzykowanie, pod batutą dyrygenta Huberta Kowalskiego, zaowocuje koncertem pełnym emocji i wyjątkowej muzyki. W programie znajdą się dzieła m.in. Wojciecha Kilara, Zbigniewa Wodeckiego, Grażyny Bacewicz, Stanisława Moniuszki, Krzysztofa Pendereckiego oraz Mieczysława Karłowicza.

Młodzi Polscy

Foto: Halina Ostas/PRdZ

Gośćmi Polskiego Radia dla Zagranicy byli: Hubert Kowalski, kompozytor, producent muzyczny i dyrygent orkiestry MŁODZI–POLSCY, a także Weronika Bejnarowicz, koncertmistrz Orkiestry i Krzysztof Stankiewicz, altowiolista Orkiestry.

Kto tworzy tę niezwykłą orkiestrę? Jak się zrodziła jej idea?

- Pomysł przyszedł mi do głowy w obliczu różnych doświadczeń, które mieliśmy w związku z wizytami na tak zwanych Kresach. Bywaliśmy na terenie Białorusi i Ukrainy głównie, ale też na terenie obecnej Litwy. Tam spotykając różnych młodych muzyków, zawsze sobie myślałem o tym, że byłoby kiedyś cudownie spotkać ich razem. Tym bardziej, że okazywało się, że wielu z nich pochodzi z polskich rodzin albo ma polskie pochodzenie. Kiedy podzieliłem się tym pomysłem z osobami pracującymi w Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie", to powiedzieli, że to jest świetny pomysł, trzeba to zrobić. I w ten sposób powstała właśnie orkiestra MŁODZI- POLSCY. Cały czas chodzi nam o to, żeby w tej orkiestrze byli Polacy mieszkający w innych krajach, albo osoby, które mają polskie pochodzenie. Czasami to polskie pochodzenie jest dalsze, ale oni to pochodzenie również odkrywają. I żeby takie osoby włączać w tę orkiestrę, łączymy także osoby mieszkające za granicą z muzykami z Polski. I w ten sposób muzycy z Litwy, Białorusi, Łotwy, Niemiec i Ukrainy oraz Polski tworzą tę niezwykłą orkiestrę - powiedział Hubert Kowalski, dyrygent Orkiestry.

Jak Pani trafiła do orkiestry MŁODZI- POLSCY?

- U mnie się zaczęło tak, że Pan Hubert Kowalski przyjechał na warsztaty do Niemiec, akurat niedaleko tam, gdzie mieszkam, bo właśnie mieszkam w Niemczech. I po prostu mnie zapytał, czy ja bym była zainteresowana grać w takiej orkiestrze. To dla mnie to jest wielki zaszczyt i naprawdę zawsze chętnie tu co roku przyjeżdżam - powiedziała Weronika Bejnarowicz, koncertmistrz Orkiestry.

Czy podobnie było z Panem?

- Pamiętam, to że było bardzo ciekawe, bo pierwszy koncert mieliśmy chyba w kościele św. Piotra i Pawła w Wilnie, jeśli nie mylę się. I wrażenia były niesamowite. W Warszawie grałem w Filharmonii Narodowej. Byłem pod wrażeniem kompozycji, aranżacji Huberta Kowalskiego. I zrozumiałem, że ja muszę tu działać, muszę brać udział w tych występach - powiedział Krzysztof Stankiewicz, altowiolista Orkiestry.

 

Już po raz kolejny spotykają się Państwo, aby właśnie wspólnie muzykować. Najpierw 20 września w Wilnie, a później 22 września w Warszawie. Gdzie dokładnie odbędą się koncerty? Jakie utwory znajdą się w programie?

- Zawsze sięgaliśmy po Stanisława Moniuszkę, po Mieczysława Karłowicza, po Paderewskiego. Sięgamy również po młodszych kompozytorów, po Wojciecha Kilara. Teraz też sięgniemy po jego kompozycje, ale przeplatamy to również, szczególnie teraz, w tym momencie, przeplatamy różnymi innymi utworami. Bo też takie założenie zawsze nam towarzyszyło, żeby ta muzyka była bardzo różnorodna, żeby to nie były tylko takie oczywiste utwory, które się grywa normalnie w filharmoniach, tylko były specjalnie przygotowywane czy aranżowane dla tej orkiestry. Zawsze zależało nam na tym, żeby zarówno muzycy w orkiestrze, jak i słuchacze, widzowie mieli poczucie, wiedzę dlaczego my takie utwory wybieramy. One nie są wybrane przypadkowo, one wszystkie mają jakieś powiązania, jakieś historie, na których można zbudować całą opowieść w ramach koncertów. I utwory są naprawdę przepiękne w tym roku, tak jak w zasadzie za każdym razem - dodawał Hubert Kowalski.

Powiedzmy też, że patronat nad VII Międzynarodowym Spotkaniem Młodych i koncertami w Wilnie w Warszawie objęła Pani Małgorzata Kidawa-Błońska, Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. I te koncerty są dofinansowane w ramach sprawowania opieki Senatu RP nad Polonią i Polakami za granicą w 2025 roku.

- To jest naprawdę wielka radość dla nas, że osoby, które sprawują takie ważne urzędy w państwie polskim i mają możliwość przyznawania środków właśnie do wsparcia takich działań polonijnych doceniają nasżą pracę. My mówimy i opowiadamy poprzez sztukę o polskim dziedzictwie kulturowym. To jest nasze zadanie. My opowiadamy to w sposób może trochę głębszy i bardziej symboliczny, bo mamy w obrębie tych, którzy grają w Orkiestrze, przedstawicieli Polonii i Polaków za granicą. To bardzo cieszy. Pani Marszałek była w zeszłym roku w naszym koncercie i wypowiadała się bardzo pochlebnie o naszej grze. Mamy nadzieję, że właśnie dużo osób, które dopiero w momencie, kiedy się spotykają z nami, widzą tych młodych ludzi, widzą jak oni grają, jak się zachowują, kim są, to najczęściej przekonują się do tego, żeby się nami zainteresować - powiedział Hubert Kowalski.

Polskie Radio dla Zagranicy jest patronem medialnym obu Państwa koncertów i wspólnie zapraszamy na koncert "MŁODZI-POLSCY pomimo granic".

- Serdecznie zapraszamy na koncert w Wilnie, 20 września i 22 września w Warszawie. Zapraszamy, żebyście Państwo nas posłuchali i zobaczyli co nam się udało w tym roku przygotować - powiedział dyrygent Orkiestry.

Z Hubertem Kowalskim, kompozytorem, producentem muzycznym i dyrygentem orkiestry MŁODZI–POLSCY, a także Weroniką Bejnarowicz, koncertmistrzem Orkiestry i Krzysztof Stankiewicz, altowiolistą Orkiestry, rozmawiała Halina Ostas. Zapraszamy do wysłuchania całej załączonej rozmowy z gośćmi Polskiego Radia dla Zagranicy.