Rozpoczynając rozmowę, wiceminister Mucha podkreśliła swój podziw i wdzięczność dla społeczności polonijnej w Brazylii za zachowanie i przekazywanie polskiej tożsamości, kultury i języka przez pokolenia. „To, co dzieje się w Brazylii, jest czymś absolutnie niezwykłym myślę, że w skali światowej, to jest naprawdę wzruszające i piękne, chcę Państwu pogratulować i podziękować za to”.
Język polski w Brazylii borykał się z trudnościami. Polityka nacjonalizacji realizowana od lat 30. XX wieku zakazała używania języków obcych w kraju. Zamknięto setki polskich szkół, ograniczono działalność prasy dwujęzycznej i stowarzyszeń kulturalnych, prześladowano, a nawet aresztowano ludzi za mówienie w innym języku w miejscach publicznych. Kontekst ten oznaczał ograniczenie języka do środowiska rodzinnego, co nierzadko prowadziło do utraty umiejętności czytania i pisania po polsku.
Joanna Mucha zdaje sobie sprawę, że brazylijska wersja języka polskiego jest dość szczególna i przetrwała przede wszystkim w formie mówionej. „Wiem, że u Was przetrwały niektóre słowa i piosenki, których już w Polsce nie ma. To jest skarb narodowy poza naszymi granicami, to jest skarb Narodu Polskiego, to jest coś, co bardzo podziwiam” – powiedziała wiceminister.
Komentując możliwości działań Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) na rzecz nauczania języka polskiego w Brazylii, wiceminister stwierdziła, że kraj ten stoi przed szczególnymi wyzwaniami. „Język, który utrzymujecie w Brazylii, różni się od współczesnego języka polskiego. Musimy zachować ten język jako dziedzictwo historyczne, ale z drugiej strony musimy unowocześnić nauczanie języka polskiego, ponieważ jeśli chcemy, aby dzieci przyjeżdżały do Polski na studia lub do pracy, będą musiały znać współczesny język polski”. Wiceminister Mucha dodała, że MEN przygotowuje nowe strategie nauczania języka polskiego. Oczywiście, wysyłanie lektorów do Brazylii i szkolenie lokalnych nauczycieli będą kontynuowane. Zapytana o ewentualną możliwość udostępnienia przez MEN podręczników do nauki języka polskiego w języku portugalskim, wiceminister odpowiedziała, że jest to do rozważenia.
W ostatnich latach wysyłanie polskich nauczycieli do Brazylii - zwłaszcza za pośrednictwem Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą - spowodowało wzrost zainteresowania polską kulturą, historią i językiem. W kilkudziesięciu gminach powstały nowe kursy języka i kultury polskiej. Społeczności polonijne oczekują, że działania te będą kontynuowane. Kiedy nauczyciel wraca do Polski po zakończeniu kontraktu, zawsze pojawia się niepewność co do przyjazdu nowych nauczycieli. Komentując tę sprawę, wiceminister powiedziała, że programy będą kontynuowane i , tak długo, jak będą dostępne środki, Polska będzie wspierać i udoskonalać ofertę nauczania języka polskiego w Brazylii.
Przez wiele lat nauczanie języka polskiego w Brazylii odbywało się głównie w sposób amatorski, zwłaszcza w regionach oddalonych od dużych ośrodków miejskich. Zajęcia były często prowadzone przez wolontariuszy niemających żadnego przeszkolenia pedagogicznego. Pomimo ograniczeń należy docenić wysiłki tych wolontariuszy. W latach 2023, 2024 i 2025 ORPEG zorganizował kursy kwalifikacyjne dla lokalnych nauczycieli. Jest to niezwykle istotna inicjatywa dla polskiej społeczności w Brazylii.
Wiceminister podkreśliła, że MEN planuje kontynuować kursy szkoleniowe dla nauczycieli polonijnych, a także zwrócił się z prośbą: „Chciałabym, żeby Państwo Nam powiedzieli, jakie kursy są potrzebne. Postaramy się je zorganizować i dostosować do lokalnych realiów i potrzeb, biorąc pod uwagę na przykład różnicę stref czasowych w przypadku kursów kształcenia na odległość”.
Dla wiceminister Muchy ORPEG i Instytut Rozwoju Języka Polskiego (IRJP) są kluczowymi instytucjami w zakresie wspierania rozwoju nauczycieli i promocji języka polskiego. Jednakże MEN wykazuje również duże zainteresowanie wprowadzeniem języka polskiego do szkół systemowych wszędzie na świecie. „Obecność języka polskiego w szkołach systemowych jest bardzo cenna. Bo to już jest wtedy obligatoryjna nauka, to już jest wtedy nie dodatkowy czas dzieci, tylko po prostu czas który dzieci spędzają w szkole. Po pierwsze, tego typu działania jest tańsze. Po drugie, dzięki temu dzieci nie muszą rezygnować z jakiś dodatkowych jeszcze form kształcenia czy spędzania wolnego czasu, tylko mogą po prostu nauczyć się języka polskiego w ramach swoich obowiązków szkolnych. Według wiceminister Muchy wsparcie MEN może też polegać na podstawowych działaniach, takich jak dostarczanie materiałów szkolnych, np. podręczników i map. W tym kontekście Joanna Mucha zaleca śledzenie naborów ogłaszanych przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego.
W rozmowie podjęto też temat języka polskiego jako niematerialnego dziedzictwa kulturowego Brazylii. Wiceminister jest świadoma wysiłków podejmowanych w celu wdrożenia projektu inwentaryzacji języka polskiego w Brazylii. Celem badań jest zmapowanie, scharakteryzowanie i zdiagnozowanie języka w celu wpisania go na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego Brazylii. Język polski w Brazylii swoją genezę zawdzięcza XIX-wiecznym imigrantom. Obecnie znajduje się pod wpływem języka portugalskiego i języków rdzennych, więc ma wystarczająco dużo elementów, aby zostać scharakteryzowanym jako brazylijski język odziedziczony, który może być objęty ochroną przez rząd brazylijski. Projekt inwentaryzacji języka polskiego w Brazylii - którego pomysłodawcą jest właśnie interlokutor tego wywiadu - otrzymał dofinansowanie z brazylijskiego Ministerstwa Kultury. Badania mają zostać przeprowadzone w latach 2025-2027. Komentując temat, wiceminister powtórzyła, że język polski w Brazylii to także polskie dziedzictwo.
„Polska musi zwrócić uwagę na ten projekt, w tym zapewnić możliwości finansowania. Myślę, że pomoc może być zorganizowana poprzez współpracę Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Kultury i, z naszej strony, poprzez Instytut Rozwoju Języka Polskiego, abyśmy mogli zachować to wspólne dziedzictwo obu narodów”.
Na zakończenie wywiadu wiceminister zwróciła się do Polonii brazylijskiej. "Chciałabym powiedzieć przede wszystkim dziękuję za pielęgnowanie polskiej tożsamości i polskiego języka, bo to jest absolutnie najważniejsze. Chciałabym powiedzieć, wracajcie do Polski! Bo Polska stała się krajem szans i możliwości, krajem bardzo szybko się rozwijającym, bardzo ciekawym, coraz bardziej budzącym zaciekawienie na całym świecie. Czekamy na Was w Polsce. Chcę też powiedzieć szczególnie do rodziców, że sama nauka języka polskiego w domu jest niewystarczająca. Dzieci muszą uczyć się polskiego w szkole. Jeśli rodzice chcą stworzyć swoim dzieciom możliwość studiowania lub pracy w Polsce, ta polska szkoła jest po prostu konieczna. Więc bardzo zachęcamy. My będziemy się starali udoskonalać oferty tak, aby stawały się coraz bardziej ciekawe. Naprawdę gorąco zachęcam, do tego żeby dzieci do polskiej szkoły wysłać i żeby uczyły się języka polskiego".
Wywiad udzielony dr. Fabricio Wichrowskiemu w lutym 2025 roku, został zorganizowany przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG).